Skocz do zawartości

Zakręty, jak trzymać stopę/ kolano


slusar_o2
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Myślałem, że motocykl się składa żeby pokonać zakręt z optymalną prędkością a widzę że Wam zakręt potrzebny jest do tego żeby maksymalnie położyć motocykl. Nie rozumiem tego pędu do zamykania opon i schodzenia na kolano jako celu samego w sobie. To ma być środek do popylania na zakrętach. Ale co ja tam wiem. Powiem wam tylko, że kiedyś na placu tak się składałem aż przewiozłem się na wydechu na szczęście to był kursowy motocykl i oprócz otarć spodni i rękawic ofiar w ludziach i sprzęcie nie było. :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem, że motocykl się składa żeby pokonać zakręt z optymalną prędkością a widzę że Wam zakręt potrzebny jest do tego żeby maksymalnie położyć motocykl. Nie rozumiem tego pędu do zamykania opon i schodzenia na kolano jako celu samego w sobie. To ma być środek do popylania na zakrętach. Ale co ja tam wiem. Powiem wam tylko, że kiedyś na placu tak się składałem aż przewiozłem się na wydechu na szczęście to był kursowy motocykl i oprócz otarć spodni i rękawic ofiar w ludziach i sprzęcie nie było. :biggrin:

 

Im bliżej asfaltu tym większy banan na mordzie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

To myślisz, ze spokojnie mogę ćwiczyć dalej próbując złożyć się mocniej? Czy w ogóle zejście do kolana na mojej Kawie jest możliwe? I co robić jak czuje w zakręcie, że tylna opona zaczyna sie ślizgać?

Tak, tylko nie zapomnij później opisać swojego paciaka.

Kolego na drodze publicznej może ci być ciężko, bo raczej przesadzisz i gleba murowana.

pzdr

 

 

 

Im bliżej asfaltu tym większy banan na mordzie :D

Największy banan jest jak przyjebiesz w ten asfalt.

 

pzdr

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe jest, że mi ucieka przód moto tak przy około 80 kmh,(jakby mnie zdzierało na zewnątrz zakrętu) mimo, że jeżdżąc po okręgu zamykam przednią oponę i tam nic takiego nie czuję ? Czy to kwestia rozgrzania opon ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Największy banan jest jak przyjebiesz w ten asfalt.

 

pzdr

 

Stary, nie wiem czemu się czepiasz. Ja się dopiero uczę i każdy postęp(czyt.zejście coraz niżej, lepsze pokonywanie zakrętów) uważam za wielki sukces i daje mi to ogromną radość.

Sam masz fote jak schodzisz na kolano i nie mów, że jak udało Ci się za pierwszym razem to nie cieszyłeś się jak dziecko i nie chwaliłeś nikomu, bo nie uwierze.

A co do dróg publicznych to z powodu braku kasy na tor, tylko to mi pozostaje. gdzieś muszę się uczyć.

Pisząc tu licze na fachowe rady, a nie na jakieś głupie teksty, nie rozumiem czasem niektórych. Aż przykre!

 

Ćwiczyć możesz tylko na zamkniętym placu, bo na bank się wyjebiesz. :bigrazz:

Co do małych prędkości i motocykli typu Er-5, Gs500 to można to robić i przy 30-40km/h

http://p1.bikepics.com/pics/2009%5C09%5C28...792010-full.jpg

Dzięki za fachowe rady :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem, że motocykl się składa żeby pokonać zakręt z optymalną prędkością a widzę że Wam zakręt potrzebny jest do tego żeby maksymalnie położyć motocykl. Nie rozumiem tego pędu do zamykania opon i schodzenia na kolano jako celu samego w sobie.

 

Tak miedzy nami, jako swierzak tez dazylem do tego aby zamknac opone ( przynajmneij ta tylna :icon_mrgreen: )

 

Dzisiaj poatrze na to podobnie jak Ty ( widac z wiekeim lub umiejetnosciami przychodzi ) jest to po prostu efekt / produkt uboczny.

 

Co do reszty wypowiedzi to w zaleznosci co kto lubi, jeden woli jechac wolno i miec duzy przechyl, inny szybko i miec maly przechyl :icon_mrgreen:

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stary, nie wiem czemu się czepiasz. Ja się dopiero uczę i każdy postęp(czyt.zejście coraz niżej, lepsze pokonywanie zakrętów) uważam za wielki sukces i daje mi to ogromną radość.

Sam masz fote jak schodzisz na kolano i nie mów, że jak udało Ci się za pierwszym razem to nie cieszyłeś się jak dziecko i nie chwaliłeś nikomu, bo nie uwierze.

Źle odczytałeś moje intencję.

Oczywiście ze nie udało mi się za pierwszym razem. Chodzi mi tylko i wyłącznie o trenowanie na drogach publicznych - to jest SIC i tyle. Tak jak YUBY napisał - znajdź chociaż jakiś plac , bo tak to albo stracisz nagę na barierce, albo przypieprzysz tak że ci się odechce jazdy. Bez gleby nie dowiesz się gdzie jest granica. Sam położyłem furkę ze 3 sezony "temu" na torze , a jakiś miesiąc "temu" wyleciałem na zielone.Jak trenujesz to czasem przesadzisz.Trenując to na drodze jak przesadzisz może nie być już tak fajnie.

 

pzdr

 

 

pzdr

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem, że motocykl się składa żeby pokonać zakręt z optymalną prędkością a widzę że Wam zakręt potrzebny jest do tego żeby maksymalnie położyć motocykl. Nie rozumiem tego pędu do zamykania opon i schodzenia na kolano jako celu samego w sobie. To ma być środek do popylania na zakrętach. Ale co ja tam wiem. Powiem wam tylko, że kiedyś na placu tak się składałem aż przewiozłem się na wydechu na szczęście to był kursowy motocykl i oprócz otarć spodni i rękawic ofiar w ludziach i sprzęcie nie było. :biggrin:

 

W pełni się z Tobą zgadzam, ale zajęło mi to trochę czasu zanim do tego doszedłem. Na początku tez zależało mi żeby zamknąć gumy i zejść na kolano teraz zależy mi żeby jak najmniej zamknąć gumę w danym winklu przejechać go szybciej z mniejszym przechyłem. Wizyta na torze zmienia podejście do tematu zwłaszcza jak się ma z tyłu oponę 160 która można zamknąć na skrzyżowaniu w mieście. Zejść na kolano można nie zamykając gum jak się ma odpowiednia pozycję - większość chłopów to jeździ w winklach poskręcanych na tych sprzętach z dupą wysuniętą do środka zakrętu a tułowiem albo w osi motocykla albo wręcz całkiem przekrzywionym w druga stronę jak na enduro. Schodzenie na kolano jest trudne tylko za pierwszym razem później przychodzi to łatwo i wręcz naturalnie. Pozycja na motocyklu jest tu sprawą KLUCZOWĄ, prędkość i kąt pochylenia do samego dotknięcia asfaltu kolanem nie są aż tak ważne. Niektórzy tra kolanem przy praktycznie żadnym pochyleniu co wygląda dość pokracznie i mija się z celem, ale jest to tak przyjemne uczucie, że trudno się dziwić

 

To jedno z pierwszych moich kolan :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie prawda.

 

Masz rację że to nie do końca prawda. Miałem na myśli, że przechodząc ten sam zakręt na kolanie, przy tej samej prędkości co w tradycyjny sposób motocykl jest mniej pochylony. Czyli żeby zamknąć oponę na kolanie trzeba większej prędkości niż jadąc w tradycyjny sposób. Wynika to z tego że środek ciężkości motocykla+kierowca jest przesunięty do wnętrza zakrętu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mogę komukolwiek coś doradzić, to żebyście się nie zwieszali na motocyklu, i nie próbowali za wszelką cenę dotknąć kolanem asfaltu. Ja właśnie tak robiłem i nabrałem złych nawyków, i teraz ciężko mi się przestawić na prawidłową pozycję za kierownicą.

 

jak nie należy siedzieć ;) http://bikepics.com/pictures/1992782/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mogę komukolwiek coś doradzić, to żebyście się nie zwieszali na motocyklu, i nie próbowali za wszelką cenę dotknąć kolanem asfaltu. Ja właśnie tak robiłem i nabrałem złych nawyków, i teraz ciężko mi się przestawić na prawidłową pozycję za kierownicą.

 

jak nie należy siedzieć ;) http://bikepics.com/pictures/1992782/

Mick Doohan przyjmował taką pozycję w zakrętach a pięciokrotnie był mistrzem motogp. Kto powiedział że jest tylko jeden poprawny styl wchodzenia w zakręty. Jeździj tak jak Ci wygodnie i lej na resztę. Pozdro

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mogę komukolwiek coś doradzić, to żebyście się nie zwieszali na motocyklu, i nie próbowali za wszelką cenę dotknąć kolanem asfaltu. Ja właśnie tak robiłem i nabrałem złych nawyków, i teraz ciężko mi się przestawić na prawidłową pozycję za kierownicą.

 

jak nie należy siedzieć ;) http://bikepics.com/pictures/1992782/

robię prawie tak samo tylko barki mam przesunięte do wewnątrz zakrętu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...