Skocz do zawartości

"Przegazówka", "międzygaz"


enZo
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

W porządku, z pokorą przyjmuję do wiadomości - znasz się lepiej ode mnie. Proszę tylko o wyjaśnienie zjawiska jakie widać na załączonym przeze mnie filmiku. Nic więcej.

Twój sarkastyczny ton nie wniesie nic konstruktywnego. Opanuj emocje i tzw. "chłodnym uchem" ;-) wysłuchaj co kolega Corben chce Ci powiedzieć. Jestem pewien, że chce jak najlepiej.

chcę zrozumieć, gdzie popełniam błąd w oglądaniu tego filmu.

Może oprócz swojego ulubionego filmu, rzuć okiem na DVD "Twist Of The Wrist II". Szczególnie polecam Chapter 6. Najlepiej od 21'50'. Tam znajdziesz odpowiedź.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kłótnia, fachowe opinie, niczym nie poparte, a prawda jak zwykle jest po środku. Nawet KS ma rację w tej dyskusji. Najlepiej sprawdzić zachowanie moto na sobie. Okaże się że w zakręcie są sytuacje, kiedy należy dodać gazu (zwłaszcza jak się wali w zakręt), i przyhamować tyłem też trzeba. Nawet zadupek się podnosi jak dodajemy gazu a przód jest mocniej obciążony. Wszystko to prawda. Tylko żeby to stwierdzić, potrzeba trochę więcej doświadczenia niż dwa, trzy lata jazdy i więcej niż 5-10kkm przejechane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twój sarkastyczny ton nie wniesie nic konstruktywnego. Opanuj emocje i tzw. "chłodnym uchem" ;-) wysłuchaj co kolega Corben chce Ci powiedzieć. Jestem pewien, że chce jak najlepiej.

 

Może oprócz swojego ulubionego filmu, rzuć okiem na DVD "Twist Of The Wrist II". Szczególnie polecam Chapter 6. Najlepiej od 21'50'. Tam znajdziesz odpowiedź.

 

 

Nie sądzę aby ktoś tu miał za cel paplanie zgodnie z zasadą, że "moja racja jest lepsza bo jest bardziej mojsza niż twojsza". Problem leży w popieraniu swojego zdania argumentem "tak po prostu jest i tyle". Kiedyś na tej samej zasadzie kultywowano ciemnotę twierdząc, że Ziemia jest płaska. Jeśli chcesz propagować jakąś teorię, poprzyj ją logicznymi argumentami.

Zainspirowałeś mnie tym filmem - mam nadzieję już niebawem zapoznać się z tym, co jest przedstawione w tym fragmencie. Widzę, że jesteś jednym z instruktorów pro-motora. Szacun, uważam, że robicie kawał dobrej roboty (powaga, zero sarkazmu). Jako do autorytetu, zwracam się jednak z pytaniem - dlaczego na tym cholernym filmie (m.in.) tył motocykla siada? Fotomontaż? Chcę poznać odpowiedź i tyle. Jak dotychczas nikt mi jej nie udzielił. Chyba czas napisać do samego Keith Code'a...

 

Oglądam ten fragment chyba 10 raz... I cały czas mi wychodzi, że podczas przyspieszania tylny amortyzator jest ściskany (słychać rosnące obroty).

Edytowane przez Yaco
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę tylko o wyjaśnienie zjawiska jakie widać na załączonym przeze mnie filmiku. Nic więcej.

 

chcę zrozumieć, gdzie popełniam błąd w oglądaniu tego filmu.

 

Nie popełniasz nigdzie błędu. Jak już zostało powiedziane podczas przyśpieszania zawieszenie idzie w górę ale występuje wtedy również zjawisko przeniesienia masy do tyłu - to chyba jasne. Jest to opisane w podanym powyżej przeze mnie przykładzie na stronach (40-41) "weight transfer". Podczas startu na ćwiartke który jest bardzo dynamiczny przeniesienie masy jest również nagłe i dynamiczne i powoduje, że zadupek na ułamek sekundy idzie w dół - tylko na chwilę. Nie wynika to z kompresji tyłu a z przeniesienia masy.

Podczas jazdy w ruchu miejskim efekt ten jest marginalny gdyż siły nie są takie duże. Ale jedno nie przeczy drugiemu. Na motocykl działają różne siły na które można wpływać a dokładne zrozumienie każdej możliwej konfiguracji nie jest proste i wymaga wiele nauki i doświadczenia. Sam jestem na początku tej drogi.

Geometrię zawieszenia można zmieniać na różne sposoby, nie tylko poprzez ingerencję w konstrukcję motocykla (np wydłużone wahacze które się stosuje na ćwiartkę) ale poprzez odpowiednie używanie "gazu" czy hamulca przedniego czy tylnego.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nareszcie chęć dyskusji :buttrock:

 

Wyrażam swoje zdanie na poruszany temat i nie stwierdzam autorytatywnie, że tak jest. Gdzieś może tkwić haczyk.

Jak sam potwierdziłeś występuje zjawisko tzw. dynamicznego przeniesienia masy. Jest to moim zdaniem jedna z trzech głównych sił działających na tylny amortyzator. Dwie siły próbujące ścisnąć zawieszenie - przeniesienie masy na tył oraz występująca bezpośrednio na łańcuchu. Do tego trzeci przeciwstawna - siła napędowa przyłożona na styku tylnej opony z asfaltem. IMHO pic polega na tym, kiedy te siły mogą, a kiedy nie mogą się zrównoważyć. Nie przeczę - w trakcie przyspieszania tył motocykla może się podnosić. Nie występuje to jednak obligatoryjnie.

Co do gwałtownego startu - zgadza się, przeniesienie ciężaru na tył jest tutaj o wiele szybsze bo i siła przyspieszająca pojazd większa. Nie zapominaj tylko, że to są naczynia połączone. Wiąże się to z większą siła naciągającą łańcuch (silniejsza kompresja tylnego zawieszenia) jak i z większą siłą na styku opony z podłożem (i większym momentem obracającym wahacz w dół). Przeciwnie delikatne przyspieszanie to mniejsze przeniesienie ciężaru, mniejsza siła na łańcuchu i mniejsza siła napędowa.

Bezpośredni wpływ mamy na wielkość dynamicznego przeniesienia ciężaru poprzez zmianę środka ciężkości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiąże się to z większą siła naciągającą łańcuch (silniejsza kompresja tylnego zawieszenia) jak i z większą siłą na styku opony z podłożem (i większym momentem obracającym wahacz w dół).

 

Pozwolę sobie raz jeszcze odnieść się do publikacji którą się podpieram w argumentacji tego o czym piszę.

Polecam przeczytać co jest napisane na stronie 50 w lewej szpalcie (nie wklejam bo sporo tego a nie moge zrobic copy/paste") A jest tam napisane mniej więcej, że siła napędowa powoduje rozszerzenie (extend) tylnego zawieszenia oraz podniesienie tyłu motocykla (lifting the rear end of the motorcycle). Poza tym jest jeszcze napisane, że kiedy motocyklista zamyka gaz (close down the throtle) efekt odbicia tylego zawieszenia zanika a tył mocno "kuca" (the rear end tendts to squat a lot). Są tam też fajne rysunki i wzory dla tych co wolą dowody matematyczno / fizyczne.

Edytowane przez Corben
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie jest jasne, że jak dodam gazu w zakręcie to zawieszenie się podniesie i mam lepszy prześwit wtedy. Mogę głębiej się złożyć.

Corben ma rację, tym bardziej, że przytacza tekst pisany przez dobrych motocyklistów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HEHE :) No i z tematu zrobiło nam się to, o czym pisał LP :P Wszyscy możemy się powymądrzać, jak jest poprawnie, że jak jeździsz inaczej to wynocha, itd :) Bo wszyscy jesteśmy mistrzami - aż do gleby, albo czegoś poważniejszego..

 

A w ogóle to przecież Polacy lubują się w kłóceniu. "Bo moja racja jest MOJSZA" (cytując kultowy film..).

 

:flesje:

Człowiek człowiekowi motocyklistą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlaczego na tym cholernym filmie (m.in.) tył motocykla siada? Fotomontaż?

Oglądam ten fragment chyba 10 raz... I cały czas mi wychodzi, że podczas przyspieszania tylny amortyzator jest ściskany (słychać rosnące obroty).

Chain pull effect zależy m.in. od długości wahacza, przełożenia na zębatkach i wysokości zawieszenia. Przedłużenie wahacza, obniżenie zawieszenia i zmiana przełożenia może zmniejszyć siłę podnoszącą do tego stopnia, że przestanie ona równoważyć przeniesienie ciężaru i w efekcie (chain pull do góry w mniejszym stopniu niż przeniesienie ciężaru do dołu) tył motocykla przy przyspieszaniu przysiada. W "normalnym" motocyklu tył w takiej sytuacji powinien się podnosić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorzucę jeszcze, uzupełniając post koleżanki nosek, że wpływając świadomie na geometrię motocykla, czyli zmieniając SAG, obniżając motocykl (na przykład na półkach) i wymieniając zębatki w napędzie, można w niektórych typach motocykli doprowadzić do sytuacji takiej, że efekt ciągnięcia łańcuchem, a raczej siły towarzyszące temu zjawisku, będą tak małe, że zostaną zniesione przez inne, mające wpływ na "siadanie" zawieszenia. Oczywiście w pewnym ograniczonym zakresie. Na ile jest to niebezpieczne, oceńcie sami. Z łatwością dostrzeżecie, że takie zjawisko byłoby niepożądane, na przykład w jeździe po zakrętach ;).

Edytowane przez UFI
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chain pull effect zależy m.in. od długości wahacza, przełożenia na zębatkach i wysokości zawieszenia. Przedłużenie wahacza, obniżenie zawieszenia i zmiana przełożenia może zmniejszyć siłę podnoszącą do tego stopnia, że przestanie ona równoważyć przeniesienie ciężaru i w efekcie (chain pull do góry w mniejszym stopniu niż przeniesienie ciężaru do dołu) tył motocykla przy przyspieszaniu przysiada. W "normalnym" motocyklu tył w takiej sytuacji powinien się podnosić.

 

 

Tu najwyraźniej mam zwykłą cebrę oraz kilka innych sprzętów:

a jednak tył siada :icon_rolleyes:

 

Oczywiście ingerencja w zawieszenie może diametralnie zmienić zachowanie motocykla. Co do tego nie ma żadnej dyskusji.

 

Vatzeque - nie zaprzeczam, pomimo siadania tyłu prześwit i tak zwiększa się. Więc wszystko jest w porządku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co ja słyszałem tył się podnosi.

Przód też się podnosi.

A jak porównamy sobie podnoszenie się przodu z podnoszeniem się tyłu, to tył w odniesieniu do przodu podnosi się po prostu mniej. Nie ma mowy, żeby było inaczej, jeśli punkt węzłowy wahacza w ramie znajduje się powyżej osi tylnego koła - w wyniku działania siły (źródłem jej zdaje się łańcuch powinien być) powstaje moment siły powodujący obrót ramienia wahacza wokół osi tylnego koła.

 

Chyba nie ma co kombinować ;)

 

ew. tylko pod kątem wpływu przeniesienia masy motocykla w trakcie przyspieszania na przemieszczanie się wahacza :P

Edytowane przez arcadiush

Człowiek człowiekowi motocyklistą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... jeśli punkt węzłowy wahacza w ramie znajduje się powyżej osi tylnego koła...

 

ciepło, baaardzo ciepło... Tyle tylko, że moim zdaniem oś wahacza niekoniecznie musi być wyżej od osi koła. wystarczy, że jest wyżej od punktu styku opony z podłożem.

 

...(źródłem jej zdaje się łańcuch powinien być) ...

 

No właśnie nie do końca. Łańcuch jako taki powoduje ściskanie tylnego zawieszenia (siadanie dupy).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...