Skocz do zawartości

Zeby nie ukradli....


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

Czytając o skradzionych motocyklach postanowiłem zrobić cos by mój sprzęt przechowywany w garażu podziemnym był bardziej bezpieczny a ja jednocześnie bardziej spokojny i nie biegał na dół 2 razy dziennie- rano i wieczorem. W tej chwili mam tylko blokadę na tarczę i alarm. Pierwszy pomysł jaki się pojawił : kupię łańcuch lub linkę i przypne sprzęt do filara. Mam w związku z tym kilka pytań do użtkowników :

- jakie zabezpieczenia rekomendujecie;

-jakie macie opinie na temat łańcuchów i zabezpieczeń PEWAG. Jak one wypadają w porównaniu z innymi (np. Abus, Masterlock). Czy warto je kupić czy to to tylko newinny straszak na złodzieja ?. Ich zaletą jest fakt że można kupić dwa łańcuchy i ze sobą połączyć. Jest to dla mnie o tyle wązne że filar ma ok. 2 m obwodu. Standardowe zas linki nie sa dłuższe niż 1.5 m;

- A może macie jakieś inne doświadczenia w zabezpieczeniu motocykli , które są bardziej skuteczne niż łańcuch (linka).

 

Pozdrawiam

 

Czara

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wg mnie linka jest bardziej upierdliwa dla potencjalnego złodzieja... ciężej ją przeciąć bo klinuje nożyce a i brzeszczot ma zabawę...

skuteczniej chyba sie nie da zabezpieczyć konia. blokada nie zabezpiecza przed wrzuceniem na pakę, alarm tylko robi ta czynność głośniejszą a linka mocuje jednak moto to stałego elementu co jednak uniemożliwia szybki "wywóz" moto w sina dal.

sam niestety mam tylko alarm i blokadę :) ale chyba kupię nawet najtańszą linkę w rowerowym -wydatek przy cenie moto żaden.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ZAbezpieczenie moto to rzecz niemozliwa chyba ze przed jakims mlokosem chcacym sie przejechac.

Przeciecie kazdej linki czy lancucha dla narzedzi do tego przeznaczlonych to kilka do kilkunastu sekund.

Skaner alarmu na czesciach dostepnych na wolumenie w wawie to koszt okolo 200 zl + podstawowa wiedza z zakresu elektroniki.

Mowie oczywiscie o wpakowaniu moto od razu na pake :)

Zabezpieczenie tylko poprawia nasze samopoczucie i uniemozliwia co najwyzej tak jak wczesniej napisalem kradziez amatorom :) ale nie zabezpiecza przed prawdziwym zlodziejm - najlepszym zabezpieczeniem jest nietypowy model motocykla ktory przy malej ilosci motocykli na naszym rynku ciezko sprzedac (no chyba ze za granica)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

hm...

oj.. ile ja nocy już nie przespałem przez świadomość że jakiś śmieć może mi buchnąć moto...

to co mam to blokada...na tarcze i ... łańcuch.

 

Ale tak w rzeczywistości jak ktoś wcześniej powiedział... ni ma bata jak chcą ukraść to ..

nie ma co ię łudzić znajdą moment...

 

Pozd. KAmil

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kumpel ma zaistalowany system z komórą - jak ktoś rusza moto to podpieta w niewidocznym miejscu komórka na "tak taka" dzwoni na jego komórkę. Uważam że to świetne rozwiazanie i chyba sam cos takiego będe zakładał.

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

;) ale chyba kupię nawet najtańszą linkę w rowerowym -wydatek przy cenie moto żaden.

 

Rowerowych linek nie kupuj, szkoda tylko kasy. Kiedyś chcieli mi z parkingu zaj**ać rower (na szczęście nie udało się, złodziejom - skurw**ynom :twisted: ludzie, którzy akurat tam byli zainterweniowali i ocalili mojego sprzęta ;) ), ale rowerową linkę, którą przypiąłem rower przecięli dosłownie w kilka sekund, mimo, że była całkiem porządna, gruba i nawet firmowa jakaś.

Do moto mam 2 metrowy łańcuch masterlock, tulejowany, dość gruby i ciężki (co niestety ma swoje wady, jeżeli zabieram go ze sobą) - ale przynajmniej kiedy przypinam moto to jestem spokojny, tego na pewno nie przetnie się tak szybko (nie dysponując sprzętem typu pirotechnicznych przecinaków strażackich :buttrock:;);) ). W zeszłym roku zapłaciłem za niego ok. 150 zeta i nie żałuję tego wydatku.

Poza tym oczywiście standardowa blokada kierownicy, mała rzecz a cieszy :clap:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze jak jezdziłem tam cos pooglądać,czy nawet kupić robili mi wielką łaskę,że coś mi pokazali,mając milion ważniejszych spraw niż potencjalny klient.Ot co... :buttrock: ,żedne tam przejścia ;) ,po prostu mnie to denerwuje i nie odwiedzam ich salonu.

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...