LTD 450 i koło magnesowe od ER-5...

[wicek15]

Witam!

Niedawno na forum poruszałem wątek dotyczący elektryki w moim moto. Jak się okazało, koło magnesowe się rozleciało, zrobiło syf w silniku. Dodam, że koło musiało być rozwalone już jak kupowałem moto... Nikt nie wpadł na to, aby to sprawdzić i oto wyniki. No nic, przyjąłem to na klatę. Znajomy dał mi znać, że koło w ER-5 jest już bardziej dopracowane i najlepiej takie założyć. Posłuchałem, zamówiłem owe koło od ER-ki, dzisiaj przyszło no i ZONK! Koło jest ok. 2 cm wyższe, przez co kapa silnika nie dochodzi! Szybka akcja, pojechałem do znajomego posiadającego ER-5 i faktycznie kapa jest wyższa. Zmusiło mnie to do przeszukania allegro, ale jak się okazuje w kapie od ER-ki jest tylko jedno mocowanie na impulsator, a w LTD są dwa impulsatory. Domyślam się, że przez to jest również inny moduł w ER-5. Co się stanie jeśli wywalę jeden z impulsatorów. Albo inaczej. Ma ktoś pomysł jak to rozwiązać? Zamawiać pokrywę od ER-ki, montować koło od ER, czy zamówić koło od LTD wiedząc, że niedługo może się rozlecieć tak jak to, które mam?

 

Pozdr.

[JanuszK30]

Witam!

Niedawno na forum poruszałem wątek dotyczący elektryki w moim moto. Jak się okazało, koło magnesowe się rozleciało, zrobiło syf w silniku. Dodam, że koło musiało być rozwalone już jak kupowałem moto... Nikt nie wpadł na to, aby to sprawdzić i oto wyniki. No nic, przyjąłem to na klatę. Znajomy dał mi znać, że koło w ER-5 jest już bardziej dopracowane i najlepiej takie założyć. Posłuchałem, zamówiłem owe koło od ER-ki, dzisiaj przyszło no i ZONK! Koło jest ok. 2 cm wyższe, przez co kapa silnika nie dochodzi! Szybka akcja, pojechałem do znajomego posiadającego ER-5 i faktycznie kapa jest wyższa. Zmusiło mnie to do przeszukania allegro, ale jak się okazuje w kapie od ER-ki jest tylko jedno mocowanie na impulsator, a w LTD są dwa impulsatory. Domyślam się, że przez to jest również inny moduł w ER-5. Co się stanie jeśli wywalę jeden z impulsatorów. Albo inaczej. Ma ktoś pomysł jak to rozwiązać? Zamawiać pokrywę od ER-ki, montować koło od ER, czy zamówić koło od LTD wiedząc, że niedługo może się rozlecieć tak jak to, które mam?

 

Pozdr.

wlasnie sam musisz odpowiedziec sobie na pytanie, czy poradzisz sobie z umieszczeniem tam impulsatorow, jesli nie to odp. masz gotowa jesli tak to rowniez...

pozdr

[wicek15]

Właśnie interesuje mnie, czy jest jakieś inne rozwiązanie.

[_Monter_]

Wrzuć foty starego mkoła, nowego, osłony.

[Piotr Dudek]

Właśnie interesuje mnie, czy jest jakieś inne rozwiązanie.

 

Jest inne, kupić koło do tego modelu który masz i wcale nie musi to być używka.

 

[wicek15]

http://picasaweb.google.pl/Adrian.Wicijowski/Kawka#

Ostatnie zdjęcie to pokrywa od ER-5.

 

Jest inne, kupić koło do tego modelu który masz i wcale nie musi to być używka.

Tak i zapłacić za nie jakieś horrendalne pieniądze... Ja rozumiem, że serwisy muszą być z czegoś utrzymywane, ale nie kupiłem moto za 4k zł, żeby włożyć w nie kolejne 4k zł. Szukam rozwiązania taniego i przystępnego, żebym mógł coś z tego co mam złożyć.

Edytowane 6 Kwietnia 2010 przez wicek15

[Piotr Dudek]

http://picasaweb.google.pl/Adrian.Wicijowski/Kawka#

Ostatnie zdjęcie to pokrywa od ER-5.

Tak i zapłacić za nie jakieś horrendalne pieniądze... Ja rozumiem, że serwisy muszą być z czegoś utrzymywane, ale nie kupiłem moto za 4k zł, żeby włożyć w nie kolejne 4k zł. Szukam rozwiązania taniego i przystępnego, żebym mógł coś z tego co mam złożyć.

 

A co wspólnego ma serwis motocyklowy z wysoką ceną części oryginalnej?

Do tego silnika pasuje tylko wyłącznie koło magnesowe p numerze kat.:21050-1110

i kosztuje 327$ czyli trochę mniej niż wyssane z palca 4000 zeta.

Zanim kupiłeś ten motocykl mogłeś zapytać na forum lub w serwisie motocyklowym o typowe usterki tego modelu. Ciekawy jestem co powiesz jak zacznę dię problemy z gaźnikami?

[gandżo]

Może magneto od GPZ 500 Ci podejdzie. Jak ktoś na forum ma takie w warsztacie to mógłby Ci podać jego wymiary.

 

Swego czasu na Allegro był Pan, który regenerował koła magnesowe od GPZ 500 i silników pochodnych GPZty. Chyba brał 70zł za zamontowanie 1 magnesu. Dawałeś zepsute magneto w rozliczeniu a dostawałeś zregenerowane + gwarancję rozruchową, lub jeśli chciałeś to regenerował Twoje. Naprawił w ten sposób kilkadziesiąt kół magnesowych, niestety namiarów na niego nie mam.

Edytowane 6 Kwietnia 2010 przez gandżo

[_Monter_]

Lubię majsterkować ale z tym co masz, to raczej skecz adaptacji nie przejdzie.

Masz w innym miejscu na kole magnesowym wypusty do impulsatorów.

Mocowanie impulsatora nie dość, że jedno to i inny rozstaw i również w innym miejscu.To się tyczy zapłonu, więc nie ma zbytnio kombinowania.

Ja bym kupił koło używkę i coś pomyślał nad ponownym mocowaniem magnesów.

[wicek15]

Monter, a jest możliwość zamontowania impulsatora od ER-5?

Moduł powinien być ten sam co w ER.

A jeśli nie, to od czego na 100% pasuje jeszcze to koło? Nie mogę nic znaleźć do LTD. W sumie jak szukałem, to było tylko od ER-5, ale je już kupiłem.

[_Monter_]

 

Cała rzeźba jest do doopy.Przykro mi brachu ale musisz się z tym pogodzić.

http://shop.ebay.de/i.html?Baugruppe=Elekt...=p3286.c0.m282W tym linku masz ceny kół i statorów na jebaju.

Ja bym kupił ten nowy model koła i dał se na luz z tymi rzeźbami.

Jeszcze poszukam jakiś info o tym modelu.

[wicek15]

Tak, tylko, że na E-Bay-u koło kosztuje 1000 zł, co "troszkę" przekracza mój budżet, więc wolałbym kopić używane od innego moto, z tym, że potrzebuję potwierdzenia, że od GPZ będzie dobre.

 

No nic, idę w regenerację koła, innego sensowniejszego wyjścia nie widzę, a aż żal patrzeć, jak moto musi stać...

Dzięki za info i pozdro.

[WSR]

Sprawdzone na moim ex sprzęcie, a miałem wtedy tyle lat co ty, no może prawie 17 ;)

 

Do mojego 454 założyłem magneto od ZZR 600 - idealnie pasuje na czop, i ma magnesy jednolite, a przynajmniej tak to wyglądało-nie pękną, nie ma jedynie języczka od impulsatora, więc go naspawałem spawarką prądową* śmiagało aż miło, potem sprzęt sprzedałem i następni właściciele też byli zadowoleni.

 

* - taką akurat miałem... położyłem jedno magneto na drugim (równo wycięciami na klin) i "przeniosłem" ten wypust do zapłonu później wyrównałem go pilnikiem, żeby wystawał tyle samo i zaczynał się oraz kończył w podobnych miejscach, wszystko raczej "na oko" chociaż z dużą starannością. Dla pewności na koniec dałem tylko grubszą uszczelkę pod dekiel, bo wydawało mi się, że to od zzr ma wyższe nity wewnątrz, ale chyba to było bardziej dla spokoju ducha niż z faktycznej potrzeby :]

 

P.S. żeby nie było, sam pomysł nie był mojego autorstwa, tylko gościa (któregoś z kolei) do którego dzwoniłem w poszukiwaniu (nieudanym) oryginalnego magneta.

 

Najwięcej problemu miałem ze ściągnięciem oryginału z czopu, ale po dorobieniu ściągacza jakoś zeszło.

 

Aaa i niech ci nie przychodzi do głowy zostawiać stare koło z zostawioną częścią magnesów, gadałem kiedyś z gościem, któremu od takiej rzeźby pękł blok :P

 

P.S. 2 do wszystkich którzy stwierdzą, że spawanie rozmagnesuje koło-tez się tego obawiałem, an szczęście nic takiego nie miało miejsca.

 

Kupuj koło od zygzaka, a zaoszczędzoną kasę przeznacz lepiej na łańcuszek i napinacz :P

 

P.S. 3 oczywiście wolne koło rozrusznika niestety musi zostać od LTD, bo zygzak kręci się w 2 stronę :]

 

P.S. 4 zanim ktoś mnie zlinczuje za rzeźbiarstwo niech weźmie pod uwagę fakt że ta rzeźba działała bezproblemowo grubo ponad 20kkm a może i więcej (ale o tylu wiem na pewno).

[wicek15]

WSR, dzięki za odpowiedź, na pewno przyda się, ale już nie mi. Zdecydowałem się oddać koło do regeneracji i mieć z tym spokój. Wyjdzie mnie to taniej jak nowe koło, a mam pewność, że nic się nie oberwie, bo są zalewane specjalną masą.

Ze zdjęciem koła nie było problemu, dostałem w zakładzie śrubę, którą wkręciłem i zeszło.

 

Dostać magneto od tego modelu czy GPZ to jakaś masakra. Z tego co dzwoniłem, to wszyscy mówią, że to idzie jako pierwsza cześć zaraz po wystawieniu ogłoszenia...

[WSR]

"bo są zalewane specjalną masą."

 

Tak jak oryginały :D

 

Twój cyrk Twoje małpy :)

 

Pozdro!