530 EXC czy Enduro 690 R ?

[Yogi]

Do kołbieli to ja mam 25km w jedną stronę. Myslalem o czyms swiezszym typu 530/500.

Tak sobie mysle, ze przy mojej lamerskiej jezdzie serwis nie bedzie tragedia. Wydaje sie, ze najczesciej olej i filtry

[jjank]

500 albo 450 z tych samych lat są najlepsze

[michoa]

kołbiel jest już wystarczającym terenem żebyś poczuł przewagę exc na lc4 i nie chodzi mi tylko o rozrusznik........oczywiście lc4 też da się jeździć nie mówię nie , ale exc będzie przyjemniej i prościej.....

 

tylko że znowu lc4 nawet SC czy 625SXC na jakąś tam traskę się nadaje a exc -zapomnij.......

 

 

 

nawet nie zdjął go z lawety bo cos z wtryskiem sypnęło ot tak, kompletna przepsutnica kosztuje, 2800zł :banghead:

 

fiołek uzasadnij rozprawką co myślisz o tps i wtrysku w nowoczesnych motocyklach hard enduro :D

[jjank]

lc4 na żwirownię-piaskownię wystarczy, byle miał rozrusznik, no exc to nie jest sprzęt na trasę, robiłem na tym po 130-140km dziennie ale to jak dla mnie absolutny max, znam takich co i 300 robili na crossach 2T i nie marudzili, kwestia cierpliwosci

 

wtrysk ogólnie jest zajebistą sprawą, nic sie nie wylewa przy dzwonie, zawsze dobry skład mieszanki-silnik dluzej pożyje, reakcja na gaz sroga, w 350-450-500exc nie ma zadnych wiekszych problemów (drobne awarie czujników są, ale są tez i w gaźnikach)

Edytowane 23 Października 2014 przez jjank

[Yogi]

Akurat nie mam zamiaru jeździć w traski.

Jak widzę na YT filmiki to 500ka zachowuje sie rower górski z silnikiem w ramie. :biggrin:

[m_fiolek]

fiołek uzasadnij rozprawką co myślisz o tps i wtrysku w nowoczesnych motocyklach hard enduro :D

 

Nie no jeżeli działa to jest mega super :D Zero dziur w mocy, dławienia, regulacji, czyszczenia, przelewów, ssania, szybkiego podnoszenia po glebie "bo paliwo leci" i wiele wiele innych. Ale jak się coś zepsuje to już gorzej. Motorek na przyczepe i do serwisu.

[rrolek]

Witam

Jak widzę na YT filmiki to 500ka zachowuje sie rower górski z silnikiem w ramie. :biggrin:

 

Wieloma endurakami już jeździłeś?

W to co pokazują w telewizorku naiwnie nie wierz.

Większość, pardon, "debiutantów" którzy próbowali zaczynać od ostrej kozy płakało po nocach nad własna głupotą (zakwasmi i siniakami też). Jak chcesz hard to kup na start 250-400 ccm.

Ważniejsze od tego na czym będziesz latał jest to z kim to będziesz robił. Jak chcesz to robić sam, o ile się nie zniechęcisz i nie wrócisz do motocykli z "frędzlami", to przez lata wiele nie ogarniesz.

 

Baw się dobrze

rr

Edytowane 29 Października 2014 przez rrolek