Skocz do zawartości

Ozone/Modeka


Rekomendowane odpowiedzi

W domu mam kurtkę (nie moja) Ozone Monza, przejechałem w niej 5000 km w tym sezonie i w zeszłym roku jakieś 1000 km.

 

Nie puściła wody podczas 100 km (~2 godziny) sporego deszczu.

Od razu urwał się wieszak. Zamki trzymają się dobrze, rzepy są mocne i dobrze trzymają, kurtka nigdzie się nie potargała, ale nie miałem w niej szlifa. Ochraniacze piankowe z normą EN poziomu 1 czyli nie jest to zwykła pianka, nie przesuwają się, nie łamią się (w modece ponoć sporo tych ochraniaczy się łamie).

Komfort w chłodne dni z podpinką jest OK (jeździłem w 5 st. C), w cieplejsze dni (~+27) po wypięciu podpinki było ok, ma wentylacje chociaż niezbyt wydajną.

 

Wczoraj kupiłem krótszy model Duke, nic o niej nie powiem szczególnego bo jeszcze w niej nie jeździłem. Na razie na minus dość sztywny materiał, Monza z początku też tak miała, powinno się to wyrobić, poza tym rzep przy szyji trochę odstaje i drażni szyję podczas kręcenia głową, będzie trzeba to poprawić.

 

Modeka ma fajne kurtki ale dopiero wyższe modele, wychodzę z założenia, że wolę kupić kurtke za 300 zł, a 400 zł (bo taka jest +/- różnica) po prostu przejeździć. Modeka jeszcze musi troche poprawić swoją jakość, bo rewelacji nie ma, dopiero tak za 700-800 zł można kupić coś ciekawego (Finn, Montana Pro, czyli wypinane membrany, systemy wentylacji).

Edytowane przez tmi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam spodnie Ozone. Latam w nich caly sezon, czesto w deszczu i jeszcze nie przemokly. Glebe tez zaliczylem i sladu nie ma. Jak dla mnie ok.

 

Pzdr

 

 

To zależy co rozumiesz przez jazdę w deszczu. Mi po 15 km w gradobicu i deszczu takim,że auta zjezdzały na pobocze przemokły spodnie Uvexa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy co rozumiesz przez jazdę w deszczu. Mi po 15 km w gradobicu i deszczu takim,że auta zjezdzały na pobocze przemokły spodnie Uvexa.

 

Pewnego czasu lecielismy na zlot 140 km/h po autostradzie i deszcz byl taki, ze masakra. Kto mial kondona to od razu zjezdzal na pobocze. Wtedy jeszcze nie uzywalem tego typu ubran, wiec pojechalem dalej.

Wiadomo, ze jak jest ulewa i jedziesz dlugo to wszystkie ciuchy przemokna, ale to sie zwykle rzadko zdarza, a w zwiazku z tym, ze w IRL czesto pada i moto uzywam na codzien, to spodnie tej firmy pod tym wzgledem mnie nie zawiodly.

 

Pzdr

baner.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup Utikę i masz szał! crossy.gif

 

No chyba kpisz? Ta "wójowa" zbroja utiki na siatce z babcinych pończoch?

Jesli chcesz kupować zbroje celuj w Tschula. Cena taka sama jak utika (+/- 250zł) a jakość nieporównywalna. No i zamiast ponczoch jest fajna, grubsza siateczka która wcale nie grzeje. Spadłem w niej ze schodów i gwarantuje ze chroni (tia... wiem że głupi przykład).

 

Co do kurtki z texu polecam Polskie marki. A szczególnie jedną, której nazwy podać nie mogę bo pracuje u konkurencji ;) (PW). Latam w niej 3 lata, ciąłem w niej 350km w zaj*@$&ym deszczu, w zimie i w lecie i jestem megazadowolony. W dodatku po 3 latach i małym szlifie zgłosiłem się do producenta na bazarze i obiecał mi, że po sezonie jesli odesle kurteczke odnowi ją na mikado (wymiana skórzanych elementów, przetartych pasków odblaskowych, zepsutego suwaka, urwanej napy i ogólne odświeżenie). Nie zapomne wspomnieć, że dzięki niej leje ze śmiechu widząc motórzyste w przeciwdeszczówce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurtka i spodnie modeki - najlepszy stosunek jakosci do ceny :lalag:

Tylko warto, żeby przynajmniej kurtka miała wypinaną membranę - nie ugotujesz się w ciepły, słoneczny dzień.

 

Obecnie jeżdżę w Modece Challenger i bardzo ją sobie chwalę. Spodnie to Modeka Rookie (starszy model) - zakładam je głównie na dłuższe przejażdżki.

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No chyba kpisz? Ta "wójowa" zbroja utiki na siatce z babcinych pończoch?

Jesli chcesz kupować zbroje celuj w Tschula. Cena taka sama jak utika (+/- 250zł) a jakość nieporównywalna. No i zamiast ponczoch jest fajna, grubsza siateczka która wcale nie grzeje. Spadłem w niej ze schodów i gwarantuje ze chroni (tia... wiem że głupi przykład).

 

 

Ta zbroja o której pisałem jest sprzedawana pod kilkoma nazwami między innymi Utica .ma też kilka rodzajów siatki a nie tylko "pończochę".Przetestowałem ją w pewnym rondzie i okazała się całkiem ok :wink:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko warto, żeby przynajmniej kurtka miała wypinaną membranę - nie ugotujesz się w ciepły, słoneczny dzień.

 

Obecnie jeżdżę w Modece Challenger i bardzo ją sobie chwalę. Spodnie to Modeka Rookie (starszy model) - zakładam je głównie na dłuższe przejażdżki.

trzeba szukac kurtki z wypinana membrana :icon_razz:

model roma swietnie sprawdza sie w upały :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko warto, żeby przynajmniej kurtka miała wypinaną membranę - nie ugotujesz się w ciepły, słoneczny dzień.

 

Obecnie jeżdżę w Modece Challenger i bardzo ją sobie chwalę. Spodnie to Modeka Rookie (starszy model) - zakładam je głównie na dłuższe przejażdżki.

 

U mnie też stanęło na challengerze ale wybrałem sobie czarno czerwoną i teraz czekam~ aż przyjdzie. :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...