Stukanie korbowodu

[hesuss]

Witam, jestem nowy na tym forum i witam wszystkich serdecznie.

Mój problem polega na tym że nie przypilnowałem oleju (motocykl Kawasaki KLR 650 91r) i zatarł mi się sworzeń w główce korbowodu, tłoka też lekko przyłapało, głowica OK. Na główce korby miałem leciutki luz bo w wyniku zatarcia pewnie nastąpiła lekka owalizacja, zrobiłem szlif do tego nad wymiarowy tłok wossnera, dodam jeszcze że z wałem wszystko OK, korba na wale nie ma luzów wzdłużnych i pierwszą rzecz jaką "przyłapało" to sworzeń bo nie jest na żadnym łożysku, nawet nie widzę tam tulei, ale nowy sworzeń obracał się gładko beż żadnych najmniejszych oporów a po założeniu tłoka ten luz wogule nie był wyczuwalny. Pytałem szlifierza który robił mi szlif co zrobić z tym luzem na główce korby to odpowiedział "ee ja bym tego nie robił olej trochę ten luz zniweluje" więc posłuchałem go (nie wiem czy dobrze) poskładałem wszystko do kupy, moto zapalił od strzała wszystko elegancko pracowało, ale jak przystawiłem ucho blisko cylindra słychać było lekkie cykanie.

 

Teraz po 1000km stukanie stało się trochę głośniejsze bo wiadomo jak jest już luz to pewnie będzie sie powiększał z czasem.

 

I teraz pytanie, zmieniać tą korbę czy można z takim czymś jeździć? Poza tym motor normalnie jeździ nic się nie dzieje, silnik równo pracuje, wszystko jest OK tylko to cholerne stukanie :wink:

 

Ktoś z innego forum miał tak samo w hondzie xr 600, zrobił 15000 tys i moto jeździ dalej, stuka ale jeździ ciągle tak samo.

[Fazi_NB]

Jeśli masz silnik w dobrym stanie to niema co ryzykować

Po przygodach z jawa 350 doszedłem do wniosku ze luzy trzeba likwidowac

 

[theodor.]

Jakiego rzędu był ten luz na sworzniu w główce?

pomiar typu "ręką czuć nie było" jest średnio miarodajny.

Jeśli to istotnie stuka sworzeń to stanowczo odradzam eksploatacje takiego silnika.

 

Jest jeszcze możliwość iż jest to kwestia pasowanie tłoka i stuka płaszczem w tulei.

 

W takim wypadku przebieg 15 000 km mógł być możliwy, co nie znaczy ze tak wolno robić. Ze stukającym sworzniem to mało prawdopodobne...

 

W obu przypadkach elementy do naprawy.

[hesuss]

Nie stać mnie za bardzo na nową korbę bo pewnie z 700zł trzeba dać.

 

A co myślicie o rozwierceniu główki i wpasowaniu tam jakiejś tulei? zda takie coś egzamin?

 

Jeszcze jest taki problem że nie mam odpowiednich ściągaczy itd. do rozebrania tego silnika, a mechanik to pewnie ładnie skasuje za taką robote...

[qba]

jakie 700? najpierw zobacz po ile to moża kupić a nie ceny z dupy jakies

[Nitomen]

korba + wymiana ok 700 zl . I nie mowie tu o korbie TKRJ , tylko konkretnej prox , hot rods . Tak to ja jezdzilem na XR z cykajacym sworzniem , 15 tys zrobilem , fakt cykal z caasem glosniej ale nie napie..alalo , poprostu cykalo na luzie. ile by to jeszcze przejezdzilo , tego nikt nie wie , ale sadze ze z 2 tyle spokojnie. Jedyny sciagasz jaki potrzebujesz do do magneta ( mozna kupic gotowca, albo dorobic u tokarza za 5 zl) + wygiety w "Z" palnikiem klucz plaski ( rozmiaru nie pamietam 24 albo 27) , reszta rozkreca sie normalnie.

[hesuss]

No na razie nie mam tyle funduszy żeby to zrobić, pojeżdże jeszcze może wytrzyma...

 

Szkoda mi też inwestować tyle kasy w to moto bo to nie szczyt moich marzeń, a już poszedł w remont ponad 1000zł, ale na razie nie mam wyjścia muszę jeździć chociaż to stukanie doprowadza mnie do szału :wink:

Edytowane 1 Grudnia 2009 przez hesuss

[Zbyszekm]

Witam

Żebym ja miał tylko taki problem w wysokości 700zł...

Chłopie nie masz teraz to popracuj, pozbieraj, ewentualnie dogadaj się z rodzicami na jakąś przedpłatę. 700 zł to wg mnie nie za dużo za święty spokój.

A lubisz swój moto??

Czy wolisz stresik i adrenalinę że zgaśnie w najmniej odpowiednim momencie.

Chwilowa słabość spowodowana brakiem kasy może w przyszłości kosztować o wiele więcej, a ile?

Licz: pompa, tłok, wał, wałek itp... starczy 3000PLN??

[hesuss]

Jest jeszcze taka mało prawdopodobna opcja że to nie korba cyka, ale na pewno odgłosy nie pochodzą z głowicy, tam jest cisza a odgłosy dochodzą właśnie z dolnej części cylindra więc na 98% to sworzeń w główce.

 

Ktoś napisał że może się tłuc tłok uderzając płaszczem o tuleje ale to mało prawdopodobne bo był robiony szlif + nad wymiarowy tłok wossnera, szlifierz spasował to tak jak było napisane na opakowaniu tłoka, czyli 00,8

To nie wiem jaki by musiał być luz żeby to tłukło 15 setek, 20 ?

 

Edit:

W weekend pożycze od kumpla aparatu i nagram jak pracuje silnik to posłuchamy...

Edytowane 2 Grudnia 2009 przez hesuss

[Raczek_6]

Po 1000km jak było robione coś z głowicą zawory mogą wymagać regulacji luzu, ewentualnie kiedy był ten luz regulowany ?

 

A i czy wiesz jaki był powód zatarcia się ?

 

Kolejne pytanie to czy sprawdzane było w jakim stanie są wałki rozrządu ?

W niektórych modelach kawasaki wyrabiały się głowice w panewkach co powodowało lekkie pukanie.

 

Zacierający się sworzeń dawał by rytmiczne pukanie które wraz ze wzrostem obrotów może narastać.

 

Prawdę powiedziawszy tylko stetoskop i dobre ucho może usłyszeć i rozpoznać co to za odgłos ?

 

Luz na korbowodzie na wale korbowym trzeba było również sprawdzić.

 

Jak silnik pracował np, na sucho przez jakiś czas równie dobrze może być uszkodzony dół silnika, łożyska, wał.

 

Szkoda że ktoś tego nie pomierzył.

 

Dziś kolega rozbierał przy mnie silnik KTM LC4 w którym zatarł się sworzeń, przyczyną był uszkodzony uszczelniacz na wale korbowym, uciekało ciśnienie oleju i nie było odpowiedniego smarowania łożysk wału korbowego, korbowodu oraz tłoka.

[hesuss]

Po 1000km jak było robione coś z głowicą zawory mogą wymagać regulacji luzu, ewentualnie kiedy był ten luz regulowany ?

Były tylko szlifowane zawory, w tym czasie też była robiona regulacja luzu.

 

A i czy wiesz jaki był powód zatarcia się ?

Zbyt niski poziom oleju :icon_rolleyes:

 

Kolejne pytanie to czy sprawdzane było w jakim stanie są wałki rozrządu ?

W niektórych modelach kawasaki wyrabiały się głowice w panewkach co powodowało lekkie pukanie.

Wałki sprawdzane, wszystko OK

 

Prawdę powiedziawszy tylko stetoskop i dobre ucho może usłyszeć i rozpoznać co to za odgłos ?

Stukanie dobiega z okolic cylindra.

 

Luz na korbowodzie na wale korbowym trzeba było również sprawdzić.

Korba na wale nie miała luzu na pewno, sprawdzane.

 

Jak silnik pracował np, na sucho przez jakiś czas równie dobrze może być uszkodzony dół silnika, łożyska, wał.

Możliwe, ale na moje ucho tam jest cisza. Pożyczę od kumpla szczelinomierza i sprawdzę jeszcze te luzy zaworowe.

 

 

 

 

[hesuss]

A co myślicie o rozwierceniu tego i wprasowaniu tulei ? Zda takie coś egzamin ?

[ural_zgora]

zarty sobie stroisz, czy pytasz powaznie :banghead:

[teslasim]

Ciekawy temat z tymi tulejkami w główkach do jakiego się nie pójdzie zakładu regenerującego wały samochodowe to coś takiego polecą, na forach motocyklowych wybijają z głowy. Ja mając wał z przytartą główką (jeszcze nie było słychać ale to kwestia czasu) wybrałem nowy korbowód choć dolne łożysko było praktycznie idealne i co się okazuje w korbowodzie Hot Rodsa za który zapłaciłem 500zł już taką tulejkę mam wstawioną i reklamuje się ją że zapobiega zacieraniu się sworznia,

mało tego wytykana wada tulejek że po jej wstawieniu grubość ścianek spada tak że może rozerwać główkę też znajduje się w tej nowej korbie bo tam jest to zrealizowane właśnie w ten sposób.

Korbowody z tulejką są droższe od tych bez.

 

Ale pewnie kruczek tkwi w powierzchniowym utwardzaniu oryginalnej główki.

[baba_zanetti]

i ścianka główki korbowodu jest faktycznie cieńsza od oryginału? mierzyłeś jak była "grubość" tej tulejki? z jakiego materiału była? ciekawe.