Skocz do zawartości

Turystyczne enduro dla małego człowieka.


Rekomendowane odpowiedzi

Krótko: potrzebuję motocykla, turystycznego enduro na długie trasy. Szybkie na asfaltach i nie bojące się dziurawych dróg, szutrów i leśnych duktów (oczywiście bez ciężkiego terenu) i tak do 10 tyś zł.

Problem jest jeden, a właściwie dwa: mam 170cm wzrostu i ważę 65 kg.

 

Mam 30 lat i połowę życia śmigam na moto, zarówno w terenie jak i na asfalcie.

 

Myślałem nad:

BMW F 650 GS - bardzo mało pali, ale jest za wolne dla mnie.

Transalp - za dużo pali.

LC8...potrzebowałbym stołeczka :biggrin:

DR 800...raczej nie, nie podoba mi się.

Afrkia - trochę zbyt...hmmm...obszerna :smile:

Tenere - ona mi się najbardziej podoba :buttrock: , ale chyba jednak jest dla mnie za duża.

 

Co jeszcze możecie mi polecić? Cagive Elefant 750? Trochę egzotyczne, nieprawdaż.

 

XT, KLR...za mała ochrona przed wiatrem...to nie są motocykle do pokonywania długich tras asfaltem z kuframi, bagażem.

 

Dobranie motockla enduro dla dużego człowieka to żaden problem. Jak czytam posty w stylu "mam 180 cm i ważę 95 kg, z jakim motocyklem sobie poradzę?" to :banghead: , prawdziwy problem to znalezienie moto dla takiego jak ja.

 

czekam na posty :notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak beema za wolna na asfalt, to nic innego nie zostaje jak duży v-strom, choć jak z małżonka i trzema kuframi leciałem swoim małym 180 to już nie było przyjemnie, jakoś tak myszkować zaczął

Duży v-strom do 10tyś?

 

Big jest piękny. Dla prawdziwych rajderów, którzy wiedzą co to jazda dużym singlem. Polecam przekonać się.

Edytowane przez marzka

<seryjna kolekcjonerka>

 

Moja małpa wie jak naprawdę ze mną jest

Patrzy w oczy tak, jakby znała mnie od lat

Kiedy jest mi źle, opowiada różne dziwne historie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Twym miejscu bym sie pchał w Africę, i oswoił sie z obszernością, najwyżej próbował obniżyć siedzenie o ile była by taka możliwość. Pzdr.

Wszystkie Africa'i już dokańczają 2 milion kilometrów...BMW F650 jest idealna...3 kufry-jakiś akcesoryjny element resorująco - tłumiący i będzie ok...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może XF 650 Freewind? Do 10 tys wyhaczyłbyś całkiem fajną sztukę.

Kolega jeździ takowym w dłuższe trasy z pasażerką i 3 załadowanymi kuframi-moto sprawuje się bez zarzutu. Poza tym nie jest tak okazałe i oplasticzone jak większość przez Ciebie przedstawionych propozycji.

<seryjna kolekcjonerka>

 

Moja małpa wie jak naprawdę ze mną jest

Patrzy w oczy tak, jakby znała mnie od lat

Kiedy jest mi źle, opowiada różne dziwne historie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajna Suzi, faktycznie.

Jednak potrzebuję czegoś bardziej wyprawowego

cały czas siedzę i szukam, czytam, czytam, czytam...zaczynam powoli skłaniać się ku Trampkowi. Jest on jednak najbardziej uniwersalny i jego cena nie jest wysoka. Do tego kufry od Pancernika i można zdobywać świat :D

Jeszcze nie zdecydowałem tak na 100%, cały czas gromadzę informacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tym budżetem mógłbyś wziąć jeszcze starsze varadero pod uwagę, choć one trochę palą.

Trampki akurat palą bardzo mało 4,5-5,5l, myślę, że mógłby być ciekawą opcją, choć silniki mają strasznie spokojne.

Singlem (solo) też da się dłuższe traski trzaskać, jednak przelotowa wtedy to ok. 110km/h - jak zwykle coś za coś.

XTZ 750 - faktycznie mogła by być ciut za wysoka -tzn. kwestia przyzwyczajenia, ale z początku by lekko nie było. Są patenty na obniżanie sprzęta - z 5-7 cm można zejść.

 

pzdr, Adam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem...Beemka nadaje sie lepiej do jazdy po asfaltach niż Tenere'a. Nisko umieszczony środek ciężkości powoduje, że motocykl świetnie zachowuje sie na zakrętach. Grubsza przednia opona oraz 19'' koło dopisują sie pod tym, aby ten motocykl latał po asfalcie. Z drugiej strony masz Tenere, która pamiętam ma koło o fi 21'' oraz szerokości opony 90[mm]. Dzięki temu jest nastawiona na prace po gorszej nawierzchni. Jeżeli mówimy o silnikach, to BMW powyżej 3000[obr/min] zachowuje sie na twin. Gładka i równomierna charakterystyka silnika sprzyjają komfortowej jeździe na dłuższych odcinkach. Nie miałem okazji jeździć Tenere i nie mogę tu nic napisać o silniku. Jeżeli chodzi o ochronę przed oporami aerodynamicznymi to chyba BMW jest lepszym wyborem. Ładowność i pojemność zbiornika paliwa chyba są porównywalne. Prędkości max oraz przelotowe stawiają na czele chyba F650. Natomiast jeżeli chodzi o cenę to BMW są droższe. Jeżeli chcesz kupić motocykl z którym będziesz spędzał dużo samotnych wieczorów jadąc w "siną dal" to nie polecam oszczędzać... tak, więc jak Sam dobrze wiesz stan jest wyznacznikiem ceny... nie rocznik czy przebieg 9(kręcony kilka razy). Powodzenia w wyborze^^

Edytowane przez Szymon_R6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...] Beemka nadaje sie lepiej do jazdy po asfaltach niż Tenere'a. [...] nie miałem okazji jeździć Tenere [...] Jeżeli chodzi o ochronę przed oporami aerodynamicznymi to chyba BMW jest lepszym wyborem. Ładowność i pojemność zbiornika paliwa chyba są porównywalne. Prędkości max oraz przelotowe stawiają na czele chyba F650

 

ten post chyba wiele nie wnosi....

 

P.S. jeśli przyjmiemy, że mowa o XTZ 750 (a tak zrozumiałem z kontekstu) to jest dokładnie odwrotnie

Edytowane przez fxrider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...