Dr.Artur Opublikowano 25 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 nie zgodze sie przy pomocy wlasnych sil mozna bardzo duzo zrobic a jak to zrobimy zalezy juz tylko od nas i naszego podejscia. serwis serwisem, znam jeden serwis co sklada na stare uszczelki i silikon, gazniki ustawia na przedmuchach z niedokreconych kolektorow a do tego miejsca do podpiecia waku sa zaslepione dziurawymi zaslepkami i lapie lewe powietrze, jak to jezdzilo chyba nie musze mowic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 25 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 nie zgodze sie przy pomocy wlasnych sil mozna bardzo duzo zrobic a jak to zrobimy zalezy juz tylko od nas i naszego podejscia. serwis serwisem, znam jeden serwis co sklada na stare uszczelki i silikon, gazniki ustawia na przedmuchach z niedokreconych kolektorow a do tego miejsca do podpiecia waku sa zaslepione dziurawymi zaslepkami i lapie lewe powietrze, jak to jezdzilo chyba nie musze mowic Masz obywatelskie prawo nie zgadzać się z moimi sugestiami. Ja nigdzie nie napisałem, że musisz oddać do serwisu. Zrobisz jak uważasz. Jeżeli znasz ten serwis to napisz jego nazwę i adres oczywiście musisz udowodnić ich nie fachową obsługę motocykla bo na razie a twojego tekstu wynika wirtualne pomówienie kogoś tam i gdzieś tam. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bedzio! Opublikowano 25 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 A w czym problem zsynchronizowac gazniki, jesli starannie i poprawnie wykona sie wakuometr wlasnej roboty ? Wiecej czasu zajmuje przygotowanie motocykla do tej operacji, niz sama regulacja. Nie jest rowniez tajemnica, ze "olejowy" wakuometr jest tak samo dokladny lub nawet dokladniejszy od "oryginalow" z zachodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 25 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 A w czym problem zsynchronizowac gazniki, jesli starannie i poprawnie wykona sie wakuometr wlasnej roboty ? Wiecej czasu zajmuje przygotowanie motocykla do tej operacji, niz sama regulacja. Nie jest rowniez tajemnica, ze "olejowy" wakuometr jest tak samo dokladny lub nawet dokladniejszy od "oryginalow" z zachodu. Ty się nie pytaj w czym problem tylko przeczytaj uważnie post Nr1. Co dokładności wakuometrów to zależy czym ją mierzysz? Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 26 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2010 WItajcie. Otóż skonstruowałem sobie prosty wakuometr "U rurkę", mianowiecie rurka długości 3 m, do niej nalałem cieczy wiadomo jeden koniec rurki do wypustki w jednej gardzieli , a drugi koniec do drugiej wypustki w drugiej gardzeli. I tak jak trzeba kręce śrubką od przepustnicy tak by poziom cieczy w rurce ustalił się na tym samym poziomie, problem jest tego typu że gdy przy obrotach 1800 ustalę poziomy cieczy to przy większych obrotach zupełnie mi sie wszystko rozjeźdza . powtarzałem czynnośc kilka razy, raz przy obrotach 1800 a drugi raz główną śrubą od odbrotów ustawiłem 3000 i regulowałem przepustnicę do momentu wyrównania , a po tym oniżyłem obroty znowu do 1800 i znowu dupa wszystko się rozjechało. Pytaniejest następujące przy jakich obrotach silnika synchronizować gaźniki, i czy takie zjawisko jest normalne?? za pomoc będe wdzięczny :bigrazz: Moze ustalmy najpierw czy wiesz po co synchronizuje sie gazniki i w jakim zakresie obrotow synchronizacja dziala ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nico Opublikowano 26 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2010 Moze ustalmy najpierw czy wiesz po co synchronizuje sie gazniki i w jakim zakresie obrotow synchronizacja dziala ? Dobre pytanie, bo wiekszość ludzi myśli ze synchro to cudowny lek na większość przypadłości... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyborg78 Opublikowano 26 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2010 Piotr Dudek napisal: I w ten sposób jaki to ująłeś rodzą się kolejne mity o samowystarczalności domorosłego grzebacza silnikowego. Dzięki tekstom popierającym samodzielne nieudolne próby napraw i regulacji skomplikowanych silników wielocylindrowych spotykamy takie "kwiatki" jak w poniższym temacie:http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=128199&hl= Czasy Pomysłowego Dobromira już bezpowrotnie minęły i do każdej regulacji czy naprawy należy używać narzędzi profesjonalnych. Jakakolwiek partyzantka to wycieranie dupy szkłem. Prostym wyjściem z takiej sytuacji byłoby uruchomienie wypożyczalni drogich specjalistycznych narzędzi. Jest tylko jeden poważny problem bo nie ma narzędzi potrafiących inteligentnie naprawiać urządzenie bez ingerencji człowieka. Jedyną zaletą domowych napraw jest duża utrata mocy silnika co z kolei uratuje wielu młodych przed gwałtowną śmiercią na drodze a jednocześnie powiększy budżet stacji benzynowych. Piotrze Dudku, z calym szacunkiem do Twojej osoby, nie zrozumielismy sie chyba. Ja nie mam zamiaru nikogo przekonywac do wlasnorecznej budowy wakuometrow olejowych, bo wiadomo ze zdolnosci manualne wsrod dzisiejszych mlodych ludzi sa coraz gorsze i 9 na 10 nie poradziloby sobie z tym zadaniem. Chodzilo mi wylacznie o to ze jesli porownac taki wakuometr wykonany prawidlowo i poprawnie, wraz z wakuometrem tzw. fabrycznym, to okaze sie ze jezeli synchronizacje przeprowadzamy wg wlasciwych procedur i zgodnie ze sztuka, to zrobimy to dobrze za pomoca obydwu przyrzadow, a taki olejowy bedzie nawet dokladniejszy ze wzgledu na wieksza czulosc wynikajaca miedzy innymi z dlugosci wezykow z olejem. Oczywiscie to teoretyczne dywagacje, jednak synchronizacja polega na znajomosci zasad fizyki jak i mechaniki. Nikomu jednak nie narzucam czym i jak ma to robic. Niech kazdy odpowie sobie sam czy podola zadaniu i czy osiagniety efekt bedzie zadowalajacy (wiadomo ze synchro to tylko ostatni etap skomplikowanych czynnosci nazywanych "serwisem gaznikow") Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 26 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2010 Piotr Dudek napisal: Piotrze Dudku, z calym szacunkiem do Twojej osoby, nie zrozumielismy sie chyba. Ja nie mam zamiaru nikogo przekonywac do wlasnorecznej budowy wakuometrow olejowych, bo wiadomo ze zdolnosci manualne wsrod dzisiejszych mlodych ludzi sa coraz gorsze i 9 na 10 nie poradziloby sobie z tym zadaniem. Chodzilo mi wylacznie o to ze jesli porownac taki wakuometr wykonany prawidlowo i poprawnie, wraz z wakuometrem tzw. fabrycznym, to okaze sie ze jezeli synchronizacje przeprowadzamy wg wlasciwych procedur i zgodnie ze sztuka, to zrobimy to dobrze za pomoca obydwu przyrzadow, a taki olejowy bedzie nawet dokladniejszy ze wzgledu na wieksza czulosc wynikajaca miedzy innymi z dlugosci wezykow z olejem. Oczywiscie to teoretyczne dywagacje, jednak synchronizacja polega na znajomosci zasad fizyki jak i mechaniki. Nikomu jednak nie narzucam czym i jak ma to robic. Niech kazdy odpowie sobie sam czy podola zadaniu i czy osiagniety efekt bedzie zadowalajacy (wiadomo ze synchro to tylko ostatni etap skomplikowanych czynnosci nazywanych "serwisem gaznikow") Raczej Ty nie zrozumiałeś moich aluzji. Synchronizacja gaźników jest mimo pozorów bardzo skomplikowaną operacją wymagającą kilku drogich narzędzi oraz sporo wiedzy której nie da się w ciągu kilku godzin zdobyć przy pomocy internetu. Pseudo synchonizacja wykonana garażowym sposobem pozwoli przy odrobinie szczęścia uzyskać w miarę równe wolne obroty co wcale nie oznacza poprawności jej wykonania i mimo równych obrotów temperatura kolanek pomiędzy poszczególnymi cylindrami sięga czasami ponad 50 stopni. Takie ustawienie drastycznie skraca żywotność całego układu tłokowo-korbowego z powodu nierównomiernego obciążenia poszczególnych cylindrów. I to tyle na dzisiaj z tematu synchronizacji. Na marginesie podpowiem Ci że metoda użycia wakuometrów ma dopiero ok.40 lat a wcześniej ustawiało się gaźniki przy pomocy lekarskiego stetoskopu :biggrin: i to wcale nie jest żart. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Merh Opublikowano 26 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2010 chciałbym i ja dokształcic sie w temacie uzywania waku.mam carbtuna,synchro robie przy obrotach zalecanych przez serwisówke,ale mam pytanie odnosnie regulacji składu mieszanki na wolnych-jak stwierdzic czy jest prawidłowa? w niektorych moto jest wyjscie w kolankach na analizator,w niektorych jednak nie. jakies rady od doswiadczonych? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nico Opublikowano 26 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2010 chciałbym i ja dokształcic sie w temacie uzywania waku.mam carbtuna,synchro robie przy obrotach zalecanych przez serwisówke,ale mam pytanie odnosnie regulacji składu mieszanki na wolnych-jak stwierdzic czy jest prawidłowa? w niektorych moto jest wyjscie w kolankach na analizator,w niektorych jednak nie. jakies rady od doswiadczonych? Kup se Colortune - to jest świeca diagnostyczna przez ktora widac kolor spalania mieszanki wewnatrz cylindra i dzieki temu mozesz ustawic prawidłowy sklad mieszanki. Ustawianie skladu mieszanki na wykrecenie sruby w kazdym gazniku na taka sama ilosc obrotow nieraz gowno daje (zwlaszcza w starszych sprzetach ). No i jeszcze potrzebny bedzie srubokret katowy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BArtek-2007 Opublikowano 27 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2010 WIdzę ż mój temat wzbudził niezła dyskusję, ale to dobrze. Ceszę się żę tak dużo osób bierze w nim udział z każdym postem można nauczyć się więcej wyciągając pewnie wnioski. na dzień dzisiejszy wiem tyle że raczej nie dam sopbie sam rady z ustawieniem gaźników , za bardzo te podciśnienia falują, i jest to ewidentnie wina silnika być może nie jest juz w za dobrym stanie , ustawiłem koledze gaźniki za pomocą tego wynalazka , a tak się składało że kolega jechał kolejnego dnia do mechanika na przegląd przed sezonem więc chciałem sprawdzić jaka jest dokładność takiego domowego ustawiania. po odebraniu moto z garażu okazało się że chyba całkiem spora ponieważ mechanik nie widział konieczności dalszej regulacji po sprawdzeniu parametru podcisnienia, więc wniosek może być z tego jeden. szkoda tylko że ja nie mogę z tego skorzystać. na dzień dzisiejszy jedynym ratunkiem dla mnie jest mechanik i wcalęsię tego nie boję. a wakuometr zrobiłe nie dlatego żeby zaoszczędzić, no chociaż dobrawiadomo zawsze można by było być kilka złotych do przodu, ale zrobiłem to tylko dlatego że lubię nabierać nowe umiejętności . Jednak brak zaplecza narzędziowego czasem nie pomaga. ale dziękuję wszystkim którzy zabrali głos w tej dyskusji WIdzę ż mój temat wzbudził niezła dyskusję, ale to dobrze. Ceszę się żę tak dużo osób bierze w nim udział z każdym postem można nauczyć się więcej wyciągając pewnie wnioski. na dzień dzisiejszy wiem tyle że raczej nie dam sopbie sam rady z ustawieniem gaźników , za bardzo te podciśnienia falują, i jest to ewidentnie wina silnika być może nie jest juz w za dobrym stanie , ustawiłem koledze gaźniki za pomocą tego wynalazka , a tak się składało że kolega jechał kolejnego dnia do mechanika na przegląd przed sezonem więc chciałem sprawdzić jaka jest dokładność takiego domowego ustawiania. po odebraniu moto z garażu okazało się że chyba całkiem spora ponieważ mechanik nie widział konieczności dalszej regulacji po sprawdzeniu parametru podcisnienia, więc wniosek może być z tego jeden. szkoda tylko że ja nie mogę z tego skorzystać. na dzień dzisiejszy jedynym ratunkiem dla mnie jest mechanik i wcalęsię tego nie boję. a wakuometr zrobiłe nie dlatego żeby zaoszczędzić, no chociaż dobrawiadomo zawsze można by było być kilka złotych do przodu, ale zrobiłem to tylko dlatego że lubię nabierać nowe umiejętności . Jednak brak zaplecza narzędziowego czasem nie pomaga. ale dziękuję wszystkim którzy zabrali głos w tej dyskusji ale oczywiście tematu nie zamykam cały czas proszę wpisywac jakies swoje doświadczenia i patenty związane z regulacją gaźników Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal.051 Opublikowano 27 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2010 widzę że jesteśmy w takiej samej sytuacji, ja również zabrałem się za swoje tyle że R4 i nabrałem tyle doświadczenia że zamiast jeździć od dwóch tygodni to każdą wolną chwilę spędzam w garażu. Doszło do tego że moje życie towarzyskie przeniosło się właśnie w miejsce napraw mojego motocykla :biggrin: posypuję głowę popiołem i oddaję motocykl w ręce mistrzów, więcej nie tykam mimo jako takiej wiedzy teoretycznej i wakuometru DIY. Temat jak najbardziej niech się rozwija. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Merh Opublikowano 28 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2010 a oswiecach wiem,ale jakie jest ich zastosowanie np w cb 750? zadne! nie widzisz przeciez swiecy. stad moje pytanie -w jaki sposob ustawic to prawidlowo bez uzycia swiec i analizatora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 28 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2010 a oswiecach wiem,ale jakie jest ich zastosowanie np w cb 750? zadne! nie widzisz przeciez swiecy. stad moje pytanie -w jaki sposob ustawic to prawidlowo bez uzycia swiec i analizatora. Świeca Colortune ma tuleję osłonową z malutkim lusterkiem i po odpowiednim ustawieniu możesz podglądać wszystkie cylindry podczas pracy. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyborg78 Opublikowano 28 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2010 Ok, a mozesz Piotrze Dudku opisac w jaki sposob synchronizowano gazniki przy pomocy stetoskopu? Bardzo mnie to zaciekawilo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.