dawidmoto Opublikowano 25 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2010 Witam przez co w mojej mz mógł się zblokować silnik to już drugi raz :banghead: rozbiore silnik i sie sam rozlokuje czary ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 25 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2010 Możliwości jest wiele to jest delikatny silnik, zwłaszcza EM 250. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szoti Opublikowano 25 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2010 może tłok się kruszyć ;p i blokuje korbie miałem tak w cr ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrek1281 Opublikowano 25 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2010 Witam przez co w mojej mz mógł się zblokować silnik to już drugi raz :banghead: rozbiore silnik i sie sam rozlokuje czary ? A trochę jaśniej? Co konkretnie się zblokowało? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafael Opublikowano 25 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2010 A trochę jaśniej? Co konkretnie się zblokowało? Jak się MZ chłodzoną powietrzem pałuje bo lasach i błotach to nie ma się co dziwić że mu blokuje (tłoka zapewne) :biggrin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 25 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2010 (edytowane) No dokładnie. Kiepska jakość części, kiepska naprawa stylem kowalskim i petowanie = zblokowany silnik. MZ nie nadaje się do petowania. Są zbyt delikatne, nadają się tylko do stania w garażu lub emeryckiej jazdy wkoło kościoła. Jak za mocno dasz w palnik to sprzęgło się ślizgnie na stożku i wtedy sprzęgło oraz wał nadają się tylko do śmieci. Edytowane 25 Maja 2010 przez qurim MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafael Opublikowano 25 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2010 No dokładnie. Kiepska jakość części, kiepska naprawa stylem kowalskim i petowanie = zblokowany silnik. MZ nie nadaje się do petowania. Są zbyt delikatne, nadają się tylko do stania w garażu lub emeryckiej jazdy wkoło kościoła. Jak za mocno dasz w palnik to sprzęgło się ślizgnie na stożku i wtedy sprzęgło oraz wał nadają się tylko do śmieci. "Polskie Stowarzyszenie Inżynierów" przewiduje jeszcze mocowanie sprzęgła na stożku za pomocą paska aluminium wyciętego z puszki po piwie :biggrin: Ale to nowoczesna technologia i nie każdy sobie może na nią pozwolić :smile: :biggrin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 26 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2010 Znajomy kleił to na Loctite. Działało git do momentu gdy wyjeżdżał z piachu i dał ognia. :biggrin: MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szoti Opublikowano 26 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2010 w mz sam kiedyś miałem problem ze sprzęgłem wyrwałem pod góre na asfalcie i koniec ślizneło sie ;/ //zdejmuj cylinder i będzie wiadomo co i jak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 26 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2010 A ja dotarłem stożek pasta zaworową i nawet przystawienie do ściany przedniego koła + mlaszczecie gumki nie było straszne wiec panowie nie pier...lcie za przeproszeniem. MZ ma więcej żeber niż jakikolwiek inny demolud tutaj chodzi o to że wymaga ona odpowiedniego tłoka+ ustawienia gaźnika i zapłonu. Ten silnik jest bardzo zbliżony do japońskich 2T. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafael Opublikowano 26 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2010 A ja dotarłem stożek pasta zaworową i nawet przystawienie do ściany przedniego koła + mlaszczecie gumki nie było straszne wiec panowie nie pier...lcie za przeproszeniem. MZ ma więcej żeber niż jakikolwiek inny demolud tutaj chodzi o to że wymaga ona odpowiedniego tłoka+ ustawienia gaźnika i zapłonu. Ten silnik jest bardzo zbliżony do japońskich 2T. Nikt nie powiedział że ten silnik jest zły,sam powiedziałeś że jest delikatny ale jak widze że ktoś pałuje MZ po lesie i później są problemy no to sory. Chyba sam byś karcił takie zachowanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrek1281 Opublikowano 26 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2010 A ja dotarłem stożek pasta zaworową i nawet przystawienie do ściany przedniego koła + mlaszczecie gumki nie było straszne wiec panowie nie pier...lcie za przeproszeniem. MZ ma więcej żeber niż jakikolwiek inny demolud tutaj chodzi o to że wymaga ona odpowiedniego tłoka+ ustawienia gaźnika i zapłonu. Ten silnik jest bardzo zbliżony do japońskich 2T. Mały błąd. To japońskie 2T wzięły początek od MZ. Mi stożek dobry tokarz naprawił zanim zdążyłem mu przynieść 2 piwa ze sklepu. Najpierw ponapawał automatem i do tokarki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dawidmoto Opublikowano 26 Maja 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2010 w cylindrze nic się nie zblokowało Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafael Opublikowano 26 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2010 w cylindrze nic się nie zblokowało No to silnik na stół i rozbierać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dawid991 Opublikowano 26 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2010 Mi się zablokował silnik jak posypały się 2 koła zębate w skrzyni. Sprzęgło zawsze nabijam na wał na gorąco i jeszcze nigdy mi nie spadło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi