małe najtańsze i możliwe najbardziej bezawaryjne autko do 3-4 tys

[qurim]

Teść swojego Tikacza nawet ostro skasował, ale po naciągnięciu, wyklepaniu i malowaniu nie widać ani śladu. :biggrin: Nawet szpary między elementami są równe wszędzie. A był tak uderzony że dach był pognieciony, próg, drzwi na siedzeniu pasażera były itd. I dalej lata. Teść czai się na nowe autko ale mówi że dopiero jak Tico zajeździ na amen. No i już 3 rok czeka aż Tico padnie a ten jak na złość jeździ i nie ma zamiaru się popsuć. :biggrin:

 

A z tym centralnym to wujek miał problemy w Tico, coś tam brzęczało przy otwieraniu i czasem pajacował. Ale jego Tikacz też git śmigał wiele lat. Dopiero jak alternator padł to postawił furę a że nie chce mu się grzebać to zapomniał o niej i gnije już drugi rok. :banghead:

 

A co do wypadków w koreańcach - znajomy miał Nubirę kombi. Była ostro uderzona, z naprzeciwko jadąca Vectra odbiła się od drzewa, uderzyła w Nubirę, przeleciała nad nią i wylądowała do góry kołami częsciowo na Nubirze i częściowo na moto które było na przyczepce wiezione Nubirą. :eek: Wyklepali, pospawali i dalej śmigała Nubira. Fakt że każdy element nadwozia miał inny kolor, od nowości jeżdżona na LPG, a była cięzko jeżdżona bo jako zaopatrzenie do spożywczaka, nie była dbana w ogóle, tylko co jakiś czas olej zmieniany. Po wypadku zaczęła świrować z odpalaniem na LPG no i dość często zdarzało jej się kichać w dolot po czym gasł silnik. Nubira chyba do dziś nawet jeździ, z tego co pamiętam to polecieli nią na Wyspy i tam teraz ją zajeżdżają.

Edytowane 29 Kwietnia 2010 przez qurim

[PAJDOR]

A może właściciel podpowie jakie to ma byc auto ? Jaki silnik, gaz, ilośc drzwi, czy ma miec jakis bagażnik itp

Ze starych aut - faktycznie wziąłbym pod uwagę tylko samochód niemiecki \ japoński.

 

 

[Aster]

Tikaczem wjechałem w dupę Sienie przy minimalnej prędkości - gościowi jakiś pieszy wyleciał przed maskę przy ruszaniu ze świateł, nie wyhamowałem. Siena nie miała nawet ryski, Tico ma pęknięty zderzak i maskę musiałem naprostować. W rękach naprostowałem. Ale i tak ze zmianą miejskiego wozidła czekam, aż się posypie, a że na blacie mam póki co niecałe 100kkm (niecofany) to jeszcze to potrwa.

[michoa]

ostatecznie kupił lasce tico :D podobno 97 rocznik dał 750 zł (jest bez gazu) koleś dorzucił komplet opon zimowych z felgami, jeszcze jakieś graty, ma ważny przegląd OC do grudnia

 

na blacie ma 120-cośtam tys km czy prawdziwy nie wiadomo

 

podobno organoleptycznie zginte nie jest , silnik suchy, buta jak na swoją pojemność ma ( 125km/h nim wracał w 3 osoby :D )kolor zielony (foty nie mam bo to znalazł na zasadzie ziom kuzyna babki ciotki syna ojca pradziadka wnuka czyli po znajomościach, nie stało na żadnym allegro czy otomoto )

 

lasce w nim nie pasuje tylko że tapicera śmierdzi fajami ( po palącej bleeee jak ja nie lubie palących kobiet :D ))a pozatym jest zadowolona :D

 

czy warto było wyjdzie w praniu, niby oleju ani grama, w grudniu był nowy akumulator wkładany zobaczymy po jakimś pół roku co sie bedzie działo

 

 

 

 

 

[zbyhu]

Yo!

 

autko będzie dla dziewczyny ale obejrzy i wybierze jej brat [...]

 

bo wisi jej kase(4 tys długu=geniusz :D )

 

No to ladnie sie z dlugu wyslizgal :P. Kupil truposza za 750zl i problem z glowy? :P

 

Pzdr

 

[qurim]

Michoa - nie pękaj, każdy wie jak wygląda zielony kolor na Tico. :biggrin: W rodzinie mam kilka Tkiaczy, wszystkie zielone. :biggrin: Jest to kolor "zieleń liściasta".

[michoa]

No to ladnie sie z dlugu wyslizgal j.gif. Kupil truposza za 750zl i problem z glowy? j.gif

 

3 tys oddał w gotówce 250 mi umorzyła :icon_razz:

 

a czy problem z głowy czas pokaże :D lepiej żeby tak bo innaczej będzie : oj braciszek ja tobie zaufałam pożyczyłam kase a ty mi kupiłeś wraka na szybko żeby mnie spławić, już ci więcej nie pożyczę :icon_twisted:

 

na chwile obecną jeździ niecały tydzień i cały czas narzeka na tą śmierdząca tapicerke a pozatym jest ok :D

 

 

[qurim]

No to weź jej ta furę i podjedź do miejsca gdzie czyszczą tapicerkę. Do tego powieś "choinkę" na lusterku, ino nie waniliową bo jest mdła. Na zapach fajek pomagają pomarańcze i mandarynki, jako prawdziwe owoce. Więc kup sobie 10kg mandarynek i pojedź z siostrą na wycieczkę cały czas jedząc mandarynki po drodze i upychając skórki gdzie się da. Pomoże na zapach fajek. :biggrin:

[Arni]

We Fronterze też wszystko śmierdziało fajkami. Porządne pranie tapicerki, wymycie czego sie da i po paru dniach problem znika na amen. Teraz smierdzi tylko drewnem, olejem i paliwem do piły :D

[kacpextreme]

Osobiście polecam skode felicie 1.3 spalanie 8l gazu, rodzice zrobili nim 150000 km bez zadnej awarii.

części tanie, łatwo dostępne.

[lepi]

Osobiście polecam skode felicie 1.3 spalanie 8l gazu, rodzice zrobili nim 150000 km bez zadnej awarii.

części tanie, łatwo dostępne.

Osobiście to się spóźniłeś :icon_razz:

[fazgord]

Sam mam Tico w Gazie, w trasie 5 litrów mieszane lekko ponad 6. ceny przykładowych części

klocki 13zł

końcówka drążka kierownicy 14 zł

guma na przegub 22 zł

bez komentarza, :), nie psuje sie jeździ oleju nie bierze a na gazie już zrobił ponad 170 tyś a przebieg ponad 200już ma

nic tańszego nie kupisz nic. :)

[enduromaster]

czyli ceny jak w oplu czy fiacie

ale klocków za 13 w życiu bym nie założył :icon_rolleyes:

[Vector]

750 zeta :icon_question: :biggrin: taniej niż chiński skuter w Auchanie :biggrin:

[Aster]

Gratulacje, tanio jak barszcz :) Też mam zielonego.

Do cen przykładowych części dorzucę: pasek rozrządu - 60zł, napinacz - 40zł, przegub - 70zł :) I jak tu nie lubić tej puszeczki :)