Informacje i doświadczenia z Moto Guzzi

[Adam M.]

Problem nie jest zwiazany z MG jako takim tylko z gaznikiem i jego sprawnoscia.

[m07m10]

Jarenty, dzięki za pomoc, ale akurat forum znam i jestem tam jedynym Falkoniarzem. 😛

Adam M., byłem w garażu i po raz kolejny czyściłem , żeby mieć 100% pewności. Dmuchałem płynem do odtłuszczania hamulców w układ niskich obrotów od strony wlotu i od strony śrubki regulacji. Były drożne.  Ostanie foto to efekty dmuchania od przodu w tę rureczkę która się łączy z dyszą iglicową. Od dołu też wszytko drożne. Przy czym, ostatnio zamontowałem do Falcone nowy gaźnik od MZ z Tajwanu, i problem jest taki sam, ale nie wiem, czy to nie wada fabryczna.

[jannikiel]

Tak jak Adam napisał, trzeba wszystko rozebrać zaopatrzeć się w zestaw "druciczków" do czyszczenia gaźników np. z Larssona , ale na dodatek, trzeba np ze szczotki drucianej wyciągnąć druciki, takie by były mniejszej średnicy niż najcieńszy drucik z tego zestawu, i trzeba przeczyścić wszystkie otwory + Carburator Cleaner- spray do czyszczenia gaźników + sprężone powietrze, szczególnie dysze wolnych obrotów, potem wszystko ustawić na nastawy fabryczne i wtedy próbowac odpalenia... ciekawe czy ten gaznik ma pompkę przyspieszenia, jesli ma to w danych serwisowych powinna być podana ilość paliwa po kilku ( kilkunastokrotnym) "dodaniu gazu"... Jednak tutaj to prawdopodobnie problem z dyszą wolnych obrotów...

[m07m10]

Wszystkie dysze są jak na zdjęciach które załączyłem. Gaźnik nie posiada pompki przyspieszacza. Tylko ssanie na zasadzie jak w MZ.

[Adam M.]

To co pokazales na zdjeciach wyglada b.dziwnie z tych otworkow powinny bic 2 ( jesli sa 2 otworki ) cienkie strumyczki plynu do mycia czesci a nie zadna piana. Nie powinno byc zadnych pozostalosci po nich w momencie gdy zdejmiesz palec ze spustu puszki. Jezeli te zdjecia byly zrobione w momencie "strzalu" z plynu do mycia czesci to gratuluje umiejetnosci robienia zdjec, ale cos tu nie jest tak jak byc powinno.

Bedac na twoim miejscu rozebralbym gaznik jeszcze raz i dal sam goly korpus do czyszczenia w myjce ultradzwiekowej bo mam wrazenie ze jakis przelot tam jest alle nie jest on dostateczny do prawidlowego dzialania silnika. Druga rzecz to sprawdzilbym posiom paliwa czy nie jest za niski, trzecia to cala droga paliwa od zbiornika do gaznika, czy tam nie ma zadnych ograniczen, zaczynakac od kranika i czystosci jego filtra, wielkosci wyplywu paliwe ze zbiornika do sprawdzenia filterka na wejsciu do gaznika i tego czy czasem zaworek iglicowy komory plywakowej nie zacina sie w swoim gniezdzie blokujac przeplyw paliwa. ( to nie jest wymysl, walczylem z czyms takim w moim Suzuki ). Na problemy takie jak przycinanie zaworka czy zbyt maly przelot kanalow korpusu gaznika najlepsza jest godzinna kapiel w myjce - wszystkie wewnetrne osady zostaja usuniete.

[m07m10]

No to tak, dzisiaj dla żartu zmieniłem cewkę zapłonową, oczywiście, nic to nie zmieniło. Obecnie jest zamontowany oryginalny gaźnik, pracuje tylko na ssaniu, jak wyłączam ssanie to gaśnie, nawet dzisiaj jeździłem, efekt taki sam. Psikałem może nie całą mocą spreyu, bo wtedy było by mało co widać. Cieńsza dysza ma wyższy strumień, bo jest bliżej wejścia do regulacji. Poziom paliwa trochę podniosłem, do 24 mm, ale wg tego co widzę, to nikt w tym gaźniku nie dłubał, więc raczej był taki jak w fabryce ustawili. Ostania moja nadzieja, to chyba ta myjka ultradźwiękowa. Załączam niskiej jakości filmik, co się dzieje jak powoli zamykam ssanie, gaśnie. Nie wiem, czy ten filmik działa u was.

IMG_0531.AVI

Naprawiłem! Pomimo zamontowania 3 gaźnika PWK, było tak samo, czyli palił tylko na Plaku, dymił itp. Zatem wymieniłem banzynę i jak ręką odjął! Szok! Dziękuję wszystkim pomocnym!

Edytowane 9 Marca 2023 przez m07m10

[m07m10]

Mała aktualizacja, Flakon jeździ jak szatan. W tym sezonie byłem nawet w Mołdawii i na Ukrainie. Jeżeli ktoś chce Junaka bez wad Junaka, to polecam. No może poza dźwiękiem. W Guzzi chodzi jak młot parowy, Junak przy nim to delikatna symfonia.