Skocz do zawartości

Antyfog, antifog


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Kupiłem Nolana N82 z fabrycznym pinlockiem. Pomijając to że fabrycznie był założony odwrotnie, to parował po max 5km, więc kupiłem Progripa 3000. Ten paruje już po 2km. Wiem że pogoda do dupy, mokro i zimno, ale naprawdę nie ma w 21 wieku żadnego rozwiązania na parowanie w takich warunkach? Jak wy sobie z tym radzicie? Chciałem zamiast Progripa kupić Fogcity ale już nie było. Macie jakieś rady co z tym zrobić? Bo prawdę mówiąc nie da się przez to jeździć i to żadna przyjemność ciągle się zatrzymywać i wycierać chusteczką albo bluzą parę która i tak wraca...

GSX750F 2001 -> GSX1300R 2000

http://motogof.tumblr.com/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisał Skinny, sprawdź przyleganie- między pinlockiem a szybka nie ma prawa być żadnej szczeliny. Jeżeli jest- przestaw te białe mimośrodowe zatrzaski, które trzymają go na miejscu. Ja zasuwam już drugi rok z tym patentem w dosyć mokrym kraju (Szkocja) i nigdy nie miałem żsadnych problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Regulowałem te piny, w Larssonie też mi regulowali - pinlock się nie ruszał a parował i tak. On nie paruje w miejscu styku z szybką tylko z drugiej strony - po stronie twarzy. Progrip tak samo - paruje po stronie twarzy a nie po stronie przyklejenia do szybki. Nawiew w kasku mam cały czas otwarty. Może ja to jakoś źle wycieram albo coś? Bo próbowałem różnymi materiałami (chusteczką, bluzą, jakąś ściereczką) i to samo, może oprócz tego że po wytarciu chusteczką zaparowuje jeszcze szybciej...

Edytowane przez gof

GSX750F 2001 -> GSX1300R 2000

http://motogof.tumblr.com/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Osobiście używałem w kilku swoich kaskach produktów FogCity - naklejane od wewnątrz antyparujące nakładki (miałem zwykłe i bursztynowe, wspomagające podczas jazdy w zmroku - super sprawa, ale w nocy do dupy - zaciemniają).

Ogólnie zawsze byłem zadowolony. Owszem, przyparowały mi kilka razy, ale miałem wrażenie, że była to kwestia jakiś głupich warunków atmosferycznych, albo mojego jakiegoś wzmożonego stresu. Niemniej w codziennej jeździe sprawdzały się znakomicie i właśnie do nowego Araia kupiłem sobie kolejny taki gadżet.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Regulowałem te piny, w Larssonie też mi regulowali - pinlock się nie ruszał a parował i tak. On nie paruje w miejscu styku z szybką tylko z drugiej strony - po stronie twarzy. Progrip tak samo - paruje po stronie twarzy a nie po stronie przyklejenia do szybki. Nawiew w kasku mam cały czas otwarty. Może ja to jakoś źle wycieram albo coś? Bo próbowałem różnymi materiałami (chusteczką, bluzą, jakąś ściereczką) i to samo, może oprócz tego że po wytarciu chusteczką zaparowuje jeszcze szybciej...

Jak czyściłeś w ten sposób to prawdopodobnie jest do wyrzucenia teraz, bo to bardzo delikatna rzecz. Przemywanie tylko i wyłącznie bardzo delikatną szmatką albo palcami po wcześniejszym konkretnym wypłukaniu.

 

FogCity miałem pięć sztuk, przekładałem je wiele razy między różnymi kaskami i sprawdzały się świetnie (na jednym, najdłużej używanym klej zaczął słabo trzymać po takiej żąglerce w efekcie po jakimś czasie zniszczył się).

 

Tutaj masz test: Test FogCity (sprawdzany także w kaskach bez nawiewu na szybę (np. widoczny na zdjęciu Nolan N84))

 

Natomiast Oxford sprawdzał się bardzo słabo, nawet w kaskach z silnym nawiewem na wizjer. Test Oxforda

 

Ja się ma do nich Progrip nie mam pojęcia.

 

 

BTW. Też miałem problem z pinlockiem w Nolanie, ale para dostawała się pomiędzy pinlock, a szybę. Wymieniany był wizjer i pinlock kilkakrotnie, również oba na raz. Zmieniony był też mechanizm mocowania wizjera, a ostatecznie kask poleciał na miesiąc do Włoch, skąd przysłali go w takim samym stanie, stwierdzając że wszystko jest OK. Później zamiast pinlocka zamontowałem FogCity.

Edytowane przez skinny500
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam podobny problem z origonalnym pinlockiem w nolanie.

 

przy 8 stopniach za oknem kiedy jest sucho, po kilku km jazdy po miescie na wizjerze od srodka pojawia sie para a pozniej to juz normalne krople wody

 

a dodam ze smigam w kominiarce ktora przykrywa nos i usta.

 

czy mozliwe jest ze dzialanie pinlocka z czasem staje sie mneij efektywne?

w sumie to uzywam go od wiosny tego roku i kilka razy go czyscilem sama wodą i pozostawilem do wyschniecia :icon_rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 lat później...
Gość Mariano Italiano

Jeżeli na szybie masz dwa zaczepy, kup pinlocka :) Ja jeżdżę w Nolanie N43 Air, po założeniu pinlocka jazda w deszczu, mrozie stała się "czystą przyjemnością" :)



Na aledrogo masz za dobrą stówkę, kup koniecznie z silikonem, para nie dostaje się między szybki - stuprocentowa gwarancja niezaparowanej szybki w kasku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli na szybie masz dwa zaczepy, kup pinlocka :) Ja jeżdżę w Nolanie N43 Air, po założeniu pinlocka jazda w deszczu, mrozie stała się "czystą przyjemnością" :)

 

Na aledrogo masz za dobrą stówkę, kup koniecznie z silikonem, para nie dostaje się między szybki - stuprocentowa gwarancja niezaparowanej szybki w kasku :)

czy te pinlocki muszą miec rozmiar tak jak kask czyli dla mnie xxl?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...