Skocz do zawartości

które enduro są 2 osobowe a które jedno ??


Rekomendowane odpowiedzi

Haaa... a ja dla odmiany po marudzę :icon_mrgreen: , według mnie temat bez celowy wszystkie soft enduro itp. są dwu osobowe a h.enduro 1 osobowe, to co piszą w dowodach można olać bo co z tego że w dowodzie XR600R będzie "sztuk dwie" jak konstrukcja ramy jest pod jeno dupsko :icon_mrgreen: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haaa... a ja dla odmiany po marudzę :icon_mrgreen: , według mnie temat bez celowy wszystkie soft enduro itp. są dwu osobowe a h.enduro 1 osobowe, to co piszą w dowodach można olać bo co z tego że w dowodzie XR600R będzie "sztuk dwie" jak konstrukcja ramy jest pod jeno dupsko :icon_mrgreen: .

 

A jak rodzina większa to do wyboru jeszcze mamy dobre enduro - WSK (125-175) do 5-6 osób weźmie - np moja stara czwórka (po tacie) miała duży zbiornik - wygodny . Albo dobre przeprawowe enduro- np Dniepra lub inne ruskije motongi z koszem- tam pasażerów wg potrzeb wejdzie.

 

A na poważnie każdy plecak psuje radośc z jazdy, w terenie tym bardziej. No chyba, ze ten sam (żeński oczywiście tylko i wyłacznie) plecak nam w pięknych okolicznościach przyrody "podziękuje" za fajną traskę i zaprosi na "inną przejażdżkę". :biggrin: :icon_razz: :icon_mrgreen: :crossy:

 

Pzdr

Edytowane przez murdoch2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie kumacie mojej rozkminy białasy :D nie no na poważnie(żartuje z tym tekstem niech nikt sie nie obraża :D ) to choćby z takiego powodu że chciałym mieć motocykl też do przejeżdzki nad rzeke czy choćby właśnie przewiezienia jakiejś laski i nie mam ochoty płacić 100 czy 150 w razie kontroli policji :D

 

byłem już przy kupnie xr600 ale usłyszałem że 1-osobowa mówie sory ale odpada, nawet jechać na żwirownie sam sie boje (wiadomo wywale sie, czy coś mi sie stanie ani pomocy wezwać ani nic)a takto np na dt80 w trudniejszy teren zawsze jedziemy we 2 po dojechaniu na miejsce jeździmy pojedynczo co x czasu sie zmieniając i już wielokrotnie uświadomiłem sobie jak ważna jest czyjaś pomoc po glebie

 

i nie bede wsadzał swojego ,,security'' na skuter bo nie raz nie dwa dojazdówki do ,,miejscówek do jazdy'' są cięzkie, albo błoto albo woda albo piach albo dziury szkoda niszczyć skuterek tymbardziej że do jazdy po mieście jest fajniejszy niż dt80lc2 i śmiga na powietrze :D

 

nie mam 10 czy 15 osobowej ekipy jeźdzącej moja ekipa to ja i dt80 :D

 

druga sprawa przysłowiowa laska jedziesz ją gdzieś zawieźć, policja, 100 i zastanawiasz sie czy była tej 100 warta (że 100 to pół biedy gorzej że lasce każa iść piechotą :D ) i znam taka sytuacje z autopsji dlatego napisałem (owszem 90% policjantów nie sprawdza ile osób ale zawsze jest 10% na które trafił kumpel a 100 to ponad 20l paliwa czyli przy moim sprzęcie chyba miesiąc jeżdżenia :D )

 

ponieważ mój wymarzony motocykl zmienia sie z godziny na godzinke więc nie będe spamował w każdym możliwym temacie ile osób zabiera moto tylko stworze sobie listę :D

 

i jak widać nie każdy hard jest 1 osobowy nie każdy lajt jest 2 osobowy :)

 

pozdro i zapraszam do dalszego rozwoju

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie kumacie mojej rozkminy białasy :D

 

Kumamy czarnuchu. :biggrin:

Lista -taka to teoria, niech sobie jest bo o czymś trzeba pisać.

A praktyka. Jak laska lubi moto to coś dla niej wykombinujcie i latać we dwoje. Jak nie lubi, to ją w auto i ...zalezy jak sie wieczór potoczy...zawsze lokal masz (mały bo mały ale wystarczy :wink: ).

Jak chcesz sobie dobrze pograndzić w terenie na MOTO to nic nie zastąpi dobrego kumpla, i wtedy można wszedzie razem sie pchać i jest najlepszy fun. Każdy facet musi mieć swoją odskocznie - moto jest do tego idealne. A laski niech siedzą w chacie i czekają pachnące na swych bikerów.

 

OK, koniec off-a

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nawet jechać na żwirownie sam sie boje (wiadomo wywale sie, czy coś mi sie stanie ani pomocy wezwać ani nic)a takto np na dt80 w trudniejszy teren zawsze jedziemy we 2 po dojechaniu na miejsce jeździmy pojedynczo co x czasu sie zmieniając i już wielokrotnie uświadomiłem sobie jak ważna jest czyjaś pomoc po glebie

To może zainwestuj w hak i przyczepkę, to i większą ekipą "polatacie" :icon_mrgreen: :wink: .

Edytowane przez ghollum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...