mkulpa Opublikowano 7 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2010 W swoim EXC miałem już zniszczone obręcze od zmiany opon więc oddałem do wypiaskowania i lakierowania proszkowego na czarno. Wiadomo, że opony wchodzą dość ciasno i są twarde (kendy szczególnie) macie jakieś patenty aby założyć oponę nie rysując przy tym obręczy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
włochatyDR Opublikowano 7 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2010 Pod łyżkę podłóż kawałek szmaty np. a samo koło połóż na jakimś stole, na którym jest folia lub jakiś materiał. Ale najlepiej dać koło do wulkanizatora, zrobi to fachowo, ja niemam ochoty się szarpać, wymontowuje koło z motocykla, jadę do wulkanizatora, pale fajkę, 10-15 min i opona jest ściagnięta, zaklejona, i założona bez męczenia. I cała przyjemność raptem kosztuje mnie 15zł... Czasami nie warto robić czegoś samemu, bo możem narobić więcej szkód niż pożytku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mkulpa Opublikowano 7 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2010 Pod łyżkę podłóż kawałek szmaty np. a samo koło połóż na jakimś stole, na którym jest folia lub jakiś materiał. Ale najlepiej dać koło do wulkanizatora, zrobi to fachowo, ja niemam ochoty się szarpać, wymontowuje koło z motocykla, jadę do wulkanizatora, pale fajkę, 10-15 min i opona jest ściagnięta, zaklejona, i założona bez męczenia. I cała przyjemność raptem kosztuje mnie 15zł... Czasami nie warto robić czegoś samemu, bo możem narobić więcej szkód niż pożytku. Ostatnio pojechałem do wulkanizatora aby założył mi oponkę bo sam nie dawałem rady taką http://allegro.pl/item892002581_opona_moto..._120_90_18.html jest taka twarda, że maszyna do zakładania opon nie dawała rady i musiał użyć 3 łyżek aby ją założyć, porysował przy tym rant ale nie miałem mu tego za złe bo już wtedy był ostro pojechany. samo koło połóż na jakimś stole, na którym jest folia lub jakiś materiał. mam na to inny patent, kładę koło na starej oponie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radez9 Opublikowano 7 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2010 Pod łyżkę podłóż kawałek szmaty np. a samo koło połóż na jakimś stole, na którym jest folia lub jakiś materiał. Ale najlepiej dać koło do wulkanizatora, zrobi to fachowo, ja niemam ochoty się szarpać, wymontowuje koło z motocykla, jadę do wulkanizatora, pale fajkę, 10-15 min i opona jest ściagnięta, zaklejona, i założona bez męczenia. I cała przyjemność raptem kosztuje mnie 15zł... Czasami nie warto robić czegoś samemu, bo możem narobić więcej szkód niż pożytku. Prawda, prawda! Pierwsze moje zakładanie opony zakończyło się zmasakrowaniem dętki i poobijanymi rękami :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 7 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2010 kto kedys podawał linka do tgakich nakłądek plastikowych na flege Cytuj http://czcross.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 7 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2010 podkładka pod łyżkę, na allegro są albo kawałek plastikowego pojemnika po oleju , szmatę przetnie felę 21' mało który wulkanizer zrobi Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
włochatyDR Opublikowano 7 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2010 Z przodu ogarniam sam wymiane czy zaklejenie dętki, ale do tyłu nawet nie podchodzę, fachowcy mają sposoby. Ja mam tak ku**ewsko twardą oponkę że nawet nie chce wyjść tak jak pownna:( Pompowałem 4atm, oczwyście napierw spusciłem powietrze, ranty posmarowałem ludwikiem, i dalej nic... Trochę przesadzają z twardością opon crossowych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mkulpa Opublikowano 7 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2010 podkładka pod łyżkę, na allegro są możesz zapodać linkiem? bo nie mogę na allegro znaleźć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
major000 Opublikowano 7 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2010 co wy kurde do kościoła jeździcie tymi motocyklami? bez przesady... pozatym umiejętne zakładanie opony nie uszkodzi felgi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawron Opublikowano 7 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2010 (edytowane) co wy kurde do kościoła jeździcie tymi motocyklami? bez przesady... pozatym umiejętne zakładanie opony nie uszkodzi felgi oj powiem Ci że miałem MITASA z tyłu jakiegoś na kamienie w poprzednim motorze (nie pamiętam numeru). Jego się po prostu nie dało zdjąć ręcznie a próby prowadziły tylko do pogięcia felgi i porządnych łyżek :) tylko w serwisie P&S bikes na maszynie kolo zdjął tą oponę i też się trochę nagimnstykował. Chętnie bym anodował lub właśnie proszkowo pomalował obręcze na czarno ale czasem jednak trzeba sobie samemu poradzić z oponą i wtedy pieniądze i efekt pójdą w błoto... Edytowane 7 Lutego 2010 przez Gawron Cytuj http://www.DywanSzop.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
major000 Opublikowano 7 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2010 Dalej twierdzę że jeśli ktoś "potrafi" zmieniać opony to założy i zdejmie każdego kapcia bez uszkodzenia felgi. A poza tym felga w tych moto dużo bardziej dostaje po dupie w terenie niż przy zmianie opony. Więc nie wiem czy jest sens się nad nimi spuszczać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 7 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2010 ja tam dalej twierdzę że przedni kapeć jest mordęgą przy instalowaniu dętki :icon_razz: a nakładek narazie nie widzę , ale były osobiście nie używam, jak wyżej pisałem wystarczy kawałek butelki po oleju Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arni Opublikowano 7 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2010 Czemu przednia to mordega? Ja sam wymieniałęm zawsze. Pozniej zakładałem wzmacniane dętki. Przod poszedł bez wiekszego oporu,z tyłem troche pogimnastykowac sie i poszło. Taka operacja wymaga troche czasu i myslenia a wszytsko daje sie zrobić. Ale fakt, że niektore opony wchodzą miekko a inne kure**ko ciezko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 8 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2010 kostki sam zmieniam, nawet kostki z kolcami załozyłem sam na dywanie w pokoju, ale mialem metzelera enduro to do zdjecia potrzebowałem drugą osobę i imadła bo nie chciała z rantu zejsc Cytuj http://czcross.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 8 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2010 Czemu przednia to mordega? Ja sam wymieniałęm zawsze. Pozniej zakładałem wzmacniane dętki. Przod poszedł bez wiekszego oporu,z tyłem troche pogimnastykowac sie i poszło. Taka operacja wymaga troche czasu i myslenia a wszytsko daje sie zrobić. Ale fakt, że niektore opony wchodzą miekko a inne kure**ko ciezko. bo jest mało miejsca na wetknięcie wentyla jak się ma paluchy po 12cm to nie takie proste :icon_rolleyes: Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.