Skocz do zawartości

Monster nie zapala po zimie


zaza
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Czołem,

 

Nie pytajcie dlaczego tak późno ale dopiero w czerwcu wyciągnąłem Monstera z garażu po zimie. Niestety, mina mi zrzedła jak się okazało że sobie nie pojeżdże :crossy: . Oto moja krótka historia:

 

1) Pierwszy objaw - nie kręci. Wiadomo, padł akumulator (mimo że był trzymany w domu i czasami podładowywany). Aku naładowane, rozrusznik kręci ale moto nie odpala.

 

2) No to dwójka i pchamy. W zeszłym roku to wystarczyło. W tym już nie :(

 

3) :icon_idea: Sprawdzić trzeba paliwo! Było mało więc szybka rundka na stację i już jest cacy. Ale dalej nie odpala.

 

4) To sprawdzam gaźniki. Stare paliwo spuściłem, nowe zaciągnieta. Powinno być ok, ale nie jest.

 

5) Może świece? Troche brudne ale iskra jest. Na obydwu.

 

I tu mi się pomysły i moja skromna wiedza skończyły. Przybywam zatem na forum i proszę o radę. :notworthy:

Edytowane przez zaza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:bigrazz: ...a dlaczego tak późno ???

W motocyklu tylko 3 (słownie: trzy) rzeczy są do sprawdzenia..albo to prąd, albo paliwo, albo silnik :icon_mrgreen:

<p><img src="https://images83.fotosik.pl/780/00b172746bb19655m.png" alt="00b172746bb19655m.png"></p>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobnie, kręcił, kręcił i nic ..... okazało się że przekażnik przy rozruszniku był walnięty i jakaś wtyczka zgniła ..... mało prundu dostawał i stąd problem z opdaleniem.

 

Możesz jeszcze świece sprawdzić czy nie są do wymiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filtry sprawdziłeś (powietrze, paliwo) ? Kumpel miał gniazdo mysz w airboxie i za cholerę nie mógł zapalić :D

 

W airboxie czyściutko, filtr powietrza jak nowy. Paliwowy nie sprawdzałem, skoro paliwo zaciąga do gaźników to założyłem że jest ok.

 

Myszy nie było, ale trochę pająków musiałem przegonić. Pewnie kilka jeszcze w tłumikach siedzi ;)

 

Miałem podobnie, kręcił, kręcił i nic ..... okazało się że przekażnik przy rozruszniku był walnięty i jakaś wtyczka zgniła ..... mało prundu dostawał i stąd problem z opdaleniem.

 

Możesz jeszcze świece sprawdzić czy nie są do wymiany.

 

Sprawdze ten przekaźnik, ale muszę sie doedukować i go najpierw znaleźć bo nie wiem o czym mówisz ;)

 

Świece przeczyściłem szczoteczką (do zębów mojej żony :D), ale fakt, mogę pożyczyć od kogoś na początek i zobaczyć czy to pomoże.

Edytowane przez zaza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A próbowałeś autostartu? Ja wiem, że to "małowiarygodny" i "nieprofesjonalny" sposób, ale czasem skuteczny...

 

Tak, sorry zapomniałem dopisać. To byłby punkt 1a) bo jak się skapnąłem że aku padł to podłączyłem się do auto kumpla i zaczął pięknie kręcić. Nawet z komina raz strzelił. Już się prawie ucieszyłem, że jestem w domu :flesje: , ale od tamtego momentu (patrz pozostałe punkty) nie ruszyłem ani o jotę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A próbowałeś autostartu? Ja wiem, że to "małowiarygodny" i "nieprofesjonalny" sposób, ale czasem skuteczny...

Szczególnie jak przeskoczy rozrząd - wtedy na pewno skuteczny...

Motocykla się nie odpala "na zapych", jeśli rok temu były już problemy to do mechanika, niech sprawdzi gaźniki czy są ok. Jak nie uważasz się za "speca od psucia" to ustaw się z mechanikiem i po krzyku ;)

 

Pozdro all :flesje:

 

Chcesz porozmawiać z fachowcami, zamiast mitomanami..?

www.kolyaska.fora.pl

Obecnie: K-750, Ural M-67, ZX-9R C2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jw.

pewnie świece zalane i mają przebicie - w końcu to tylko 2 cylindry, więc nawet nówki to nie koszt :D

Wstaw nowe i spróbuj.

Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jw.

pewnie świece zalane i mają przebicie - w końcu to tylko 2 cylindry, więc nawet nówki to nie koszt :D

Wstaw nowe i spróbuj.

jak tak dlugo stal to bardzo mozliwe, ze masz problem z gaznikami, z paliwa po tak dlugim postoju wytraca sie cos na podobienstwo zywicy i bardzo skutecznie zatyka gazniki... swiece tak czy tak warto rowniez wymienic, do ducati polecam takie jak producent nakazal czyli Champion.

pozdr

Mechanika Motocyklowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zmien świece i ożyje

Dajcie spokój z tymi świecami, 5 lat jeżdziłem na jednym komplecie i moto odpalało wiosną bez problemu. Dopiero tydzień temu założyłem nowe przy okazji regulacji luzów zaworowych.Świece NGK. Każdy tylko świece by zmieniał nie wiadomo po co - nie ma przebicia i nie wyjechała 30-40k km to po kiego? Jeśli jest iskra to sprawdzamy gaźniki a nie lecimy po nowe świece. Rzeczywiście tutaj są tylko dwie (chyba... nie jestem pewien...) także te 70-90zł to nie tragedia ale wg mnie czas położyć gaźniki na stół.

 

Pozdro all :flesje:

Edytowane przez Klapek

Chcesz porozmawiać z fachowcami, zamiast mitomanami..?

www.kolyaska.fora.pl

Obecnie: K-750, Ural M-67, ZX-9R C2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dajcie spokój z tymi świecami, od 5ciu lat jeżdżę na jednym komplecie i moto odpala wiosną bez problemu. Świece NGK. Każdy tylko świece by zmieniał nie wiadomo po co. Jeśli jest iskra to sprawdzamy gaźniki a nie lecimy po nowe świece.

 

Pozdro all :flesje:

Klapku, spedzilem duzo godzin przy Ducati, na nieodpowiednich swiecech wlasnie 600ka wrecz nie chce odpalic, wiem ze to wbrew fizyce ale tak to tam dziala, swiece bym zmienil dla swietego spokoju, tak jak pisze Buber to tylko 2 cylindry wiec maly wydatek. Tak czy inaczej setwis gaznikow tez pewnie bedzie potrzebny...

pozdr

Mechanika Motocyklowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klapku, spedzilem duzo godzin przy Ducati, na nieodpowiednich swiecech wlasnie 600ka wrecz nie chce odpalic, wiem ze to wbrew fizyce ale tak to tam dziala, swiece bym zmienil dla swietego spokoju, tak jak pisze Buber to tylko 2 cylindry wiec maly wydatek. Tak czy inaczej setwis gaznikow tez pewnie bedzie potrzebny...

pozdr

Wiesz lepiej - włoszki nie miałem jeszcze w garażu/sypialni ;)

 

Pozdro all :flesje:

 

Chcesz porozmawiać z fachowcami, zamiast mitomanami..?

www.kolyaska.fora.pl

Obecnie: K-750, Ural M-67, ZX-9R C2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spedzilem duzo godzin przy Ducati, na nieodpowiednich swiecech wlasnie 600ka wrecz nie chce odpalic, wiem ze to wbrew fizyce ale tak to tam dziala..

Potwierdzam w 200%- Ducati 600 SS- silnik ten sam co Monster. Po zimie mogłem sobie kręcić i kręcić. Nówki świece załatwiły problem od razu. NGK zresztą.

P.S. Janusz, jak jeepnięte klimaty? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...