Skocz do zawartości

Lit

Forumowicze
  • Postów

    102
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Lit

  1. Lit

    BMW R1100S

    odświeżam i zapraszam na aukcję
  2. Lit

    BMW R1100S

    Link do aukcji: B M W pozdrawiam
  3. Adu, a jak z kuframi bocznymi do tego modelu, bo topCase to trochę za mało? Przyznam, że ceny tego modelu wywołują uśmiech zadowolenia na twarzy. Jak możesz napisz coś więcej o eksploatacji tego moto i o swoich wyprawach.
  4. fajna Suzi, faktycznie. Jednak potrzebuję czegoś bardziej wyprawowego cały czas siedzę i szukam, czytam, czytam, czytam...zaczynam powoli skłaniać się ku Trampkowi. Jest on jednak najbardziej uniwersalny i jego cena nie jest wysoka. Do tego kufry od Pancernika i można zdobywać świat :D Jeszcze nie zdecydowałem tak na 100%, cały czas gromadzę informacje.
  5. na V-Stroma nie mam pieniędzy Transalp z tego co wyczytałem pali jakieś 5 - 8 litrów, zależnie od załadowania.
  6. to bardzo dobry motocykl wiele pozytywnych rzeczy o nim słyszałem ale...załadowany z trzema kuframi już mu będzie ciężko...
  7. Krótko: potrzebuję motocykla, turystycznego enduro na długie trasy. Szybkie na asfaltach i nie bojące się dziurawych dróg, szutrów i leśnych duktów (oczywiście bez ciężkiego terenu) i tak do 10 tyś zł. Problem jest jeden, a właściwie dwa: mam 170cm wzrostu i ważę 65 kg. Mam 30 lat i połowę życia śmigam na moto, zarówno w terenie jak i na asfalcie. Myślałem nad: BMW F 650 GS - bardzo mało pali, ale jest za wolne dla mnie. Transalp - za dużo pali. LC8...potrzebowałbym stołeczka :biggrin: DR 800...raczej nie, nie podoba mi się. Afrkia - trochę zbyt...hmmm...obszerna :smile: Tenere - ona mi się najbardziej podoba :buttrock: , ale chyba jednak jest dla mnie za duża. Co jeszcze możecie mi polecić? Cagive Elefant 750? Trochę egzotyczne, nieprawdaż. XT, KLR...za mała ochrona przed wiatrem...to nie są motocykle do pokonywania długich tras asfaltem z kuframi, bagażem. Dobranie motockla enduro dla dużego człowieka to żaden problem. Jak czytam posty w stylu "mam 180 cm i ważę 95 kg, z jakim motocyklem sobie poradzę?" to :banghead: , prawdziwy problem to znalezienie moto dla takiego jak ja. czekam na posty :notworthy:
  8. Witam KTM LC 4 Bardzo ładnie zapala na Hot Starcie jednak gaśnie natychmiast po wyłączeniu, czyli wyciągnięciu gałki HotStartu. Co tam trzeba wyregulować aby było ok?
  9. Witam Kupię kurtkę Macna Summit w rozmiarze S.
  10. Lit

    BMW R1100 S

    słuszny przebieg ma ten motocykl...
  11. Grzybiarzom i jagodziarzom można chodzić po lesie, można także po lesie jeździć rowerem...i nikt się nie przyczepi do tego. Taki człowieczek spacerujący sobie tu i tam raczej słyszy, co się dookoła niego dzieje i nie wejdzie pod obalane drzewo, czy pod nadjeżdżający samochód. Motocyklista już miałby problem z usłyszeniem czy kilkadziesiąt metrów przed nim pracuje pilarka, a co dopiero mówić o tym czy usłyszy, że właśnie dobijane są kliny pod 30 metrowym świerkiem, który zaraz poleci w jego kierunku lub czy tuż za tym zakrętem, lub skrzyżowaniem dróg oddziałowych nie jedzie 30 tonowa ciężarówka, ciągnik, czy choćby leśniczy, przykłady można mnożyć. Nie wszystkie miejsca w lesie są świetnie zaznaczone...np rezerwaty są znakowane zieloną obrączką na drzewie, ludzie raczej tego nie wiedzą, tablice informujące nie wiesza się wszędzie na każdym drzewie tylko raczej na głównych drogach i czasami można wejść do rezerwatu zupełnie o tym nie wiedząc. Prace (np. transportowe) są skupione na danych obszarach lasu, w których wykonywane są niezbędne czyności (trzebieże, zręby), nadzorują je pracownicy leśnictwa. Naruszenie ściółki w mniejszym lub większym stopniu następuje na drogach dojazdowych do tych miejsc i w obszarze prac, nigdzie więcej. Czasami prace przesuwa się na inny termin na przykład z powodu okresu lęgowego ptaka gniazdującego w okolicy, czy roślin chronionych, które będą zniszczone w przypadku gdy prace będą przebiegały w okresie od wiosny do jesieni, więc czeka się na śnieg, którego warstwa dosyć skutecznie zabezpieczy dane rośliny przed zniszczeniem, to wiedzą i tym zajmują się leśnicy. Miejsca chronione może dzielić od zwykłego gospodarczego lasu nawet wąska ścieżka, więc nie jest tak, że jedno (las gospodarczy) wyklucza drugie (rezerwat). Ze zwierzyną jest tak, że raczej nie ucieka gdzieś daleko najczęściej odchodzi kilka metrów lub nawet wcale nie ucieka tylko czeka aż intruz się zmyje (nie ważne czy to właśnie leśniczy swoim samochodem, czy ciężarówka, czy traktor, motocyklista lub człowiek na rowerze) ale jeżeli tamtędy przejedzie 20 samochodów, motocykli, ciężarówek, ciągników to nikt tam więcej tego zwierzęcia nie zobaczy. Jeżeli udostępni się lasy dla wszystkich czymkolwiek tam przyjadą to straci sens chodzenie do lasu dla relaksu, odpoczynku, kontemplacji, bo będzie jak na Marszałkowskiej w godzinach szczytu...zero ciszy, bo ciągle ktoś trąbi, bo nie może wyjechać, bo ktoś zastawił samochodem oddziałówkę, ktoś się drze na cały regulator, co chwilę ktoś przejeżdża tam i spowrotem, ktoś sobie grila rozpalił (w życiu tu leśniczego nie widział, więc kto mu zabroni) inny przyjechał do lasu po drewno, a co, weźmie sobie kilka wałków, to nie zaszkodzi nikomu, tyle w lesie drewna to 5 wałków nikogo nie zbawi, po nim przyjedzie jeszcze 100 osób po to samo i las przestanie istnieć, bo go ukradną, jeden śmieci wywali, drugi sobie zakłusuje, ale nie będzie targał jelenia na plecach to sobie wjedzie samochodem.... Co z tego, że na 1500 ha lasu jest 5 osób na motocyklach lub samochodami, którzy nie przyjechali nic nabroić tylko spokojnie przejechać, nacieszyć się zielenią i zapachem lasu, skoro tam jest 200 osób, które są tam z zupełnie innych powodów. Policja nie może upilnować samochodu wśrodku miasta, w którym wisi tysiące kamer, to jak leśnicy mają upilnować las skoro na 1500 hektarów jest ich tam dwóch, trzech?? Jak sprawdzić wszystkich wyjeżdżających z lasu, czy nie mają nic w bagażnikach? Dlatego jest zakaz wjazdu do LASU.
  12. NIE MOŻNA jeździć po lesie!! prawo tego zabrania, już kilka osób to tłumaczyło, jeździć powoli czy szybko, kuturalnie czy jak opętany - nie można i koniec - artykuł 29 Ustawy o lasach mówi o tym wyraźne. I to nie zła wola leśniczego czy Straży Leśnej, że nie pozwala, po prostu nikt nie będzie narażał swojej pracy dla kolesia, który chce sobie pośmigać tam gdzie mu nie wolno. Do lasu przyjedzie inspekcja z RDLP czy DGLP , co zdaża się nierzadko, zobaczą tam śmigającego motocyklistę(ów), ślady po oponach itp i leśniczy razem ze Strażą mają pozamiatane. Jeżeli jest Was kilku, najlepiej pójść do nadleśniczego, zożyć prośbę o udostępnienie trasy po której będzie można Wam jeździć, wzamian za to Wy będziecie sprzątać jakiśtam teren ze śmieci, wnyków...itp Czy to się uda...hmmm...różni są ludzie, jeden nadleśniczy z ochotą się na to zgodzi, a drugi wywali Was za drzwi. Zawsze zostają jeszcze władze miasta, które mogą udostępnić swój teren pod tor. Jeżeli argument, że komuś narobicie problemów w pracy Was nie przekonał to jest jeszcze kwestia ochrony przyrody. - ostoje zwierzyny - uprawy leśne - młodniki - rezerwaty - drzewostany nasienne - płoszenie zwierzyny, rozjeżdżanie lęgów, roślin chronionych i masa różnych innych rzeczy. W szkołach zawsze mówiono "to nie las", "zachowuj się, nie jesteś w lesie", "tak sobie krzyczeć, hałasować to możesz w lesie, a nie tutaj" wpajano nam od małego, że w lesie można wszystko. Jest to oczywista bzdura. Kolejna sprawa to Wasze bezpieczeństwo. - czyszczenia - trzebieże - zręby - wszelkie prace pielęgnacyjne i wiążące się z tym zagrożenia w postać obalanych drzew, zrywanego i transportowanego drewna, a także cały sprzęt do tego niezbędny - pilarki, harvestery, forwardery, ciężarówki wyworzące drewno, ciągniki, przyczepy, pojazdy służby leśnej, w końcu i ludzie - robotnicy leśni, leśniczowie, podleśniczowie, Straż leśna itd...już nie wliczam grzybiarzy, jagodziarzy, czy zwykłych spacerowiczów... W lesie potrafi być masa ludzi i sprzętu, większość postronnych osób nawet nie zdaje sobie z tego sprawy. To wszystko trzeba brać pod uwagę jak się zamierza wjechać do lasu. I powtórzę to, co pisałem wcześniej - to nie zła wola leśniczego czy Straży Leśnej, że nie pozwalają jeździć po lesie
  13. temat brzmi: KTM LC4 jakie właściwie przeznaczenie, LC4 enduro - żwirownia czy leśne drogi? :icon_mrgreen:
  14. 12 lat... łączę się w bólu z rodziną
  15. Sprzedam buty Thor Quadrant. Więcej informacji w linku poniżej: Thor pozdrawiam
  16. jeżeli ktoś ma do sprzedania koła SM do KTM'a to proszę o kontakt.
  17. Lit

    [S] Alpinstars E5

    Sprzedam kurtkę Alpinestars E5 w kolorze niebieskim M. Śmigałem w niej dwa, trzy razy jest w stanie bardzo dobrym (żadnych otarć czy tym podobnych uszkodzeń). :) Cena 500 zł. Sprzedaję, bo jest na mnie za duża. fotka ze strony alpinestars wszelkie pytania na PW :eek: pozdrawiam
  18. Fotki: Thor foto fotka z boku 1 fotka z boku 2 fotka z tyłu wkładki w razie pytań :notworthy: PW
  19. Sprzedam buty Thor Quadrant w rozmiarze 43 lub jak kto woli 9. Cena 360 zł + koszty wysyłki. Zupełnie niezniszczone, wkładka czyściusieńka. ;) Zainteresowanym wyślę dokładne fotki ze szczegółami. Długość wkładki 27,5 cm. Od razu mówię, że jeżeli ktoś noisi buty w rozmiarze 43 i ma stopę długości około 27 cm to te Thory nie będą na niego pasowały. pozdrawiam :lapad:
  20. czy odpalacie swoje Dr'ki bez dekompresatora? ja odpalam w ten sposób, że stawiam moto na stopce, staję lewą nogą na podnóżek, a prawą na kopnik i w ten sposób odpalam moto...bez dekompresatora...jego używam wówczas gdy zaleję moto. martwię się, że moje moto ma słabe sprężanie i czeka mnie wizyta u mechanika.
  21. to nie jest bicie piany...jak narazie to ty bijesz pianę kasztaniąc mi temat...idź sobie nabijaj posty w innym temacie. duży hornet odpada, bo nie ma owiewki. w tym momencie moim typem jest VTR 1000 z mniejszymi dyszami (podobno jest różnica w spalaniu) sprzętem jeździłem i byłem mile zaskoczony
  22. mam Dr w teren :cool: ale zależy mi na czymś na trasę
×
×
  • Dodaj nową pozycję...