emass Opublikowano 20 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2010 normalnie zgodnie z prawem UE mamy prawo 7 albo 10 dni od daty otrzymania przedmiotu do jego zwrotu w przypadku niezadowolenia - tak jak to jest w zwykłych sklepach czy marketach. Oczywiscie mija sie to z celem gdy kupujemy przedmiot tani np za 5 zł a koszt przesyłki to 9zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 21 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2010 normalnie zgodnie z prawem UE mamy prawo 7 albo 10 dni od daty otrzymania przedmiotu do jego zwrotu w przypadku niezadowolenia - tak jak to jest w zwykłych sklepach czy marketach. proszę o podanie podstawy prawnej. dokładnie: dokumentu, paragrafu jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emass Opublikowano 21 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2010 Zgodnie z przepisami ustawy z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (DzU nr 22, poz. 271 z późniejszymi zmianami) możemy odstąpić od umów zawartych: - poza lokalem przedsiębiorstwa (np. zakup od akwizytora, na prezentacji podczas wycieczki), - na odległość (m.in. sprzedaż wysyłkowa, zakupy przez Internet). Co do zasady, na odstąpienie od tak zawartej umowy sprzedaży mamy 10 dni – przed upływem tego terminu należy wysłać list polecony z informacją o rezygnacji z produktu. Termin ten liczony jest od: - dnia zawarcia umowy, gdy dotyczy ona kontraktu poza lokalem przedsiębiorstwa lub usługi na odległość, - dnia wydania towaru (otrzymania go przez kupującego), gdy umowa dotyczy np. sprzedaży na odległość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 21 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2010 dotyczy tylko zakupu poza lokalem, i dotyczy tylko przedsiębiorcy wobec klienta indywidualnego. napisałeś "tak jak to jest w zwykłych sklepach czy marketach" co nie jest prawdą, przepis jak sam sprawdziłeś nie jest "ue" tylko ustawą krajową; poza tym reszta się zgadza jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarameb Opublikowano 22 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2010 Jest jeszcze inny paragraf, którego nie podam bo nie znam, w każdym razie, ta sama zasada 10 dni obowiązuje również w zwykłym sklepie, czy markecie, wyjątkiem są zdaje się artykuły spożywcze o krótkim terminie ważności... (w razie co głowy nie dam sobie uciąć ;)) Pare razy udało mi się skorzystać z tego przywileju... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek34 Opublikowano 22 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2010 Jest jeszcze inny paragraf, którego nie podam bo nie znam, w każdym razie, ta sama zasada 10 dni obowiązuje również w zwykłym sklepie, czy markecie, wyjątkiem są zdaje się artykuły spożywcze o krótkim terminie ważności... (w razie co głowy nie dam sobie uciąć ;)) Pare razy udało mi się skorzystać z tego przywileju... dobrze ze nie dasz sobie glowy obciac bo dziwnie bys wygladal bez niej...., przepis o mozliwosci zwrotu towaru obowiazuje WYLACZNIE przy zakupach poza siedziba sprzedajacego w tym rozwniez na odleglosc (np. internet). W sklepach stacjonarnych sprzedawca moze ale NIE MUSI przyjac zakupionego wczesniej towaru, ktory nie posiada wad i zalezy to wylacznie od dobrej woli sprzedajacego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarameb Opublikowano 22 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2010 A podeprzesz to czymś ;>? Możesz odstąpić od każdej umowy cywilno prawnej w określonym czasie, są te wyjątki, tak jak artykuły z krótkim terminem przydatności, co do których nie mam pewności. Jeśli chodzi o samą zasadę jestem pewien że każdą umowę cywilno prawną możesz zerwać w przeciągu 'x' dni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek34 Opublikowano 22 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2010 (edytowane) nigdy nie bylo i nie ma przepisu, ktory nakazywalby sprzedawcy przyjac niewadliwy towar jesli sprzedaz odbywala sie w sklepie stacjonarnym (sa oczywiscie pewne odstepstwa jak np. towar niezgodny z umowa ale to okreslaja konkretne przepisy). To o czym mowisz to wlasnie przeklamanie dotyczace sprzedazy poza siedziba sprzedawcy a ktory to przepis wielu mocno uogolnia. Jesli mi nie wierzysz to zadzwon do PIH, rzecznika praw konsumentow albo poczytaj w necie (jest kilka artykulow ostatnio nawet na glownych stronach najwiekszych portali bylo) Ze swojego doswiadczenia moge powiedziec, ze jak ktos przyjdzie poprosi w mily i kulturalny sposob i nie pyskuje (udaje madrzejszego niz jest) to zazwyczaj ide na reke i przyjmuje towar albo wymieniam na inny (jaki chce klient) ale jak przychodzi taki madrala i wmawia mi krzyczac ze MUSZE to ja mu mowie, zeby mi przyniosl przepis, ktory nakazuje mi przyjecie towaru a jak nie ma mozliwosci to nie sobie zupe ugotuje na tym co kupil, sory ale wk...ja mnie ludzie ktorzy wymadrzaja sie (czasem w b.chamski sposob) na tematy o ktorych nie maja pojecia. tutaj cos na poparcie moich slow: DZ.U. z 2002r. nr.141 poz.1176 Edytowane 22 Lutego 2010 przez krzysiek34 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarameb Opublikowano 22 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2010 Ok, w takim razie dzięki za sprostowanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Zbycho Opublikowano 22 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2010 Jest jeszcze inny paragraf, którego nie podam bo nie znam, w każdym razie, ta sama zasada 10 dni obowiązuje również w zwykłym sklepie, czy markecie, wyjątkiem są zdaje się artykuły spożywcze o krótkim terminie ważności... (w razie co głowy nie dam sobie uciąć ;)) Pare razy udało mi się skorzystać z tego przywileju... Nie znasz, nie podasz, nie wiesz ... ale piszesz. Bzdury i pierduły. Powinna być możliwość oceniania postów. Dostałbyś wtedy negatywa jak najbardziej zasłużonego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emass Opublikowano 22 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2010 dotyczy tylko zakupu poza lokalem, i dotyczy tylko przedsiębiorcy wobec klienta indywidualnego. napisałeś "tak jak to jest w zwykłych sklepach czy marketach" co nie jest prawdą, przepis jak sam sprawdziłeś nie jest "ue" tylko ustawą krajową; poza tym reszta się zgadza jsz napisałem że tak jak w sklepach czy marketach, bo zależy to tylko i wyłącznie od nich i w większosci reklamują się że można towar zwrócić w przypadku niezadowolenia - kaufland, praktiker, castorama z tego co na szybko kojarzę .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarameb Opublikowano 22 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2010 @Zbycho - No niezmiernie mi miło że mogłeś sobie ulżyć, i powiedzieć "o, ten jest głupi, mogę podłechtać swoje ego" ;) Zaznaczyłem że nie jestem pewien i głowy nie dam sobie uciąć, chciałem się też upewnić czy nie jestem w błędzie przez krótki okres mojego marnego żywota, i ciesze się że forum spełniło przez chwile swoje zadanie i uświadomiło mnie, co za tym idzie pomogło i mojej skromnej osobie, żebym przez następne lata życia nie mylił pojęć. Przyznaje, nie mam racji, nie bijcie... No ale jeżeli pomoc innym ludziom, czyli de facto przesłanie tworzenia forów, przerasta pojęcie niektórych użytkowników, i sprawia tylko okazje aby wytykać głupotę palcami, no to chyba nie o to chodzi, hm? No i teraz mam wrażenie że ten post też wywoła u ciebie i być może innych, kolejny powód do wytykania palcami, dzięki za"pomoc" ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Zbycho Opublikowano 22 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2010 @Zbycho - No niezmiernie mi miło że mogłeś sobie ulżyć, i powiedzieć "o, ten jest głupi, mogę podłechtać swoje ego" ;) Zaznaczyłem że nie jestem pewien i głowy nie dam sobie uciąć, chciałem się też upewnić czy nie jestem w błędzie przez krótki okres mojego marnego żywota, i ciesze się że forum spełniło przez chwile swoje zadanie i uświadomiło mnie, co za tym idzie pomogło i mojej skromnej osobie, żebym przez następne lata życia nie mylił pojęć. Przyznaje, nie mam racji, nie bijcie... No ale jeżeli pomoc innym ludziom, czyli de facto przesłanie tworzenia forów, przerasta pojęcie niektórych użytkowników, i sprawia tylko okazje aby wytykać głupotę palcami, no to chyba nie o to chodzi, hm? No i teraz mam wrażenie że ten post też wywoła u ciebie i być może innych, kolejny powód do wytykania palcami, dzięki za"pomoc" ;) Jarameb, nie dziękuj, zrobiłem to zrobiłem dla twego dobra :icon_mrgreen: . Poza tym nie jesteś straconym przypadkiem, nie robisz błędów, ładnie formułujesz myśli ... masz przyszłość przed sobą. Tylko od dziś, wiedz co piszesz, a nie pisz co wiesz. Teraz czujesz się lepiej :icon_question: :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aftys6 Opublikowano 22 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2010 To jak już jesteście przy przepisach to co można poradzić na takie coś ?? Aukcja allegro koleś wystawia towar po 1 zł, a bagatelny koszt wysyłki. Nawet gdyby nadał to z niemiec to i tak myślę że koszt maksymalny to 50 zł. Ewidentne zawyżanie kosztów wysyłki. Koleś ma jeszcze kilka takich aukcji. Allegro aukcja Allegro Jest tego dużo więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 23 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2010 To jak już jesteście przy przepisach to co można poradzić na takie coś ?? zgłoszenie nieprawidłowości: opis, doliczanie dodatkowych opłat formalnie: gdyby ktoś się pomylił/ nie zauważył tej ceny za "przesyłkę" i kupił, ma prawo żądać od faceta udokumentowania kosztów przesyłki w tej kwocie, np. poprzez wskazanie konkretnego cennika jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.