Gość Zbycho Opublikowano 6 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2010 (edytowane) Jak wyżej. Zagięła mi się czasoprzestrzeń i znalazłem się w Białystoku na skrzyżowaniu Raginisa i jakieś tam innej. W trakcie tegoż zagięcia wyglebił się jadący z naprzeciwka motocyklista w wyniku czego zostałem upolowany. A to było tak. Jedziemy pomalutku, naprawdę pomalutku, z naprzeciwka do skrętu szykuje się bryka, za nią druga przyhamowuje a za nimi napierdala Suzuki GSR. Na widok hamujących wali w hebel i kładzie sprzęta uderzając lekko w zderzak samochodu. W tym momencie jeździec rozstaje się z motocyklem i przyznam, nie wiem gdzie leci gdyż wzrokiem śledzę kręcący bączki na jezdni motocykl. Uciekam w prawo a te bydlę łukiem prosto pod moje przednie koło. Zdążyłem krzyknąć ... hmm ... jezuuu ... i leżałem. Jako że szybkość była niewielka, końcowa myślę że kilka kilo na godzinę upadek nie był nazbyt spektakularny. Ale dziewięcioletnia Kawa przestała być dziewicą :evil: :icon_twisted: . Zgięty gmol, ułamana klamka sprzęgła, zniszczony boczek owiewki po siodłem, przytarty bagażnik i urażona duma własna. Bo mogłem z tego wyjść bez szwanku, wystarczyło nie uciekać tylko hamować, hamować ... wybrałem niewłaściwą opcję. Chłopak na Suce skończył gorzej, mocno poobijany, podrapany, cienka sportowa kurteczka z strzępach. Obyło się bez złamań. Natomiast GSR ... nie najlepiej wyglądał. Pogubił mnóstwo części, podnóżki, klamki ... Kierowca miał prawko ale moto nie było jego, pożyczone. Od siostry. Pierwszy wyjazd w tym roku. 18 lat, prawo od niedawna. Jako że sprzęt pożyczony, wezwaliśmy policję. 300zł i 6 punktów. Tanio. Chyba miśkom żal się zrobiło chłopaka tak był wystraszony. Bał się siostry :icon_question: :icon_eek: . Jak przyjechała to ... prześliczna mo, motocyklistka la la ... niewielka, drobniutka, brat wyższy o jakieś 30cm ale miło słychać było jak pierw dopytała się czy cały i zdrowy a jak się upewniła zjechała go jak szczeniaka. Aha ... czasoprzestrzeń zagieła się wczoraj, znaczy w sobotę około 16tej. I tyle. Edytowane 6 Czerwca 2010 przez Zbycho Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Swiety Opublikowano 6 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2010 No współczuję jeśli nie miała AC. Ja gdy w swoim miałem tylko szlifa uznano mi szkodę całkowitą bo są zajebiście drogie części, nawet te najmniejsze... :bigrazz: Cytuj NIKT NIE BEDZIE MI MÓWIŁ JAK MAM ŻYC - BO NIKT ZA MNIE NIE UMRZE Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scibor Opublikowano 6 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2010 I dobrze, ze tylko tyle. Jak slysze/czytam o kraksach dwoch motocykli, to zawsze mam przed oczami to: Wazne, ze nikt nie ucierpial bardziej. Sprzetu szkoda, ale to tylko sprzet. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grande Opublikowano 6 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2010 Zbycho... jaka urażona duma? Podjąłeś taką a nie inną decyzję, nikomu nic poważnego się nie stało to najważniejsze... a może jakbyś hamował i hamował to ktoś by Ci zawitał znaniecka w d.... bagażniku, bo akurat podziwiał wirujące po asfalcie moto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tobik Opublikowano 6 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2010 Przypał. Ja bym na Twoim miejscu w ramach odszkodowania zabrał to co zostało z GSRa :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 6 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2010 Nie ma sie co martwic Zbycho, grunt ze jestes caly i cala ta sytuacja skonczyla sie bez wiekszego uszczrbku na zdrowiu i kondycji maszyny. Przynajmniej nalezysz juz do drugiej grupy motocyklistow :flesje: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bibor80 Opublikowano 6 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2010 (edytowane) Jako że sprzęt pożyczony, wezwaliśmy policję. 300zł i 6 punktów. Tanio. Chyba miśkom żal się zrobiło chłopaka tak był wystraszony. Zbychu taki jest cennik za spowodowanie kolizji, wiec wiecej nie daja :) Witamy w grupie motocyklistow, ktorzy maja juz o czym opowiadac. Dobrze, ze nie skonczylo sie kolejna tragedia. Pzdr Edytowane 6 Czerwca 2010 przez bibor80 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 6 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2010 No to kondolencje. To wku...rza najbardziej, że nie było własnego błędu a zostało się wciągniętym w nieprzyjemne okoliczności. A tak poza tym to młoda była :icon_razz: Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Malvina Opublikowano 6 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2010 Świetna relacja z odbioru prawa pierwszej nocy wobec dziewicy Kawuli, szkoda tylko, że jakiś młodzik w lekkiej kurteczce ubiegł Ciebie - dojrzałego Mężczyznę z mam nadzieję, słusznym doświadczeniem :) Na poważnie i jak zawsze najistotniejsze: straty głównie w sprzęcie, nie w ludziach, więc karawana jedzie dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jakob Opublikowano 6 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2010 To wku...rza najbardziej, że nie było własnego błędu a zostało się wciągniętym w nieprzyjemne okoliczności.Bardzo często tak jest... Zbyszku, szczęście, że nic wielkiego się nie stało. Motocykl zawsze można odrestaurować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yoss Opublikowano 7 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2010 niefajnie leżeć przez inny motocykl, ale fajnie, że nic poważnego. ale chociaż numer telefonu do Niej masz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MYCIOR Opublikowano 7 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2010 dla mnie to DRAMT- coraz więcej łosiów na ulicy, a w innym temacie koledzy jeszcze radzą aby w winklu na publicznej dać w pizdę bo się nie złoży prawidłowo. :banghead: pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mongor Opublikowano 7 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2010 dla mnie to DRAMT- coraz więcej łosiów na ulicy, a w innym temacie koledzy jeszcze radzą aby w winklu na publicznej dać w pizdę bo się nie złoży prawidłowo. :banghead: pzdr Tu się zgadzam całkowicie. Wczoraj, po prawie 300km oblocie, spotkałem mnóstwo pałujących"łosi". Pomijam, że na plastiku w krótkim rękawku i spodenkach bez rękawiczek. Na czopku jestem to w stanie zrozumieć. Pyrka sobie 60-80, kamizelka długie spodnie. Na drogach dużo korków. Sytuacja na jednej z obwodnic. Korek ok. 3km, dwa pasy ruchu. Środkiem pomiędzy pasami, dużo miejsca dla moto. Puszki robią miejsce. Nikt, nikomu nie zajeżdża. W pewnym momencie, duża grupa moto jedzie wolno pomiędzy pasami. Przed nimi autobus, widząc grupę moto, zjeżdża maksymalnie do lewej strony. A tam niespodzianka. Trzech czy czterech kolesi zap...la pomiędzy barierką a lewym pasem. Bo pewnie szybciej. O mało co nie dochodzi do zderzenia z motocyklistą, który ma pretensje do kierowcy autobusu. Ten wk..y, wyskakuje z autobusu i wrzeszczy: zdecydujcie się którędy jedziecie. Robimy wam miejsce środkiem, a wy jak stado baranów z każdej strony. Przecież my też chcemy jechać. Nic dodać, nic ująć. A cha, jedna kierowniczka zmieniła gwałtownie pas tuż przede mną. Hamowanie i delikatnie pukam jej w szybę, coby zwrócić jej uwagę, że ma przecież lusterka i wypadałoby w nie spojrzeć. O kierunkowskazie, nawet nie wspominam. Na co ona zdziwiona; przecież jadę wolno, a poza tym rozmawiam przez telefon z mężem, że się spóźnię i nie mam wolnej ręki na kierunkowskaz. Faktycznie nie miała. Była tak zajęta rozmową że nic wokół siebie nie widziała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KLAUDIUSZ Opublikowano 7 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2010 Zbyszek .... dobrze że tylko na zarysowaniach się skończyło ...... teraz widać jak to przez głupote innych można pięknie się wpierdolić :banghead: Cytuj MOTOLOOK-WYPRZEDAŻ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Butterfly Opublikowano 7 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2010 Zbyszku najważniejsze,że nikomu nic się nie stało,choć swiadomość że moto rozwalone przez kogoś jest mocno denerwujące. :icon_evil: Cytuj Kobiety z natury są aniołami, ale kiedy połamie im się skrzydła przychodzi im latać na miotle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.