żunio Opublikowano 23 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2010 (edytowane) OC możesz zapłacić nawet trzy miesiące z wyprzedzeniem a liczyć się będzie od zakończenia aktualnej umowy tylko po co ? Z przeglądami jest tak, że okres jednego roku rozpoczyna się w dniu badania. Tyle że jest w tym mały szkopuł. Mianowicie nie ma żadnej gwarancji że przez ten okres nie urwie Ci się koło albo nie zablokuje silnik przy dużej prędkości. Mam do czynienia z wystawianiem protokołów odbioru lub okresowych i mogę stwierdzić (podobnie jak w tym przypadku diagnosta) że badanie jest zgodne z przyjętymi warunkami w momencie pomiaru a papier wystawiam na ROK Edytowane 23 Sierpnia 2010 przez żunio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość misman Opublikowano 24 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2010 ubezpiecznie - to musi być zawsze, jak długo pojazd jest zarejestrowany. To sprawdzają poprzez system, i jak złapią że była przerwa a pojazd nie był wyrejestrowany to cośtam jest... Raczej nie sprawdzają, bo i nie mają jak. Kłopociki zaczynają się w razie ewentualnej kontroli, albo co gorsza zdarzenia drogowego. Jeśli masz zarejestrowany pojazd, i robi za pomnik w chaszczach za domem - nikogo żadne ubezpieczenie nie interesuje. A jak masz potrzebę - idziesz i zawierasz nową polisę OC, i jazda po drogach publicznych ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aker Opublikowano 24 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2010 Ja może zacytuję Qurima, bo chyba niektórym umknęło: To nie jest prawda. Cytuję za "Autoświatem" : W przypadku OC brak przeglądu nie ma wpływu na ochronę ubezpieczeniową. Oc jest obowiązkowe i w związku z tym nie można warunkować ważności polisy innymi względami, nawet jeżeli ubezpieczyciel zawiera w warunkach ubezpieczenia zastrzeżenie, że nie odpowiadają za szkody powstałe w autach bez przeglądu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Jeśli masz zarejestrowany pojazd, i robi za pomnik w chaszczach za domem - nikogo żadne ubezpieczenie nie interesuje. owszem, interesuje, TU - chyba, że polisa wygasła (po 2 latach, albo przed zmianą ustawy). w świetle obecnych przepisów nie można ot tak sobie stwierdzić, że przestajesz jeździć i nie zapłacić oc bez żadnych konsekwencji jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość misman Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2010 (edytowane) owszem, interesuje, TU - chyba, że polisa wygasła (po 2 latach, albo przed zmianą ustawy). w świetle obecnych przepisów nie można ot tak sobie stwierdzić, że przestajesz jeździć i nie zapłacić oc bez żadnych konsekwencji jsz Nie, jesli świadomie wypowiesz umowę przed upływem końca jej ważności. TU nie sprawdza (bo nie ma jak) czy przeniosłeś się z opłatami (i czy w ogóle to zrobiłeś) do innego ubezpieczyciela. Znam przypadek, gdzie gość ;) tak zrobił, puścił bluszcz na pojazd, po trzech latach znalazł się kupiec na złoma, to wyciągneli pojazd z pokrzyw, naprawa, przegląd, zawarcie kolejnej umowy OC - i pojazd jeździ, jak za starych dobrych lat. Jesli nie ma zdarzeń drogowych (co jest dość trudne w przypadku niejeżdżącego pojazdu) - nikt nie docieka ciągłości ubezpieczenia. A gdy juz jest nowe OC - to nikogo nie interesuje stan przeszły, bo liczy się aktualny - który jest jak najbardziej unormowany, zawarty, opłacony. Edytowane 25 Sierpnia 2010 przez misman Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.