Skocz do zawartości

Hamowanie w luku


YAGO
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Złap go porządnie kolanami i zejdź może troszkę niżej, żebyś go lepiej "poczuł". No a reszta to kwestia objeżdżenia i treningu, przełamania bariery w głowie. Proponuje jakiś mało uczęszczany plac i jazda :)

Edytowane przez krzywer

Na pohybel wszystkim zdradliwym sukom!

 

dmnz.jpg <== kliknij i polub :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Złap go porządnie kolanami i zejdź może troszkę niżej, żebyś go lepiej "poczuł". No a reszta to kwestia objeżdżenia i treningu, przełamania bariery w głowie. Proponuje jakiś mało uczęszczany plac i jazda :)

 

Ze złapaniem kolanami jest problem, bo bak mam naprawdę cieniutki. Do tego z ochraniaczami z zawiasem mam minimalne czucie tego. A placów w Warszawie to niestety nie znam, jestem pod tym względem kompletnym laikiem (w sumie w motocykliźmie też :P)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na samym początku też z tym walczyłem. Pamiętaj, że "tam gdzie się patrzysz, tam jedziesz". Zamiast gapić się na krawędż jezdni "na siłę" patrz w koniec zakrętu. ja tak robiłem a reszta sama przyszła :crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pękaj, tak to bywa na początku.Musisz się tego nauczyć bo to jest podstawa jazdy moto. Znajdź plac, jak wyżej pisano. Niekoniecznie plac nauki jazdy. Wystarczy pusty parking supermarketu. Jeździł w kółko i coraz bardziej zacieśniaj ten okrąg, zobaczysz że to spoko jest. Latałem Gienasem i wiem że potrafi latać po winklach ale ta pozycja siedząca kierowcy, pozycja typu "siedzę na kiblu" utrudnia zabawę.

 

I jak wyżej ktoś pisał - nie patrz na jezdnię przed przednim kołem lecz tam dokąd chcesz jechać.

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj po robocie, parę minut poszalałem na parkingu Urzędu Celnego. Są tam kozaczne winkielki no i raz udało mi się przestraszyć że tak nisko zszedłem :P Na zjeździe z Łazienkowskiego chciałem też przyszaleć, ale od razu przypomniała mi się Czarna i heble poszły w ruch. W weekend może poszukam jakiegoś parkingu, bo na PPL mnie zabiją jak będę im tam ganiał. A fakt, przyznam że nie patrze się tam gdzie jadę, tylko przed siebie. Muszę to poprawić. Dzięki za rady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj po robocie, parę minut poszalałem na parkingu Urzędu Celnego. Są tam kozaczne winkielki no i raz udało mi się przestraszyć że tak nisko zszedłem :P Na zjeździe z Łazienkowskiego chciałem też przyszaleć, ale od razu przypomniała mi się Czarna i heble poszły w ruch. W weekend może poszukam jakiegoś parkingu, bo na PPL mnie zabiją jak będę im tam ganiał. A fakt, przyznam że nie patrze się tam gdzie jadę, tylko przed siebie. Muszę to poprawić. Dzięki za rady.

Praktyka,praktyka i jeszcze raz praktyka.Tak trzymac! Teorie sa owszem-potrzebne,ale najwazniejsze krecic kiloski.Moto ma sluchac ciebie,a nie odwrotnie.Inaczej d...a blada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem, próbowałem. W dzień na gieniasie całkiem nieźle mi to szło(oczywiście jak na gieniasa). Potem na pro-motorowym CBF 600 na pro-motorowym placu było baaaaardzo nisko (oczywiście jak na mnie, czyli pewnie pól przechyłu do kolana). Ale opie*dol dostałem bo prawie gmole przycierałem blablabla. Wracając z placu do domu zauważyłem że technika "gdzie patrzesz tam jedziesz" nie sprawdza się na ulicy - patrzę na wyjście z winkla a przede mną samochód hamuje bo ptaszek leciał. No i przy okazji sprawdziłem - hamowanie w łuku przodem prostuje motocykl!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Bardzo ciekawy temat, jestem ciekawy pytań. Ja zawsze najpierw prostuje potem hamuje, ale ja nie osiągam takich prędkości :D Ciekawe jak powinno to wyglądać najlepiej.

 

bardzo ciekawy temat, oraz odpowiedź..

czyli ten przeciwskręt to ma być taki odruch jak kontra przy poślizgu w puszce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...