Stunt Honda cbr600 f1

[kacpszak]

witam mam pytanie czy faktycznie f1 nadaje sie do stuntu a mianowicie do nauki ?

NIe chodzi mi tu o MZ WSK Simsony i inne legendy ;} Tylko o motocykl który najlepiej nadaje sie do tego. Słyszałem ze gs 500 tez sie chwali ale i słyszałem ze jest fatalny np. brak chłodnicy, mała moc, duza waga Co o tym sadzicie i od jakiego motorka zaczynaliscie ?

Oczywiscie biore pod uwage motocykle w granicach 4 tysiecy bo za 15 to szkoda kupic by go zniszczyc bo co jak co ale po poczatkach nikt takiego moto nie chce juz kupic nawet za połowe ceny no i nie litry bo tego nie okiełzna nowicjusz :D chodzi mi do pojemnosci 600ccm i powyzej 125ccm

Prosze o porade w tym temacie

Sorki ze załozyłem nowy ale nie mogłem nic znalesc na ten temat który lepszy motorek Dlatego prosze podajcie swoje propozycje

Edytowane 3 Czerwca 2010 przez kacpszak

[krzywer]

Na początek, młody padawanie, proponuję popracować nad ortografią oraz interpunkcją.

Musiałem się nieźle natrudzić, aby zrozumieć sens słów przez Ciebie napisanych, a i tak nie do końca mi to wyszło...

Powodzonka :flesje:

Edytowane 3 Czerwca 2010 przez krzywer

[Wiesuaf]

Uprzedzając komentarze krytykujące twój wiek, to chyba stara skatowana cebra za pare kafelków nada się najlepiej. Nie szkoda zakatować, ma kopa wystarczającego. Części w bród. Kupować tylko patelnię na tył, mocny łańcuch, dospawać płaskowniki na dupe i gumić.

 

A jednak nie uprzedziłem.

Edytowane 3 Czerwca 2010 przez Wiesuaf

[szpiq]

Pozwolę sobię odpowiedzieć na to pytanie gdyż jestem właścicielem takiego właśnie motoru. Według mnie z każdego motoru zrobisz psa do stuntu, nie ważne czy to hayabusa, cbr, czy jawa. Zależy jakie masz doświadczenie z motorami. Ja zaczynałem od motorynki i nigdy nie siedziałem na niczym co ma większy silnik niż jawa 350. Dodam że nie praktykowałem palenia gumy, stawiania na gume, czy stójki. Cebre kupiłem za 4500 zł, ale władowałem w nią już mnóstwo kasy a to jeszcze nie koniec. Jeżeli chodzi o "tricki" to stawianie na gume przychodzi jej dość ciężko, lecz da się to zrobić. Prędzej pojeździsz na przednim niż na tylnym kole :icon_biggrin: Ważne jeszcze czy masz prostą rame, bo do kilku sztuczek też to jest potrzebne:)

 

Reasumując moją wypowiedź: Jeżeli chcesz mieć motor który nie będzie szkoda Ci zniszczyć (dostępność i cena części) to f1 mogę Ci polecić, pod względem bezawaryjności silnika, inne rzeczy się sypią. Jak masz jeszcze jakieś pytania to wal śmiało :)

[szpiq]

Potrzebna Ci klatka, zębatka 55-60 zębów, przegroda w misce, odwrócony smok i możesz coś tam stuncić.

Z tą zębatką to chyba lekka przesada... Vmax może 120 przy tym? :icon_eek: 43 jest seryjnie, więcej niż 50 nie ma sensu... ponoć 1 ząbek to około 250 obrotów więcej. A korzystając z okazji to czy mógłbyś mi powiedzieć co to jest ten odwrócony smok? I w jakim to celu ma niby być?

[IZO]

ma to być w celu uchronienia silnika przed zatarciem z powodu niedoboru oleju w pewnych jego partiach, chodzi tu o jazde na gumie

Edytowane 3 Czerwca 2010 przez IZO

[szpiq]

ma to być w celu uchronienia silnika przed zatarciem z powodu niedoboru oleju w pewnych jego partiach, chodzi tu o jazde na gumie

Mhm, dobrze wiedzieć takie rzeczy :) A możesz nieco rozwinąć ten temat? :) Jeżeli chodzi o tego "smoka" to zupełnie nie wiem co, gdzie i jak się za to zabrać :icon_question:

[bibor80]

Do nauki na poczatek nie bedzie ci potzrebna raczej ani przegroda ani odwrocony smok. Jak zaczniesz walic dlugie gumy to wtedy sobie to zrobisz oraz inne zmiany, ktore pozniej sie przydadza.

O wszystkich trikach i przerobkach masz napisane na stuntpoland.eu

Zajrzyj tam a wiele sie dowiesz.

 

Pzdr

[KINDERMARCIN]

Koledzy po co piszecie chlopakowi o jakims smoku to jest tylko koniecznosc jak sie wali wolne gumy a jak sie mozemy domyslac to takie sa tylko mozliwe na zebacie np. 60 zebow.Na poczatke to polecibym ci kolego klatke i zebate 60 zebow, mozesz tez wlac oleju do silnika ponad maximum..A przede wszystkim to polecam rozwagi i szacunku do 600 na 60Z..Wiem co mowie bo sam teraz na takim zestawie latam...

[MYCIOR]

U nas kolego mało stuntu na forum, ale zawsze ktoś coś rzuci ciekawego. Na SP masz tego tyle, że aż ciężko przebrnąć przez to wszystko. Co do pizzy na tył to kumpel ma w F1- 52 i 56 zębów - troszkę pojeździł na 56 i zmienił na 52, więc nie ma też co przesadzać - każdy lubi co innego.

 

pzdr

 

[bibor80]

Latwiej bedzie mu sie nauczyc gumowania przy szybszej jezdzie. Jak opanuje balans i pion to wtedy bedzie robil wolne gumy, bo to juz nie jest takie proste ponoc.

 

Pzdr

[szpiq]

Koledzy po co piszecie chlopakowi o jakims smoku to jest tylko koniecznosc jak sie wali wolne gumy a jak sie mozemy domyslac to takie sa tylko mozliwe na zebacie np. 60 zebow.Na poczatke to polecibym ci kolego klatke i zebate 60 zebow, mozesz tez wlac oleju do silnika ponad maximum..A przede wszystkim to polecam rozwagi i szacunku do 600 na 60Z..Wiem co mowie bo sam teraz na takim zestawie latam...

Heh jeżeli o mnie chodzi to klateczke już mam ;) oleju nalałem ponad maximum (oczywiście pominąwszy jakieś pół litra więcej przy wymianie filtra). Co do zębatek to narazie napędu nie ruszam bo chce na nim przejeździć do końca sezonu. Także strzelanie ze sprzęgła narazie wykluczam. Mimo wszystko thx za wskazówki :) Ale nadal nie wiem co z tym smokiem :P

[MYCIOR]

Ale nadal nie wiem co z tym smokiem :P

Powinno być gdzieś w archiwum - jeśli nie zaginęło w akcji. Jeśli nie ma to na SP (stuntpoland) wal i się wszystkiego dowiesz.

 

pzdr

 

[KINDERMARCIN]

Ja jestem od paru dni posiadaczem 60 mam ja w gsxr 600 i powiem wam panowie ze fajnie na niej motocykl mchodzi na gume ale jesli chodzi o przemieszczanie to juz na nia k*rwie osiaga sie na niej takie zawrotne predkosci ze ja pier.....ale moze i to wychodzi mi na dobre bo jechalem dzis wislostradom i tam standard stala policija oczywiscie zaczeli mnie namierzac na suszarce i jakie bylo moe zdziwienie jak nie zaczeli mnie sciagac na pobocze dodam ze pare dni wczesniej na normalnych zebatach na ich suszarce wyszlo mi 190km :biggrin:

[Limo]

Koledzy po co piszecie chlopakowi o jakims smoku to jest tylko koniecznosc jak sie wali wolne gumy

Zwróć tylko uwagę że jak zacznie katować ruinę to pewnie wzrośnie zużycie oleju i jak nie przypilnuje stanu to przy którejś gumie może załatwić silnik. Dlatego ja bym smoka odwrócił, tak profilakycznie, tym bardziej że to nie jest dużo roboty.

 

A ten cały smok to po prostu taki "pobierak" oleju z miski, w którym otwór jest skierowany do przodu, ale można go odwrócić o 180 stopni żeby ułatwić pobieranie oleju podczas gumowania.