VituPL Opublikowano 17 Maja 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2010 Stanęło na Challangerze. Spodnie jeszcze wybieram. Na cieplejsze dni znajdę jakieś jeansy (oczywiście motocyklowe ;) ). Kask jeszcze wymienię bo mnie wkurza a Lazer będzie dla plecaczka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmi Opublikowano 17 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2010 (edytowane) W domu mam kurtkę (nie moja) Ozone Monza, przejechałem w niej 5000 km w tym sezonie i w zeszłym roku jakieś 1000 km. Nie puściła wody podczas 100 km (~2 godziny) sporego deszczu. Od razu urwał się wieszak. Zamki trzymają się dobrze, rzepy są mocne i dobrze trzymają, kurtka nigdzie się nie potargała, ale nie miałem w niej szlifa. Ochraniacze piankowe z normą EN poziomu 1 czyli nie jest to zwykła pianka, nie przesuwają się, nie łamią się (w modece ponoć sporo tych ochraniaczy się łamie). Komfort w chłodne dni z podpinką jest OK (jeździłem w 5 st. C), w cieplejsze dni (~+27) po wypięciu podpinki było ok, ma wentylacje chociaż niezbyt wydajną. Wczoraj kupiłem krótszy model Duke, nic o niej nie powiem szczególnego bo jeszcze w niej nie jeździłem. Na razie na minus dość sztywny materiał, Monza z początku też tak miała, powinno się to wyrobić, poza tym rzep przy szyji trochę odstaje i drażni szyję podczas kręcenia głową, będzie trzeba to poprawić. Modeka ma fajne kurtki ale dopiero wyższe modele, wychodzę z założenia, że wolę kupić kurtke za 300 zł, a 400 zł (bo taka jest +/- różnica) po prostu przejeździć. Modeka jeszcze musi troche poprawić swoją jakość, bo rewelacji nie ma, dopiero tak za 700-800 zł można kupić coś ciekawego (Finn, Montana Pro, czyli wypinane membrany, systemy wentylacji). Edytowane 17 Maja 2010 przez tmi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bibor80 Opublikowano 17 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2010 Ja mam spodnie Ozone. Latam w nich caly sezon, czesto w deszczu i jeszcze nie przemokly. Glebe tez zaliczylem i sladu nie ma. Jak dla mnie ok. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tobik Opublikowano 17 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2010 Ja mam spodnie Ozone. Latam w nich caly sezon, czesto w deszczu i jeszcze nie przemokly. Glebe tez zaliczylem i sladu nie ma. Jak dla mnie ok. Pzdr To zależy co rozumiesz przez jazdę w deszczu. Mi po 15 km w gradobicu i deszczu takim,że auta zjezdzały na pobocze przemokły spodnie Uvexa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bibor80 Opublikowano 17 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2010 To zależy co rozumiesz przez jazdę w deszczu. Mi po 15 km w gradobicu i deszczu takim,że auta zjezdzały na pobocze przemokły spodnie Uvexa. Pewnego czasu lecielismy na zlot 140 km/h po autostradzie i deszcz byl taki, ze masakra. Kto mial kondona to od razu zjezdzal na pobocze. Wtedy jeszcze nie uzywalem tego typu ubran, wiec pojechalem dalej. Wiadomo, ze jak jest ulewa i jedziesz dlugo to wszystkie ciuchy przemokna, ale to sie zwykle rzadko zdarza, a w zwiazku z tym, ze w IRL czesto pada i moto uzywam na codzien, to spodnie tej firmy pod tym wzgledem mnie nie zawiodly. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam Opublikowano 17 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2010 Kup Utikę i masz szał! crossy.gif No chyba kpisz? Ta "wójowa" zbroja utiki na siatce z babcinych pończoch? Jesli chcesz kupować zbroje celuj w Tschula. Cena taka sama jak utika (+/- 250zł) a jakość nieporównywalna. No i zamiast ponczoch jest fajna, grubsza siateczka która wcale nie grzeje. Spadłem w niej ze schodów i gwarantuje ze chroni (tia... wiem że głupi przykład). Co do kurtki z texu polecam Polskie marki. A szczególnie jedną, której nazwy podać nie mogę bo pracuje u konkurencji ;) (PW). Latam w niej 3 lata, ciąłem w niej 350km w zaj*@$&ym deszczu, w zimie i w lecie i jestem megazadowolony. W dodatku po 3 latach i małym szlifie zgłosiłem się do producenta na bazarze i obiecał mi, że po sezonie jesli odesle kurteczke odnowi ją na mikado (wymiana skórzanych elementów, przetartych pasków odblaskowych, zepsutego suwaka, urwanej napy i ogólne odświeżenie). Nie zapomne wspomnieć, że dzięki niej leje ze śmiechu widząc motórzyste w przeciwdeszczówce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmi Opublikowano 17 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2010 Rzuć mi na PW nazwe tej firmy bo szukam dla kogoś też kurteczki to moze by sie coś dobrało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olsen Opublikowano 18 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2010 kurtka i spodnie modeki - najlepszy stosunek jakosci do ceny :lalag: Tylko warto, żeby przynajmniej kurtka miała wypinaną membranę - nie ugotujesz się w ciepły, słoneczny dzień. Obecnie jeżdżę w Modece Challenger i bardzo ją sobie chwalę. Spodnie to Modeka Rookie (starszy model) - zakładam je głównie na dłuższe przejażdżki. Cytuj Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtek-rr Opublikowano 18 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2010 No chyba kpisz? Ta "wójowa" zbroja utiki na siatce z babcinych pończoch? Jesli chcesz kupować zbroje celuj w Tschula. Cena taka sama jak utika (+/- 250zł) a jakość nieporównywalna. No i zamiast ponczoch jest fajna, grubsza siateczka która wcale nie grzeje. Spadłem w niej ze schodów i gwarantuje ze chroni (tia... wiem że głupi przykład). Ta zbroja o której pisałem jest sprzedawana pod kilkoma nazwami między innymi Utica .ma też kilka rodzajów siatki a nie tylko "pończochę".Przetestowałem ją w pewnym rondzie i okazała się całkiem ok :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fakir_ Opublikowano 18 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2010 Tylko warto, żeby przynajmniej kurtka miała wypinaną membranę - nie ugotujesz się w ciepły, słoneczny dzień. Obecnie jeżdżę w Modece Challenger i bardzo ją sobie chwalę. Spodnie to Modeka Rookie (starszy model) - zakładam je głównie na dłuższe przejażdżki. trzeba szukac kurtki z wypinana membrana :icon_razz: model roma swietnie sprawdza sie w upały :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VituPL Opublikowano 26 Maja 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2010 Tylko warto, żeby przynajmniej kurtka miała wypinaną membranę - nie ugotujesz się w ciepły, słoneczny dzień. Obecnie jeżdżę w Modece Challenger i bardzo ją sobie chwalę. Spodnie to Modeka Rookie (starszy model) - zakładam je głównie na dłuższe przejażdżki. U mnie też stanęło na challengerze ale wybrałem sobie czarno czerwoną i teraz czekam~ aż przyjdzie. :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.