Skocz do zawartości

OLEJ - typ, klasa lepkości, jakość...


embe
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Od razu proszę Was - nie piszcie "było" czy "poszukaj w archiwum" bo szukałem. Szukałem nie tylko w archiwum ale nadal mam wątpliwości. Zgódźcie się że zapytam.

 

Mój sprzęt narodził się w czasach, gdy o syntetykach nikt chyba jeszcze nie marzył (86 rok). Zakładam że mój silnik jest w jakimś stopniu zużyty (67.000km), dlatego olej chciałbym wymienić na jak najbezpieczniejszy dla silnika. Szukałem w ofercie Motula, Castrola i Orlenu i widzę takie oznaczenia: xxWxx klasa jakościowa Sx.

 

Yamaha zaleca 20W40, a mój sprzęt jest w tej chwili zalany półsyntetykiem i jeśli bierze olej, to raczej niewielkie ilości (nie dymi, świece dobrze wyglądają). W XJ600 z silnikami serii 4BR minimum jakościowe oleju to SF. W moim silniku serii 51J minimum to SE.

 

1) Co oznacza(w praktyce) pierwsza liczba przed W?

2) Co oznacza(też w praktyce) druga liczba po W?

3) Jak rozumieć klasę jakościową SA, SB, SC...? (w którą stronę rośnie)

 

Nie wiem co mam kupić. Mineralny podobno bardziej "opiekuńczo" traktuje stary silnik a półsyntetyk ciut lepiej smaruje(mogę się mylić). Chcę kupić olej, który dla silnika będzie możliwie najlepszy. Nie zależy mi specjalnie na maksymalnym wydobyciu mocy, ale na tym, żeby się dobrze sprawował. Paweł radzi do "trupów" xxW50. Zakłądając że zdecydowałbym się na mineralny np. 20W50 to zostaje mi jeszcze klasa Sx. W którą stronę "rośnie" jakość? Czy A jest najwyższa a im niżej tym...gorsza?

 

Mam do wyboru Orlenowski SELEKTOL SPECIAL SD 20W/40 o klasie API SD, ORLEN OIL LUBRO SF/CC 20W/50 o klasie API SF lub Castrol Super GP o klasie API SG. Te oleje znajdują się po różnych stronach specyfikacji mojego silnika. Jeden D drugi F/G - u mnie minimum to E. W którą stronę skali mam się poruszać chcąc nie wychodzić poza obszar wyznaczony przez producenta? W stronę A(SA,SB,SC,SD,SE), czy w stronę Z(SE,SF,SG...)?

 

Druga sprawa. Jest klasa Sx i te wszystkie xxWxx ale zastanawiam się czy w silniku o przebiegu 67k zostać przy półsyntetyku skoro taki dotychczas był używany, czy może pzesiadka na mineralny byłaby mądrym posunięciem?

 

Pozdrawiam i z góry dzięki za (cierpliwość) odpowiedzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli do tej pory używałeś półsyntetyka to zostań przy nim.

Nie lej mineralnego. Te wszystkie informacjie o szkodliwych własnościach oejów syntetycznych to bujdy.

Wzięły się one z pewnych sytuacji. Wszystkie parchy w Polsce jeździły kiedyś na byle jakich olejach które zostawiały mnóstwo laków i nagarów w silniku. Zatykały się kanały , silnik mimo luzów na panewkach i innych łożyskach trzymał ciśnienie.

Po tym jak żelazna kurtyna przestał istnieć zaczęły przedostawać się do naszego kraju zagraniczne oleje. One były o niebo lepsze. Miały wyższą liczbę TBN , więcej detergentów które utrzymywały silnik w czystości no i mniejszą zawartość popiołów.

Ludzie którzy nalali je do swoich złomów zaraz mieli silnik do remontu. Laki się rozpuszczały , silnik lał na wszystkich simmeringach , uszczelkach itp i tracił ciśnienie w układzie. Tak więc stad ta opinia. Tyle że na zachodzie oleje były o niebo lepsze. Dlatego dochodziło do takich paradoksów.

A znawcy twierdzą że oleje syntetyczne są be.

 

Możesz spokojnie nalać olej 15W40. Prawda jest taka że też przez poprzez ślepe trzymanie się zaleceń producenta nalałem do silnika olej 20W50. Teraz przy zimnych porankach silnik potrafi zgasnąć podczas odpalania ze względu na znaczne opory ruchu powodowane gęstym olejem.

Co do jakości oleju to im dalsza litera alfabetu po „S” tym olej lepszy. Czyli olej o klasyfikacji jakościowej SH będzie lepszy od oleju SG

Teraz spotyka się oleje o oznaczeniu SJ

P.S. jeżeli selektor specjal to jest ten olej o którym myślę to jest to najgorszy syf i to w dodatku do samochodów. Po 50000 kilometrów wały w kańciokach padały na tym oleju

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

 

1) Co oznacza(w praktyce) pierwsza liczba przed W?

2) Co oznacza(też w praktyce) druga liczba po W?

3) Jak rozumieć klasę jakościową SA' date=' SB, SC...? (w którą stronę rośnie)

 

...[/quote']

 

1) i w praktyce i w teorii liczba przed W oznacza temperature krzepniecia oleju i jednoczesnie mowi o warunkach w jakich nastepuje rozruch zimnego silnika (im wiecej przed W tym wieksze opory na starcie) - tak jak to Pipcyk napisal w niskich temperaturach gesty olej moze w skrajnych przypadkach miec takie opory ze silnik bedzie gasl na wolnych obr. dopoki sie nie rozgrzeje.

2) im wyzsza liczba tym olej zachowuje swoje wlasciwosci smarne w wyzszej temperaturze ale ma wieksze opory ruchu (nie robi sie tak szybko rzadki pod wplywem temp.) - Mobil 1 ma 2 syntetyki 0W40 i 5W50 - jakbys jezdzil spokojnie i np. krotkie trasy wez 0W40 - od razu dobre smarowanie i nizsze opory toczenia, ja daje zawsza silnikowi w kosc i jezdze zawsze na dalszych trasach i od paru lat uzywam 5W50 - efekt = w Astrze po 270 tys km od wymiany do wymiany nic nie dolewalem a silnik nie wykazywal zadnych sladow zuzycia - na walkach rozrzadu czy na cylindrze

3) o klasie napisal Pipcyk - dodam jeszcze ze samochodowe oleje maja klasyfikacje do SL ale tam juz jest tyle dodatkow obnizajacych tarcie ze np w DRce chyba tez dlatego ze nalalem samochodowy SL slizgalo mi sie sprzeglo wiec trzeba uwazac

 

Najlepiej wejdz na strone np shella polskiego i poczytaj dokladnie opisy oleji - temp. krzepniecia, zaplonu itd - tam znajdziesz morze informacji - polecam

 

A ja bym wybral jakiis polsyntetyk motocyklowy 20W50 na Twoim miejscu- smarowanie byloby OK a jednak gesciejszy olej by nie zaszkodzil

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Wam Pipcyk i Marlew za odp. Dużo mi wyjaśniły. Poważnie.

 

Zajrzałem na stronę Shella http://www.romiko.pl/index.php?menu=1&option=1 i znalazłem dwa oleje które chyba by pasowały VSX4 15W50 (10W40) oraz SX 4 15W50. Obydwa o klasie SG czyli wystarczającej, jednak jakimiś szczegółami się różnią. SX ma w opisie "bazę mineralną" a VSX wyraźnie napisane pół-syntetyczny. W opisie VSX ma też do "nowoczesnych silników wysokoobrotowych". W związku z tym nie wiem czy słowo "nowoczesny" nie wyklucza mojego sprzętu z jakiegoś nie znanego mi powodu. W SX z kolei nie ma mowy o jego pół-syntetyczności. W którego stronę się zwrócić?

 

A może znacie jakieś inne oleum (Castrol, Motul...) o podobnych właściwościach ale na pewno nadający się do silnika z tamtej epoki? W Motulu znalazłem 5100 pół-syntetyk 15W50, u Castrola 20W40 (może mineralny nawet) i to w sumie tyle.

Może to śmieszne że tak się tym przejmuję, ale to taki odruch. Nie chcę mieć później kłopotów z silnikiem.

 

Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Kataną z 83' jezdzilem na Castrolu ActEvo ale pozniej przeszedlem na Quaker State 15W50 - bylo lepiej, zdecydowanie mniejsze zuzycie oleju ale niestety QS juz w Europie nie ma :)

Oleje shella sa drogie (motocyklowe) ten VSX to cos pod 40 pln za litr (ja w hurtowni w Pruszkowie za Act Evo place teraz 27/litr) ale zawsze lepszy bedzie polsyntetyk niz mineral - chyba najtanszy 20W50 mineralny Valvoline (w larssonie) to 18 pln/litr a polsyntetyk Motula 32pln/litr

Wybor nalezy do Ciebie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po Waszych wypowiedziach zdecydowałem się na pół-syntetyk. Nie wiem tylko który kupić. Chodzi mi o te drobiazgi w opisach. Czy mogę wlać jakikolwiek motocyklowy pół-syntetyk, czy tylko niektóre z nich się nadają? Shell'owski faktycznie tani nie jest, dlatego chętnie poszukałbym czegoś tańszego 15W50 co nadawałoby się dla mnie (sprzęciora).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.......Quaker State 15W50 - bylo lepiej, zdecydowanie mniejsze zuzycie oleju ale niestety QS juz w Europie nie ma

Zaprszam do Krakowa na Pilotów. Ja kupowałem syntetyka do dwusówa, do benzyny oczywiście ale inne oleje tej firmy też chyba ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mozesz wlac jakikolwiek polsyntetyk - te oleje tez maja baze mineralna, a szczegoly ktorymi sie roznia to zwykle marketing.

Najlepiej oczywiscie wlac syntetyk, ale nie wiem w jakim stanie jest twoj moto i nie chce wpedzac cie natychmiast w uszczelnianie silnika.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli bez znaczenia czy wleję Motul semi-syn 15W50 czy taki sam Shell, czy QS... No dobra. Ze względu na cenę zaopatrzę się w Motula 5100 Ester 15W50. Mam nadzieję, że się sprawdzi :) Bardzo Wam dziękuję (za pomoc) i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.......Quaker State 15W50 - bylo lepiej' date=' zdecydowanie mniejsze zuzycie oleju ale niestety QS juz w Europie nie ma [/quote']

Zaprszam do Krakowa na Pilotów. Ja kupowałem syntetyka do dwusówa, do benzyny oczywiście ale inne oleje tej firmy też chyba ma.

 

Jeszcze są resztki w sklepach ale oficjalnej dystrybucji juz nie ma bo prawa do marki QS na terenie Europy wykupil Shell Europe i koniec z QS (tylko prywatny import) u mnie na stacji tez jest kilka butelek 15W50 QS ale jaki sens jest je nalewac skoro na dolewke juz moze go nie dostane :)

Dawny dystrybutor QS firma ze Szwajcarii wprowadza na rynek olej MicroOil- jezdze nim w clio i jest OK - syntetyk 5w40

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...