mauy22 Opublikowano 23 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2010 (edytowane) Witam, Mam następujący problem i nie wiem co zrobić, mianowicie: Wczoraj po zimie chciałem odpalić mój motor nie dało rady. A więc sprawdziłem świecę i akumulator wszystko OK. Następnie odpaliłem go na "po pych" zapalił lecz na dużych obrotach musiałem go trzymać przez chwilę. Przejechałem około 2km i motor poprostu mi zgasł, nie kręciłem go więcej tylko wykręciłem świece która była cała zalana, przedmuchałem go i dojechałem do domu. Dzisiaj już motoru nie mogłem odpalić, jak chciałem go odpalić na rozrusznik to mi gasły światła i słyszane było takie pykanie gdy przyciskałem starter. Nie mam pojęcia w czym może tkwić problem, czy mógł by mi ktoś jakoś pomóc.? Byłbym bardzo wdzięczny Edytowane 23 Marca 2010 przez mauy22 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rahu Opublikowano 23 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2010 Witam, Mam następujący problem i nie wiem co zrobić, mianowicie: Wczoraj po zimie chciałem odpalić mój motor nie dało rady. A więc sprawdziłem świecę i akumulator wszystko OK. Następnie odpaliłem go na "po pych" zapalił lecz na dużych obrotach musiałem go trzymać przez chwilę. Przejechałem około 2km i motor poprostu mi zgasł, nie kręciłem go więcej tylko wykręciłem świece która była cała zalana, przedmuchałem go i dojechałem do domu. Dzisiaj już motoru nie mogłem odpalić, jak chciałem go odpalić na rozrusznik to mi gasły światła i słyszane było takie pykanie gdy przyciskałem starter. Nie mam pojęcia w czym może tkwić problem, czy mógł by mi ktoś jakoś pomóc.? Byłbym bardzo wdzięczny sprawdź (i ewentualnie przeczyść drucianą szczotką) styki i klemy akumulatora. pzdr Cytuj KAPD Klub Anonimowych Piratów Drogowych"Człowiek zbyt poważny jest strasznie śmieszny" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mauy22 Opublikowano 23 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2010 przetarłem drucianą wczoraj już i dalej to samo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 23 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2010 przetarłem drucianą wczoraj już i dalej to samo... Nic to nie da bo musisz nacierać tą szczotką przy pełni księżyca albo kupić nową świecę i w międzyczasie porządnie naładować akumulator. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mauy22 Opublikowano 23 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2010 też myślałem że to świeca i dlatego dzisiaj wymieniłem, lecz dalej jest to samo. Akumulator naładowany na fula Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 24 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2010 Mam wrazenie kolego ze cos krecisz albo nie podajesz wszystkich objawow :) Opisz dokladnie co sie dziaje gdy probujesz zapalic. Jak stwierdziles ze aku jest w pelni naladowane ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mauy22 Opublikowano 24 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2010 NIe no jak mogę coś kręcić, skoro proszę o pomoc.?! Normalnie przekręcam kluczyk przyciskam starter i lekko zakręci przy tym gasną światła ale motor nie zapala. Lecz słychać takie tykanie gdy próbuję go zapalić. Prostownik mi tak wykazał że akumulator jest w pełni naładowany... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lionix Opublikowano 24 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2010 (edytowane) Lol aku masz padnięte na 100%, kup nowe, albo prostownik, bo ten twój to jakiś magiczny :] Edytowane 24 Marca 2010 przez lionix Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Saltus Opublikowano 24 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2010 Odpalanie na światłach to też nie jest najlepszy pomysł, chyba że są podłączone pod stacyjkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.