Skocz do zawartości

Reaktywacje


MOC
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

tomgor nie osmieszaj sie :D To, że jechałeś jakimś zajeżdżonym egzemplarzem nie znaczy, że wszystkie takie są. Twoja wiedza na temat Lublina jest niewystarczająca, żeby wdawać się w polemiki. Lublin wywodzi się z Nysy 325 zaprojektowanej dla wojska na przełomie lat '70/'80, jest kontynuacją wcześniejszych projektów badawczych. Nie wiem na ile znasz historie polskiej motoryzacji, ale wówczas pod względem ośrodków niewiele odstawaliśmy od zachodu, jedyną różnicą było to , że im władza nie robiła problemów.

 

Saqmochód projektowano z myślą o jeździe do 160 kmh, ewentualnym napędzie 4x4 (prototypy miały). Zawieszenie wybrano takie a nie inne ze względu na jego wytrzymałość, wiadome było że w polskich warunkach serwisowych nic lepszego się nie sprawdzi, ze względu na wymagania dotyczące obsługi. Co nie zmienia faktu, że jego zestrojenie umozliwia bezpieczna jazdę z prędkościami projektowymi, to że twój egzemplarz miał je wyj... nie świadczy o tym, że wszystkie tak miały.

Nie był zajeżdżony. Lublin miał 2-3 lata i 80 tys km. A kupiony był jako nówka - wiem też jak skończył i jakie były z nim problemy - bo można powiedzieć, że samochód "był w rodzinie"

 

O silniku nie trzeba duzo mówić, całkowicie polski bardzo udane diesel, który powstał w wersji wolnossącej (70KM), później sukcesywnie rozwijany doszedł do dzisiejszej Euro4 115KM.

No to poza lublinem gdzie ten super silnik się umieszcza - w iveco, fiatach, mercedesach, vw, peugotach, renówkach itp. GDZIE POZA LUBLINEM UDAŁO SIĘ TEN SUPER SILNIK UMIEŚCIĆ, JAKIE FIRMY SAMOCHODOWE KUPUJĄ OD NAS TEN SUPER ZAJEBISTY 115 konny silnik??

 

PROSZĘ ODPOWIEDZ NA JEDNO PROSTE PYTANIE?

 

DLACZEGO NIKT POZA TOBĄ , MOC-em i kilkoma tys osób nie docenił TEGO ZAJEBISZCZEGO SAMOCHODU I NIE CHCIAŁ GO KUPOWAĆ? - BO TAKI ZAJEBISTY BYŁ?

PROSTE PYTANIE- trudna odpowiedź.

Podniecacie się polską motoryzacją z sentymentu - a nie z realnej jej wartości.

Tylko następnym razem jak będziecie chcieli gdzieś busem pojechać do innego miasta to wybierajcie tylko LUBLINA z ocynkowaną karoserią - tylko, że takich nie ma- to może przekonajcie, zęby firmy przewozowe zamiast mercedesów kupowały LUBLINY

 

Żyjecie złudzeniami. Popatrzcie - polska fabryka, myśl techniczna - autobusy solaris - dają sobie świetnie radę - będą jeździły po stockholmie , wygrały przetarg ze scanią - ale mają coś do zaoferowania - i neiboją się konkurencji - a lublin, star i jelcz to marzenia i mrzonki o wartości polskiej motoryzacji jakiejś garstki zapaleńców.

Niech wyprodukują lublina, otworzą salony i sprzedają w całej europie - jak jest taki zajebisty to fabryka do sobie radę /jak solaris/ i będą zamówienia, sprzedaż i rozwój - ale tak jak otworzycie w końcu oczy to zobaczycie, że to marzenia a nie fakty.

Lublin był i upadł bo nikt nie chciał go kupować bo BYŁ KIEPSKI- w końcu to zrozumcie. Malucha też przestano produkować nie dlatego, że był taki zajebisty i poloneza też. Możecie dalej żyć marzeniami i złudzeniami, że były to przełomowe na skalę światową samochody i wprowadzały nową jakość w światowej motoryzacji i miały zajebiste silniki, zawieszenia itp - ale to tylko nostalgia a nie fakty

no i powiedzcie specjaliści ile samochodów lublin wyprodukowano w tys sztuk i porównajcie to z jakąkolwiek konkurencją.

A JAK TO WG CIEBIE TAKI ZAJEBIASZCZY SAMOCHÓD TO KUP PARĘ SZTUK I SPRZEDAJ W EUROPIE Z ZYSKIEM

MASZ GOTOWY POMYSŁ NA SUPER FIRMĘ

DO DZIEŁA!

 

P.S.

Biorąc pod uwagę, to że nasz rząd myśli podobnie do Ciebie i w dupie ma rodzimą produkcję, bo najlepiej wszystko sprzedać zagranice i importować to jest to całkiem udany samochód. W dodatku w większości przypadków praktycznie bezawaryjny a jeśli już to awarie dotyczą głównie osprzętu.

Piszesz chłopie o tym co znasz z książek i internetu a tak dla eksperytmentu to przejedź trasę warszawa- gdańsk i z powrotem busem mercedesa /nawet 10 letnim/ i lublinem busem - jako pasażer albo kierowca - jak wysiądziesz to porozmawiamy o tym całkiem udanym samochodzie

 

Ja mam dosyć pompowania państwowej kasy w projekty, które nie mają żadnej szansy na powodzenie - łatwo wywalić kilkaset mln złotych i za 2 lata powiedzieć - no nie udało się - nie sprzedaje się.

Takich przykładów w Polsce mamy już za dużo - więcej nam nie potrzeba.

Jak chcą coś robić niech robią za swoje w warunkach gospodarki rynkowej - jak się uda to ma to szansę jak nie to przynajmniej nastepne mln nie zostaną wyrzucone w błoto.

Jak mogą produkować repliki ac cobry w siedlcach i sprzedawać je z zyskiem na cały świat to i niech lublina zrobią

 

Edytowane przez tomgor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kombinują z jakimiś swoimi autkami, a nie lepiej popatrzeć jak pięknie na czołówke w produkcji samochodów wyszli Koreańcy czy np. Japończycy?, kopiowali zagraniczne konstrukcje (kupując licencje na ich produkcje), a po jakimś czasie zaczęli tworzyć własne pojazdy.

 

Chińczycy robią podobnie, wzorują się na innych, kopiują.

 

Pasagon... chyba samogon.

Edytowane przez tmi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fachura nie fachura - jeździłem nim w wakacje jak pracowałem na budowie - było to parę lat temu - wiec mówię coś z autopsji a nie tak jak ty - wydaje mi się lub chyba tak jest - no i jeszcze twoje ulubione źródło wiedzy o wszystkim - internet i telewizja.

 

No właśnie widzę twoją wiedze i "fachowość" Czy ty jesteś naprawdę tak głupi czy tylko udajesz?

Chłopie - firmy produkujące samochody mają centra badawcze i rozwojowe , które zatrudniają tysiace ludzi i wydają na to mln euro aby stworzyć jakiś samochód , jego zawieszenie, silnik itp - a ty mówisz - wystarczy lekko zmodyfikować linię produkcji? - w jaki sposób jakie zawieszenie, niezależne, na wózku, wielowachaczowe? - czy ty w ogóle masz świadomość co piszesz?

Co modyfikować - przewiózł bym ciebie taką karteką na ramie lublina po wypadku z urazem kręgosłupa - w tempie 70 km/h - bo szybciej to strach i siły nie ma to zobaczyłbyś do czego się nadaje.

I jakoś kuźwa mln ludzi w Polsce i Europie nie poznało się na twoich mądrościach i wartości samochodu Lublin - i fabryka upadła

BO NIKT JUŻ NIE CHCIAŁ GO KUPOWAĆ - TAKI BYŁ ZAJEBISTY. NO I JAKOŚ NIEMCY; FRANCUZI NIE STALI W KOLEJKACH PO LUBLINA W POLSCE.

Piejesz zachwyty nad konstrukcją która była na poziomie VW transportera z lat 80.

czy tobie wszystko trzeba napisać wielkimi literami, żebyś cokolwiek zrozumiał, a ty i tak z uporem maniaka niczego do siebie nie przyjmujesz.

I tak na marginesie - sam samochód to nie wszystko -trzeba jeszcze stworzyć sieć serwisową, salony sprzedaży, system dystrybucji części - jak chcesz to zrobić na jakimś poziomie to kosztuje - i to wszystko składa się na cenę finalna produktu.

 

O wojsku nie dyskutuję z tobą - bo już wiele razy się ośmieszyłeś. To twoje jakieś niespełnione marzenie, i tworzysz mity, że albo jesteś albo byłeś w wojsku albo się na nim znasz - a prawda jest taka że z wojskiem nie miałeś, nie masz i nie będziesz miał do czynienia - bo albo cie tam nie chcą albo masz kategorię D - i stajesz się śmieszny i popadasz w paranoję - albo z tego powodu cię nie przyjeli - bo świrów w wojsku nie chcą.

 

 

Tak to jest jak piekarz bierze sie za murarke. Nawet nie chce mi sie komentowac tych pie**ol ktore tu wypisujesz, bo szkoda mi na ciebie i twoje bzdury czasu. Ogolnie to sie zastanawiam co ty tu jeszcze robisz, pakuj walizy i smigaj zagranice, skoro wszystko w Polsce jest takie be a na zachodzie cacy motoryzacyjny fachofcu.

 

Wystarczyloby, zeby panstwo dalo ulgi dla ludzi kupujacych polskie produkty w postaci samochodow, a na pewno sprzedaz ruszylaby z kopyta, z tym ze tam takich wyedukowanych tlukow jak ty na kopy wiec i dziwc sie nie ma czemu.

Parę lat temu czytałem że Andorie załatwią normy Euro. Po prostu im nie sprosta. Ale widzę że zrobili silnik na common railu z euro 4. I są na dobrych torach.

 

 

Slabe, bardzo slabe masz te informacje :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A hu.. ci do tego co robię i kiedy. W przeciwieństwie do ciebie nie jestem jakimś peir... facetem z niespełnionymi marzeniami o strzelaniu z karabinu.

Widać dlaczego cie do wojska nie przyjeli - świrów nie chcą i widać poznała się także na tobie komisja lekarska - i nic z tym nie zrobisz.

Co do reszty szkoda gadać

Gdzie będę pracować i kiedy i za co to nie twój zas*any interes.

A siedzisz w domu, dniami i nocami napierdalsz w necie i robisz za fachurę.

Ku... jeździłeś lublinem czy nie?

Proste pytanie prosta odpowiedź - a nie wypisujesz mądrości z netu

Kuźwa to se weź dopłatę i kup poloneza i zapierdalaj nim całe życie

Ja mam cię w dupie i wybieram samochód wyprodukowany na tym cholernym zgniłym zachodzie.

I jak będę musiał jechać gdzieś busem to wybiorę mercedesa niż lublina z dopłatą i wiesz dlaczego - bo mam większą pewność że dojadę na miejsce

pie**olisz farmazony w każdym temacie - znafca od wszystkiego i od wojska i od gospodarki

Pewnie przebierasz sie w ciuchy wojskowe i udajesz kuźwa komandosa - poje....

Świrów ci u nas dostatek

Skąd ty swoje mądrości wynajdujesz ? - o dopłatach do rodzinnego samochodu, cła na obce, może zakaz sprzedaży - to już było w poprzednim systemie ale jakoś się nie sprawdziło.

A ty wszystkie swoje informacje wyciągasz z netu - od ku*wa znafca - weź się zatrudnij w PAP - będziesz mistrzem w przeglądaniu newsów.

 

Edytowane przez tomgor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bądź takim malkontentem. Nie każdy Lublin musi być karetką pogotowia. Mogą wozić węgiel, bułki albo warzywa na Bronisze.

A tak w ogóle Trzeba zdać sobie sprawę z tego co było przyczyną niepowodzenia i upadku fabryki. Po co została reanimowana ?

Jeśli chodzi o pomoc państwa to nasuwa mi się opel. Powinien upaść, trafić w ręce ruskich. Zainterweniowało państwo. Pomogło wyjść z dołka, bo widocznie miało w tym interes. Włochy i Francja faworyzują odziały firm na terenie ich krajów a nie produkujące taniej oddziały zagraniczne.

 

Kibicujemy Lublinowi Niech się kręci :icon_biggrin:

Ludzi sie hoduje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tylko opel ma coś do zaoferowania - czyli konkurencyjne na miarę światową samochody - które można sprzedać na całym świecie i do tego zarobić.

A co ma intrall - samochód który można sprzedać w bradzo ograniczonej ilości po mało korzystnej cenie dla zakładu - musi być bardzo tani, żeby był konkurencyjny - a to wymusza słaba jakość i mały zysk firmy, brak pieniędzy na rozwój i koło się zamyka.

Nie może fabryka produkująca samochody tanie utrzymać się ze sprzedaży klku tys sztuk rocznie - utrzymanie hal, magazynów, pracowników kosztuje dużo kasy - jak mają wytwarzać po kilkanaście sztuk dziennie samochodów to po prostu będą przynosić straty.

A intrall nie sprzeda więcej bo więcej ludzi nie kupi samochodu , który nadaje się tylko do rozwożenia bułek w promieniu 100 km.

Wszystkie niszowe samochody produkowane w niewielkich ilościach są bardzo drogie bo tylko to zapewnia opłacalność.

W realiach ekonomii nie da się wyprodukować czegoś taniego w małej ilości tak by było to opłacalne.

A produkować tak żeby produkować - na magazyny, pompując w to masę państwowych pieniędzy z sentymentu - to po prostu nie ma najmniejszego sensu.

Lepiej montować coś w dobrej jakości - patrz FIAT , OPEL i rozwijać jakąś kooperację typu skoda, seat lub coś co wniesie do spółki technologie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

F100 i LD100 to dwa rożne projekty. F100 powstawało w warszawskiej FSO i miało być samochodem pokroju Partnera/Berlingo/Kangoo. LD100 w Lublinie i miało być następcą lublina. Oba projekty powstawały w tym samym czasie (końcówka lat '90), więc pewnie stad ta Twoja pomyłka.

 

Tak, masz rację. Mó błąd. Jednak F-100 do 2001roku poza makietą w skali 1:1 nie powstał żaden jeżdżący nawet prototyp. A znam ten wózek właśnie z dokumentacji, bo sam pracowałem właśnie w latach 1998-2001 w CBRze, kiedy trwały prace nad tym pojazdem. Wersja furgono-kombiak czyli taki wynalazek jak Kangoo/Berlingo, miała być tylko wyjściową. Były koncepcje kilku wersji nadwoziowych, w tym o kilku różnych długościach podwozia. Natomiast te foty tego "Lubo" czy jak mu tam, to właśnie design dla F100. Tak miał wyglądać według makiety. Natomiast cała reszta, już nie koniecznie, chociaż głowy sobie obciąć nie dam, że dokumentacja którą ja widziałem, to była wersja ostateczna.

 

 

Rząd woli pompować szmal w nierentowne górnictwo niż zająć się czymś z czego można mieć zysk.

 

Nie do końca. Pamiętaj, że fabryki czy montownie samochodów to prywatne firmy. Z górnictwem jest trochę bardziej złożona sprawa. Ceny węgla są nadal ustalane przez rząd. Tak zarządził swego czasu Balcerowicz, bo wymyślił sobie, że to będzie czynnik, którym będzie sterował poziomem inflacji w karju. Wtedy na węglu oparta była cała energetyka i sporo indywidualnych odbiorców.

 

 

 

 

Fachura nie fachura - jeździłem nim w wakacje jak pracowałem na budowie - było to parę lat temu - wiec mówię coś z autopsji a nie tak jak ty - wydaje mi się lub chyba tak jest - no i jeszcze twoje ulubione źródło wiedzy o wszystkim - internet i telewizja.

tomgor, zapewniam cię, że wrażenia z jazdy takim np. Kangoo, czy Berlingo są zbliżone do Lublina, mimo, ze to samochody o mniejszym nadwoziu. Hałas jaki wytwarzają te metalowe budy jest podobny, z tym, że konstrukcja Lublina jest o generację starsza niż tych dwóch. A sprzedają je w wersji "rodzinny kombi".

BO NIKT JUŻ NIE CHCIAŁ GO KUPOWAĆ - TAKI BYŁ ZAJEBISTY. NO I JAKOŚ NIEMCY; FRANCUZI NIE STALI W KOLEJKACH PO LUBLINA W POLSCE.

 

To nie do końca tak jest, że nikt go nie chciał kupować. Po prostu zmieniły się standardy, normy dla pojazdów specjalnych itp. Lublin ich po prostu nie spełniał. Jako furgon na budowę do wożenia cementu, czy pojazd rolniczy do zwózki kartofli z pola ok. Ale to za mało.

To już nie te czasy, gdzie robiło się jedną konstrukcję i milion zastosowań. Teraz trzeba po prostu projektować dany pojazd z myślą o spec funkcji już od podstaw.

Zauważ, że nie ma już karetek pogotowia na bazie osobówek kombi. A 20 lat temu jeszcze były. To już nie przejdzie, nie spełnia wymogów. Tak na marginesie to powiem ci, że spora część karetek na bazie furgonów Mercedesa też nie spełnia do końca tych standardów.

 

 

No to poza lublinem gdzie ten super silnik się umieszcza

 

Z tego co słyszałem, to właśnie sporo tych silników idzie do Niemiec. Nie jestem pewien, więc poprawcie mnie, ale sporo udziałów w Andorii ma właśnie WV.

 

 

Pewnie przebierasz sie w ciuchy wojskowe i udajesz kuźwa komandosa - poje....

 

Ten tekst mnie roz**bał :biggrin: :lalag:

Chcę więcej! :D

 

 

Popatrzcie - polska fabryka, myśl techniczna - autobusy solaris - dają sobie świetnie radę - będą jeździły po stockholmie , wygrały przetarg ze scanią - ale mają coś do zaoferowania - i neiboją się konkurencji

 

Solaris to Neoplan, nie żadna "polska myśl techniczna". Troszkę podobna historia jak z "Rometem" czy "Junakiem". Też polskimi produktami. :D

Edytowane przez Lefthandy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli tak czy inaczej lublin jest konstrukcją starą/ może udaną/ ale 20 lat temu. Na chwilę obecna nie spełnia większości wymagań stawianych nowoczesnym samochodom więc tak naprawdę nie jest konkurencyjny.

A nadaje się do bardzo ograniczonych zastosowań co powoduje, że popyt rynku na ten samochód jest bardzo ograniczony co przy niskiej cenie jednostkowej prodkuktu czyni jego produkcję nieopłacalną.

A prototypy jak prototypy - niech najpierw powstanie wersja produkcyjna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bądź takim malkontentem. Nie każdy Lublin musi być karetką pogotowia.

i cale szczescie. lepiej chyba byloby jezdzic do szpitala PKSem

Kibicujemy Lublinowi Niech się kręci :icon_biggrin:

owszem

ale dluga droga przed nim. na dzien dzisiejszy wolalbym jednak 10 letniego mercedesa.

 

Lubliny trafialy przewaznie do rolnikow, malych firemek no i do roznych sluzb.

bylo tez chwilowe zainteresowanie na Ukrainie ale im przeszlo i zaczeli sciagac starocia z Zachodu i robia tez cos tam swojego na bazie jakies wydumki z Daewoo Lublin ktora nie weszla do produkcji u nas.

 

na dzien dzisiejszy Lublin niech sie trzyma z daleka ode mnie i od wojska pogotowia itd... ja tez nie chce aby moje podatki szly na badziew. za wschodnia granica maja takie podejscie zeby swoje fabryli dopieszczac i jezdza Ladami i wersjami UAZa. i wyglada to zenujaco. jak w Afryce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, Wy się tak nie podniecajcie, Pan Tymiński potrzebuje 15 MLN PLN na rozpoczęcie Produkcji, nie bardzo wiem jak ma zamiar zdobyć Fundusze skoro nie uregulował kupna Fabryki od Syndyku (zapłacił dopiero 50% kwoty) ..... sądze że prędzej czy później i tak sprzeda wszystko jakiemuś zagranicznemu Inwestorowi ponieważ już od dawna takowego szuka :icon_mrgreen:

 

p.s. Ostatnio nawet w Brazylii był :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A hu.. ci do tego co robię i kiedy. W przeciwieństwie do ciebie nie jestem jakimś peir... facetem z niespełnionymi marzeniami o strzelaniu z karabinu.

Widać dlaczego cie do wojska nie przyjeli - świrów nie chcą i widać poznała się także na tobie komisja lekarska - i nic z tym nie zrobisz.

Co do reszty szkoda gadać

Gdzie będę pracować i kiedy i za co to nie twój zas*any interes.

A siedzisz w domu, dniami i nocami napierdalsz w necie i robisz za fachurę.

Ku... jeździłeś lublinem czy nie?

Proste pytanie prosta odpowiedź - a nie wypisujesz mądrości z netu

Kuźwa to se weź dopłatę i kup poloneza i zapierdalaj nim całe życie

Ja mam cię w dupie i wybieram samochód wyprodukowany na tym cholernym zgniłym zachodzie.

I jak będę musiał jechać gdzieś busem to wybiorę mercedesa niż lublina z dopłatą i wiesz dlaczego - bo mam większą pewność że dojadę na miejsce

pie**olisz farmazony w każdym temacie - znafca od wszystkiego i od wojska i od gospodarki

Pewnie przebierasz sie w ciuchy wojskowe i udajesz kuźwa komandosa - poje....

Świrów ci u nas dostatek

Skąd ty swoje mądrości wynajdujesz ? - o dopłatach do rodzinnego samochodu, cła na obce, może zakaz sprzedaży - to już było w poprzednim systemie ale jakoś się nie sprawdziło.

A ty wszystkie swoje informacje wyciągasz z netu - od ku*wa znafca - weź się zatrudnij w PAP - będziesz mistrzem w przeglądaniu newsów.

 

 

...ziew...

:icon_mrgreen:

 

 

ynteligencie z pustym lbem i sloma w butach.

 

na dzien dzisiejszy Lublin niech sie trzyma z daleka ode mnie i od wojska pogotowia itd... ja tez nie chce aby moje podatki szly na badziew. za wschodnia granica maja takie podejscie zeby swoje fabryli dopieszczac i jezdza Ladami i wersjami UAZa. i wyglada to zenujaco. jak w Afryce.

 

 

Guzik lubliny do tej pory smigaja zarowno wsrod sluzb cywilnych jak i mundurowych, smigaja jak nowe w przeciwienstwie do mercedesow, vw, francuzow i japonczykow a wiesz dlaczego, bo koszta ich naprawy sa smiesznie niskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sedno problemu lublina to polski kompleks i słaba reklama, z autopsji wiem że łatwiej utrzymać Lublina w perfekcyjnym stanie technicznym niż VW w średnim stanie. Lublin potrzebuje zmian, słuszne zauważenie lefta że jednej konstrukcji nie przerobi się na wszystko. Trzeba produkować jakieś urozmaicenia mieć reklamę i naprawdę sporo by się tego sprzedało.

 

Co do prowadzenia wygody itp. Nie jest to szczyt techniki jednak swoje założenia spełnia do dziś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...