Skocz do zawartości

Allegro - problem


Rekomendowane odpowiedzi

normalnie zgodnie z prawem UE mamy prawo 7 albo 10 dni od daty otrzymania przedmiotu do jego zwrotu w przypadku niezadowolenia - tak jak to jest w zwykłych sklepach czy marketach. Oczywiscie mija sie to z celem gdy kupujemy przedmiot tani np za 5 zł a koszt przesyłki to 9zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

normalnie zgodnie z prawem UE mamy prawo 7 albo 10 dni od daty otrzymania przedmiotu do jego zwrotu w przypadku niezadowolenia - tak jak to jest w zwykłych sklepach czy marketach.

 

proszę o podanie podstawy prawnej. dokładnie: dokumentu, paragrafu

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z przepisami ustawy z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (DzU nr 22, poz. 271 z późniejszymi zmianami) możemy odstąpić od umów zawartych:

 

- poza lokalem przedsiębiorstwa (np. zakup od akwizytora, na prezentacji podczas wycieczki),

 

- na odległość (m.in. sprzedaż wysyłkowa, zakupy przez Internet).

 

Co do zasady, na odstąpienie od tak zawartej umowy sprzedaży mamy 10 dni – przed upływem tego terminu należy wysłać list polecony z informacją o rezygnacji z produktu. Termin ten liczony jest od:

 

- dnia zawarcia umowy, gdy dotyczy ona kontraktu poza lokalem przedsiębiorstwa lub usługi na odległość,

 

- dnia wydania towaru (otrzymania go przez kupującego), gdy umowa dotyczy np. sprzedaży na odległość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dotyczy tylko zakupu poza lokalem, i dotyczy tylko przedsiębiorcy wobec klienta indywidualnego. napisałeś "tak jak to jest w zwykłych sklepach czy marketach" co nie jest prawdą, przepis jak sam sprawdziłeś nie jest "ue" tylko ustawą krajową; poza tym reszta się zgadza

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze inny paragraf, którego nie podam bo nie znam, w każdym razie, ta sama zasada 10 dni obowiązuje również w zwykłym sklepie, czy markecie, wyjątkiem są zdaje się artykuły spożywcze o krótkim terminie ważności... (w razie co głowy nie dam sobie uciąć ;))

Pare razy udało mi się skorzystać z tego przywileju...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze inny paragraf, którego nie podam bo nie znam, w każdym razie, ta sama zasada 10 dni obowiązuje również w zwykłym sklepie, czy markecie, wyjątkiem są zdaje się artykuły spożywcze o krótkim terminie ważności... (w razie co głowy nie dam sobie uciąć ;))

Pare razy udało mi się skorzystać z tego przywileju...

 

dobrze ze nie dasz sobie glowy obciac bo dziwnie bys wygladal bez niej...., przepis o mozliwosci zwrotu towaru obowiazuje WYLACZNIE przy zakupach poza siedziba sprzedajacego w tym rozwniez na odleglosc (np. internet). W sklepach stacjonarnych sprzedawca moze ale NIE MUSI przyjac zakupionego wczesniej towaru, ktory nie posiada wad i zalezy to wylacznie od dobrej woli sprzedajacego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A podeprzesz to czymś ;>?

 

Możesz odstąpić od każdej umowy cywilno prawnej w określonym czasie, są te wyjątki, tak jak artykuły z krótkim terminem przydatności, co do których nie mam pewności. Jeśli chodzi o samą zasadę jestem pewien że każdą umowę cywilno prawną możesz zerwać w przeciągu 'x' dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nigdy nie bylo i nie ma przepisu, ktory nakazywalby sprzedawcy przyjac niewadliwy towar jesli sprzedaz odbywala sie w sklepie stacjonarnym (sa oczywiscie pewne odstepstwa jak np. towar niezgodny z umowa ale to okreslaja konkretne przepisy). To o czym mowisz to wlasnie przeklamanie dotyczace sprzedazy poza siedziba sprzedawcy a ktory to przepis wielu mocno uogolnia.

Jesli mi nie wierzysz to zadzwon do PIH, rzecznika praw konsumentow albo poczytaj w necie (jest kilka artykulow ostatnio nawet na glownych stronach najwiekszych portali bylo)

Ze swojego doswiadczenia moge powiedziec, ze jak ktos przyjdzie poprosi w mily i kulturalny sposob i nie pyskuje (udaje madrzejszego niz jest) to zazwyczaj ide na reke i przyjmuje towar albo wymieniam na inny (jaki chce klient) ale jak przychodzi taki madrala i wmawia mi krzyczac ze MUSZE to ja mu mowie, zeby mi przyniosl przepis, ktory nakazuje mi przyjecie towaru a jak nie ma mozliwosci to nie sobie zupe ugotuje na tym co kupil, sory ale wk...ja mnie ludzie ktorzy wymadrzaja sie (czasem w b.chamski sposob) na tematy o ktorych nie maja pojecia.

tutaj cos na poparcie moich slow: DZ.U. z 2002r. nr.141 poz.1176

Edytowane przez krzysiek34
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze inny paragraf, którego nie podam bo nie znam, w każdym razie, ta sama zasada 10 dni obowiązuje również w zwykłym sklepie, czy markecie, wyjątkiem są zdaje się artykuły spożywcze o krótkim terminie ważności... (w razie co głowy nie dam sobie uciąć ;))

Pare razy udało mi się skorzystać z tego przywileju...

 

Nie znasz, nie podasz, nie wiesz ... ale piszesz. Bzdury i pierduły.

Powinna być możliwość oceniania postów. Dostałbyś wtedy negatywa jak najbardziej zasłużonego.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dotyczy tylko zakupu poza lokalem, i dotyczy tylko przedsiębiorcy wobec klienta indywidualnego. napisałeś "tak jak to jest w zwykłych sklepach czy marketach" co nie jest prawdą, przepis jak sam sprawdziłeś nie jest "ue" tylko ustawą krajową; poza tym reszta się zgadza

jsz

 

napisałem że tak jak w sklepach czy marketach, bo zależy to tylko i wyłącznie od nich i w większosci reklamują się że można towar zwrócić w przypadku niezadowolenia - kaufland, praktiker, castorama z tego co na szybko kojarzę ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Zbycho - No niezmiernie mi miło że mogłeś sobie ulżyć, i powiedzieć "o, ten jest głupi, mogę podłechtać swoje ego" ;)

Zaznaczyłem że nie jestem pewien i głowy nie dam sobie uciąć, chciałem się też upewnić czy nie jestem w błędzie przez krótki okres mojego marnego żywota, i ciesze się że forum spełniło przez chwile swoje zadanie i uświadomiło mnie, co za tym idzie pomogło i mojej skromnej osobie, żebym przez następne lata życia nie mylił pojęć. Przyznaje, nie mam racji, nie bijcie...

No ale jeżeli pomoc innym ludziom, czyli de facto przesłanie tworzenia forów, przerasta pojęcie niektórych użytkowników, i sprawia tylko okazje aby wytykać głupotę palcami, no to chyba nie o to chodzi, hm?

 

No i teraz mam wrażenie że ten post też wywoła u ciebie i być może innych, kolejny powód do wytykania palcami, dzięki za"pomoc" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Zbycho - No niezmiernie mi miło że mogłeś sobie ulżyć, i powiedzieć "o, ten jest głupi, mogę podłechtać swoje ego" ;)

Zaznaczyłem że nie jestem pewien i głowy nie dam sobie uciąć, chciałem się też upewnić czy nie jestem w błędzie przez krótki okres mojego marnego żywota, i ciesze się że forum spełniło przez chwile swoje zadanie i uświadomiło mnie, co za tym idzie pomogło i mojej skromnej osobie, żebym przez następne lata życia nie mylił pojęć. Przyznaje, nie mam racji, nie bijcie...

No ale jeżeli pomoc innym ludziom, czyli de facto przesłanie tworzenia forów, przerasta pojęcie niektórych użytkowników, i sprawia tylko okazje aby wytykać głupotę palcami, no to chyba nie o to chodzi, hm?

 

No i teraz mam wrażenie że ten post też wywoła u ciebie i być może innych, kolejny powód do wytykania palcami, dzięki za"pomoc" ;)

 

 

Jarameb, nie dziękuj, zrobiłem to zrobiłem dla twego dobra :icon_mrgreen: .

Poza tym nie jesteś straconym przypadkiem, nie robisz błędów, ładnie formułujesz myśli ... masz przyszłość przed sobą.

Tylko od dziś, wiedz co piszesz, a nie pisz co wiesz.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Teraz czujesz się lepiej :icon_question: :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak już jesteście przy przepisach to co można poradzić na takie coś ??

Aukcja allegro

 

koleś wystawia towar po 1 zł, a bagatelny koszt wysyłki. Nawet gdyby nadał to z niemiec to i tak myślę że koszt maksymalny to 50 zł.

Ewidentne zawyżanie kosztów wysyłki.

 

Koleś ma jeszcze kilka takich aukcji.

Allegro aukcja

Allegro

 

Jest tego dużo więcej.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak już jesteście przy przepisach to co można poradzić na takie coś ??

 

zgłoszenie nieprawidłowości: opis, doliczanie dodatkowych opłat

formalnie: gdyby ktoś się pomylił/ nie zauważył tej ceny za "przesyłkę" i kupił, ma prawo żądać od faceta udokumentowania kosztów przesyłki w tej kwocie, np. poprzez wskazanie konkretnego cennika

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...