Skocz do zawartości

Uszczelka pokrywy zaworowej.


Vector
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

P.S wydaje mi się że sama regulacja i regulacja z rozebraniem i złożeniem wszystkiego powinna mieć taką samą, cenę demontaż i montaż innych elementów jest wliczony w cenę regulacji zaworów w takim silniku.

 

 

No niby tak, ale w każdym moto jest inny dostęp. Z pracy w serwisach moto pamiętam że największy ból w doopie sprawiała mi regulacja zaworów w Kawasaki EN500/GPZ500, tam żeby się dostać do zaworów (szczególnie EN500) trzeba było spędzić ze 2h na torowaniu drogi do pokrywy zaworów. Regulacja 10 min i kolejne 2h składania. :banghead:

 

 

Uszczelka powinna być Ok, Vector. Montowałem stare uszczelki w różnych sprzętach, nawet w zajechanych, czerstwych GSXF/GSXR i zawsze było Ok.

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maniuś, o ja tępy :banghead: Teraz dopiero wszystko przestudiowałem.

 

Dziękuję, powiedzmy, że wszystko jasne :biggrin:

 

Ewentualnie będę pytał w temacie. Tylko niech się zrobi trochę cieplej :(

 

Dzięki :flesje:

Jeżeli przebieg jest autentyczny to sprawdzenie luzów jest tylko formalnością ale i koniecznością.

Przed przystąpieniem do tej niewdzięcznej operacji byłoby dobrze spuścić płyn z chłodnicy i odłożuć ją w bezpieczne miejsce. Jak już przedmówcy pisali uszczelka jest wielokrotnego użycia ale podczas montażu pokrywy trzeba dokładnie kilka razy sprawdzić czy na pewno jest w swoim miejscu przed przykręcaniem bo łatwo ją uszkodzić.

 

Maniuś, o ja tępy :banghead: Teraz dopiero wszystko przestudiowałem.

 

Dziękuję, powiedzmy, że wszystko jasne :biggrin:

 

Ewentualnie będę pytał w temacie. Tylko niech się zrobi trochę cieplej :(

 

Dzięki :flesje:

Jeżeli przebieg jest autentyczny to sprawdzenie luzów jest tylko formalnością ale i koniecznością.

Przed przystąpieniem do tej niewdzięcznej operacji byłoby dobrze spuścić płyn z chłodnicy i odłożyć ją w bezpieczne miejsce. Jak już przedmówcy pisali uszczelka jest wielokrotnego użycia ale podczas montażu pokrywy trzeba dokładnie kilka razy sprawdzić czy na pewno jest w swoim miejscu przed przykręcaniem bo łatwo ją uszkodzić.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uszczelka powinna być Ok, Vector. Montowałem stare uszczelki w różnych sprzętach, nawet w zajechanych, czerstwych GSXF/GSXR i zawsze było Ok.

 

Ewentualnie ją tylko zabezpieczę jakimś silikonem, czy taki od np. uszczelek do drzwi w samochodzie może być? Nie będzie to za tłuste?

 

Jeżeli przebieg jest autentyczny to sprawdzenie luzów jest tylko formalnością ale i koniecznością.

Przed przystąpieniem do tej niewdzięcznej operacji byłoby dobrze spuścić płyn z chłodnicy i odłożyć ją w bezpieczne miejsce. Jak już przedmówcy pisali uszczelka jest wielokrotnego użycia ale podczas montażu pokrywy trzeba dokładnie kilka razy sprawdzić czy na pewno jest w swoim miejscu przed przykręcaniem bo łatwo ją uszkodzić.

 

Przebiegu jestem bardziej niż pewien :) Płyn zleję bo i tak mam zamiar go łącznie z olejem wymienić.

 

Piotrze a jak wygląda kolejność odkręcania i przykręcania śrub? Pierwsze na zewnątrz na krzyż później wewnętrze na krzyż?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Najpierw wewnetrzne na krzyz a pozniej zewnetrzne. Uszczelki niczym nie smaruj tylko odtlusc a zaglebienia w glowicy wraz z kawalkiem glowicy (kolo 1cm na zewnatrz od zaglebien) posmaruj sylikonem.

Co do reg. zaworow to przy tym przebiegu tak jak koledzy pisali bedzie tylko formalnoscia.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewentualnie ją tylko zabezpieczę jakimś silikonem, czy taki od np. uszczelek do drzwi w samochodzie może być? Nie będzie to za tłuste?

 

Eee....silikon tylko silnikowy, na wys. temperaturę, najlepiej jakby nie był czerwonego koloru bo to wiocha jest.

 

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qurim, kumam, ale nie zrozumieliśmy się :wink: Ja miałem na myśli zakonserwowanie tej uszczelki jakimś silikonem, który wsiąka i opóźnia starzenie się gumy. Jakby nie było ma 8 lat i tak sobie myślę, że może mieć jakieś mikropęknięcia... Przypuszczam. Silikonem silnikowym przesmaruję, bynajmniej nie czerwonym :biggrin: Wybaczcie pedantyzm, ale kto wie jak długo Bladzia będzie musiała wozić moje szanowne 4 litery :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy wiesz, ale w 954 bedziesz miał problem z normalnym wyjęciem pokrywy tak jak sie to robi w wiekszosci moto. Mi zdecydowanie prosciej było oddzielic silnik od ramy, było wtedy pełne i swobodne dojscie do wałków, na dodatek trzeba było je sciągać bo pare luzów wymagało korekcji i robiło sie to nieporównywalnie łatwiej. Nie wiem nawet, czy zdjęcie pokrywy jest mozliwe w tym moto bez oddzielania ramy.

A z uszczelką tak jak koledzy Ci juz wczesniej napisali.

Edytowane przez Arni
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arni, ja już z mechanikiem rozmawiałem na temat tej regulacji, sam kiedyś miał nową 954 i mi nic nie wspominał o jakichś problemach z wyjęciem pokrywy zaworowej, jednie bręczał, że dużo roboty przy wałkach i samej regulacji... Nie pamiętam czy rama tak oplata pokrywę, wymieniałem świece i chyba aż tak ciasno tam nie jest... Oddzielić silnik od ramy, chyba za dużo jak na regulację :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko Ci pisze, jak u mnie to poszło. I tak mielismy luzy do skasowania wiec żeby było prosciej i wygodniej to robic to oddzielismy jedno od drugiego, co wbrew pozorom w 954 jest prostą operacją, tam silnik to element nośny, po oddzieleniu zostaje górna rama i slinik z wachaczem - 2 częsci.. Pozdr.!

Edytowane przez Arni
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okej, dziękuję Wam za odpowiedzi. Muszę jeszcze sprawdzić w instrukcji czy do sprawdzenia luzów muszę ściągać wałki rozrządu bo jeśli tak to już sam raczej tego się nie podejmę...

 

Taaak :), grzebcie, grzebcie, a potem to my musimy to naprawiać :), a WY I TAK BĘDZIECIE PŁAKAĆ , ŻE DROGO :)

 

Ja nie umie gotować, więc jak jestem głodny to dzwonię po pizze ::)

 

Sory i bez urazy , ale czasem jak to czytam to mnie targa.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat(Vector @ 03.03.2010 - 17:20) *

 

Okej, dziękuję Wam za odpowiedzi. Muszę jeszcze sprawdzić w instrukcji czy do sprawdzenia luzów muszę ściągać wałki rozrządu bo jeśli tak to już sam raczej tego się nie podejmę...

 

 

Taaak smile.gif, grzebcie, grzebcie, a potem to my musimy to naprawiać smile.gif, a WY I TAK BĘDZIECIE PŁAKAĆ , ŻE DROGO smile.gif

 

Ja nie umie gotować, więc jak jestem głodny to dzwonię po pizze :smile.gif

 

Sory i bez urazy , ale czasem jak to czytam to mnie targa.

 

 

Dla tego motocykla w Polsce więcej nie kupie, bo co drugi sam grzebie przy silniku psując po drodze połowę rzeczy i urywając 1/3 gwintów bo myślą że jak ma dwa koła to jak WSK... Nie twierdze że identycznie jest w tym przypadku.

Qurim, kumam, ale nie zrozumieliśmy się wink.gif Ja miałem na myśli zakonserwowanie tej uszczelki jakimś silikonem, który wsiąka i opóźnia starzenie się gumy. Jakby nie było ma 8 lat i tak sobie myślę, że może mieć jakieś mikropęknięcia... Przypuszczam. Silikonem silnikowym przesmaruję, bynajmniej nie czerwonym biggrin.gif Wybaczcie pedantyzm, ale kto wie jak długo Bladzia będzie musiała wozić moje szanowne 4 litery biggrin.gif

Jeśli uszczelka ma pęknięcia albo podejrzewasz że ma 'mikropęknięcia' to wywal ją do śmieci albo zrób sobie z niej proce i kup nową. Jeśli zabierasz się za naprawę silnika sam to rób to jak należy a motor będzie ci służył o wiele dłużej.

Masz dwa wyjścia albo naprawiać motocykl tak jak się powinno to robić albo przesmarować uszczelkę silikonem co wiąże się z rzeźbiarstwem i amatorszczyzną(przy takiej uszczelce przesmarowujesz silikonem głowice i pokrywę wyłącznie w zakolach).

Edytowane przez Hipolit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hipolit, przeczytaj ku*wa cały temat :banghead: Dobra rada. Co do uszczelki, fabrycznie jest przesmarowana bezbarwnym cała dookoła. Od takiego jak ja wierz mi na słowo, chciałbyś kupić motocykl. Chyba, że wolisz kupić dobrze i tanio? :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

Tak się podepnę pod temat w sprawie tej uszczelki, czy jest to możliwe że jest ona odpowiedzialna za kapanie mi oleju (gdzieś w okolicach wtrysku) jak silnik jest na chodzie?

Od niedawna się to zaczęło i nie mogę zlokalizować którędy to cieknie.

Czy mógł by ktoś podać ewentualne inne miejsca z których mógł by się ten olej wydobywać.

 

Triumph Speed Triple 2000r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...