suzuki gsxr 1100 klekocze

[qurim]

Skoro jest w przedziale 0,30-0,35 to może być 0,31 jak i 0,34. Pastylkę 1,90 musisz założyć, luz wtedy zmniejszy się o 0,10 czyli do zakresu 0,20-0,25. Zwykle przy regulacjach należy się trzymać "środka" lub górnej granicy luzu ale w Gixxerze proponowałbym jednak zbliżyć się do tej dolnej granicy lub środka z powodów o których wcześniej pisałem. A po tym regularna kontrola luzów w przebiegach jakie zaleca producent i git.

 

Gość z Allegro od silnika 1100 na części odpisze Ci że wolałby sprzedać całość jednemu kupcowi więc poczeka jeszcze kilka dni i wtedy pomyśli o pojedynczej sprzedaży. :biggrin: Wiem bo mi tak odpisał kilka dni temu. No chyba że już mu się znudziło i puści poszczególne części osobno. Aukcja z częściami silnika leżącymi na czerwonym kocu? :biggrin:

Edytowane 23 Maja 2010 przez qurim

[zwiecha]

HMMM dziwnie piszesz, bo mi chodzi o zawor ssacy (przedział 0.10-0.20) a Ty napisales tak jakby to był wydechowy. Przeczytaj jeszcze raz mojego posta, jakbym dał grubszą płytke o 0.1 to byloby z przedziału 0.20-0.25, wiec chyba zastosuje grubszą o 0.20 to bedzie pastylka 2.00 wtedy bedzie przedział 0.10-0.15 dobrze kombinuje. Tak chodzi o tego kolesia co ma klamoty na czerwonym kocu :bigrazz:

[qurim]

A to sorki. Zakręciłem się trochę. Rzeczywiście ssące 0,10-0,20. Czyli będzie tak jak mówisz. :notworthy:

[KARDAN-IN]

Ja za takie śrubki " oryginalne" zapłaciłem 30 zł. za sztuke, potem to na klej loctite.

[zwiecha]

Gdzie kupowaleś te oryginały?? Te sruby sklei sie na loctite, ale sruby trzymajace jarzma wałków juz chyba nie tylko wkrecic normalnie i dokrecic 8-12 Nm ??

[baba_zanetti]

tak, mostki bez loctite wręcz przeciwnie, gwint posmaruj olejem.

kup śrubę w ASO suzuki, 3-4 dni i będziesz ją miał.

[zwiecha]

Witam. złożyłem moto, rozrzad jest ok itp wszystko poustawialem, pojawil sie problem. zaraz po odpaleniu pojawił sie straszny klekot, mysle sobie ale zrobilem remonta :banghead: ale jak włącze swiatła krótkie to cichnie jak włącze długie to juz prawie tego nie słychac, jak wyłącze to napierdziela ostro, jak ruszam z jedynki to słychac takie szorowanie, rozebralem alternator, łożyska wydaja sie być ok. Może te łożysko w które wsadza sie alternator poszło ?? może mial ktos taki przypadek ??

[MOC]

Wlaczajac swiatla, obciazasz instalacje elektryczna a tym samym alternator, tylko jak musza byc zuzyte lozyska zeby takie dzwiki wydawaly :icon_rolleyes:

[ANGLIK]

Witam. złożyłem moto, rozrzad jest ok itp wszystko poustawialem, pojawil sie problem. zaraz po odpaleniu pojawił sie straszny klekot, mysle sobie ale zrobilem remonta :banghead: ale jak włącze swiatła krótkie to cichnie jak włącze długie to juz prawie tego nie słychac, jak wyłącze to napierdziela ostro, jak ruszam z jedynki to słychac takie szorowanie, rozebralem alternator, łożyska wydaja sie być ok. Może te łożysko w które wsadza sie alternator poszło ?? może mial ktos taki przypadek ??

 

 

Weź wykręć alternator, zamień go na dekielek od słoika ( pasuje idealnie) i odpal go . Wtedy będziesz wiedział czy to alternator.

 

Pytałeś o klucz dynamometryczny, szukaj do 10 Nm to wtedy będziesz mógł dokręcać M6. Dla M8 to średnio 38 Nm, maksymalne wartości w twoim silniku to co najwyżej 150 Nm ( musiał bym jeszcze to sprawdzić).

 

Sam ostatnio odkręcałem te zembatki, kurcze nie użyłem żadnego locktite, coż jak zacznie coś stukać to będe wiedział co to może być.

[zwiecha]

Odkręciłem alternator i cisza, spokój, na wirniku sa 2 lożyska, jedno blizej regulatora a drugie blisko wieloklina. Te blisko regulatora wydaje sie byc ok a te blizej wieloklina ma lekkie luzy, ale zeby to az tak walilo ?! może na tym głównym lożysku co sie wklada alternator ?? ale jak jest wyciągniety to cisza spokój... wiec sam juz nie wiem.

[MOC]

Dla pewnosci wymien dwa, to nie sa jakies straszne pieniadze a bedziesz mial swiety spokoj. Przy okazji bedziesz mogl dokonac inspekcji alternatora.

[qurim]

Nom. Jak zmieniasz to oba od razu. Zajrzę dziś w swój silnik bo mam w atomach, obejrzę co i jak wygląda w 750-tce z tym alternatorem.

[zwiecha]

Ok, wymienie 2, tylko lozysko blizej regulatora ma taki rowek a w nim jakby zawleczka, te blizej wieloklina nie wiem jak wyglada nie moge wybic wirnika z obudowy, nie mam tez sciągacza do lozysk, chyba bede musial zanieść gdzies ten alternator. dostane takie lozyska z rowkami w sklepie z lozyskami czy tylko oryginalne ??

 

No i ładny gnój się zrobił. Jak złożyłem moto pojeździłem po miescie 20 km i wszystko było ok. Wyjechałem za miasto i to samo zaczął słabnąc i klekotać identyczny objaw co opisywałem na samym początku. Śruba wkręcona z odpowiednim momentem na klej loctite i to samo, co za padlina. Ma ktoś jakiś pomysł jak to raz złożyć zeby było ok ?? bo mi już sie skończyły pomysły. Jestem pewien ze to jest ta śruba mocująca zębatke na wałku rozrządu ...

[MOC]

Zrob podkladke zabezpieczajaca z kawalka blaszki i bedzie po klopocie.

Z tym ze to bardzo dziwne ze loctite puscil, czy aby na pewno uzyles wlasciwego i odpowiednio przygotowales powierzchnie przed jego zaaplikowaniem...

[zwiecha]

Dobra jest padlina :biggrin: Wszystko sie wyjaśniło, zdjąłem dekiel od zaworów tam wszystko jest okej, wiec pomyslalem ze to cos z paliwem, ale dzwieki byly identyczne jak wcześniej (widocznie tą srube na wałku odkryłem przypadkiem) dolałem paliwa i wszystko ok. ale dziwne bo w baku było ponad 1/3 benzyny a on zaczął tak chodzić. No nic, teraz tylko te łożyska z alternatorem i elegancki przecinaczek będzie :buttrock:

 

Jeszcze jedno pytanie, nie jestem obeznany w japoncach, wczesniej mialem bmw k75, mam tłumik yoshimura pełen przelot. Jak odpalam sprzęta, to pochodzi z 20 sekund i zaczyna strzelac z tłumika, czasami idzie ogień, jak sie tylko rozgrzeje to juz nic nie strzela, w czasie jazdy, hamowanie silnikiem itp nic nie strzela. Kłania sie synchronizacja gaźnikówi ustawienie poziomów paliwa ?? Czy to wina przelotowego tłumika ze strzela na zimnym jak chodzi na ssaniu ??

Edytowane 2 Czerwca 2010 przez zwiecha