Skocz do zawartości

Mandaty


Rekomendowane odpowiedzi

Zdarzyło się kiedyś komuś z Was dostać mandat za przejechanie na czerwonym świetle zarejestrowane kamerą nad skrzyżowaniem? Ciekawy jestem czy one są dla "picu" - wykorzystywane tylko w przypadku jakiejś kolizji czy regularnie stosowane.

P.S. pytanie dotyczy oczywiście czterech kółek...

Edytowane przez micza 125
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parę razy na "późnym" żółtym przelatywałem na takich skrzyżowaniach i nic. te kamery są głównie jak jest jakaś kolizja. Chociaż na Piasecznie koło Laminy na skrzyżowaniu chyba mają podgląd na komendzie , bo w nocnych godzinach często robi się choinka. Pewnie sprawdzają czy się zatrzymasz :biggrin: jak zwolnisz znów zielone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnie to bywa. Można dostać mandat ale też niekoniecznie. W miejscowości obok jest mały drewniany mostek a przed nim znak zakazu powyżej 1,5T i jakiejś tam szerokości pojazdu (bodajże 2,2m). W każdym razie jak policja miała za mało mandatów wypisanych to siadł sobie zastępca komendanta przy monitoringu (dwie kamery na każdej stronie mostu) i spisywał numer rejestracyjny. Później ustalał wagę pojazdu w/g danych z dokumentów rejestracyjnych i posypała się masa kwitów... Także zależy co i jak. Wszystko jest uwiecznione na monitoringu więc nie masz żadnych szans na uniknięcie mandatu. Odmówisz i pójdziesz do sądu grodzkiego, spojrzą w dokumenty rejestracyjne i dupa zbita. Wszystko czarno na białym napisane. :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sestorme

Ja w Anglii raz moglem dostac. Sytuacja byla smieszna, mieszkam na zadupiu generalnie i dojezdzajac do glownej drogi ze swiatlami jak mam odrobine szczescia do czujniki zalapia ze cos podjechalo, jak nie, to mozna stac do usranej smierci. Wiec podjechalem odrobine dalej, patrze lewo, prawo, tak dwa razy, nic nie jedzie, to jade na czerwonym. Tuz za rogiem stal radiowoz, zaraz swiatlami poswiecili, zjechalem, i mowi, tyle i tyle za czerwone, ja mowie, panie, przeciez ja z kraweznika zjechalem (bo skoro ja ich nie widzialem to oni mnie tez nie - napewno po swoich swiatlach wnioskowali na jakich ja przejechalem). Zrobil krzywy ryj, sprawdzili co to ja za jeden i czy motor czysty, i mnie puscili ;) W ten oto sposob 5 lat jazdy i zero mandatow, oby tak dalej...

Edytowane przez Sestorme
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo w nocnych godzinach często robi się choinka. Pewnie sprawdzają czy się zatrzymasz :biggrin: jak zwolnisz znów zielone.

 

Te kamery właśnie sterują sygnalizacją koledzy. Nie wiem czy jest na nich podgląd, ale na pewno sterują sygnalizacją świetlną. Jest tam jakaś sekwencja wg której pracują, a jak wykryją pojazd i mimo że się dopiero zmieniło na czerwone ( a na tej drodze która ma zielone jest "pusto" ) to zaraz nam wskakuje zielone.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Jerozolimskich w Wawie, i innych ważniejszych skrzyżowaniach śródmieścia, są kamery rejestrujące ruch. Najczęściej obracają się o 90 stopni zgodnie ze zmianą świateł.

Na większości skrzyżowań jednak znajdują się pseudo-kamery, które liczą jedynie ilość przejeżdżających pojazdów. Tata mojej koleżanki miał farta. Po tym jak zderzył się z gościem przelatującym na czerwonym, był przekonany, że nie potrzebuje świadków, bo przecież są kamery... No i dobrze, że jakiś facet jednak został :banghead:

Poznałem chłopaka, który studiował na kierunku zarządzania ruchem drogowym. Powiedział mi, że im bliżej był skończenia studiów, tym bardziej był przekonany, że jego studia nie mają sensu. Całym tym tematem żądzą stare głupie dziady, które wyciągają forsę na najnowsze nowinki techniczne, ale nie są w stanie zastosować ich w praktyce. Wpajane przez całe życie przekonanie, że musi być źle, odebrało im dawno zdolność myślenia.

Taki drogowy PZPN :banghead:

Destruction of the empty spaces is my one and only crime

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te kamery właśnie sterują sygnalizacją koledzy. Nie wiem czy jest na nich podgląd, ale na pewno sterują sygnalizacją świetlną. Jest tam jakaś sekwencja wg której pracują, a jak wykryją pojazd i mimo że się dopiero zmieniło na czerwone ( a na tej drodze która ma zielone jest "pusto" ) to zaraz nam wskakuje zielone.

 

Od wykrywania pojazdów są czujniki w nawierzchni, a te kamerki dają obraz do centrum kierowania ruchem i informują o aktualnym natężeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

 

Od wykrywania pojazdów są czujniki w nawierzchni, a te kamerki dają obraz do centrum kierowania ruchem i informują o aktualnym natężeniu.

 

Gdzie są to są. U mnie nie prują bezsensownie ulicy po to by umieścić pętle która nie działa poprawnie - tylko jest czujnik w kamerze.

 

pzdr

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...