Skocz do zawartości

Nowy Husaberg


gringo77
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Czy są tu jacyś posiadacze nowych Husabergów (model 2009 - na wtrysku) poza mną? :icon_rolleyes:

 

Pozdr.

Wojtek

Wątpię :wink: , stare modele nie są zbyt popularne a nowe już całkiem, no ale skoro Ty jesteś szczęśliwcem to może skobniesz kilka słów na temat tej maszyny, jak się tym pomyka? jak tam z serwisem i trwałością, silnik ma specyficzną konstrukcję jak z jego serwisowaniem, jakieś bolączki? :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątpię :wink: , stare modele nie są zbyt popularne a nowe już całkiem, no ale skoro Ty jesteś szczęśliwcem to może skobniesz kilka słów na temat tej maszyny, jak się tym pomyka? jak tam z serwisem i trwałością, silnik ma specyficzną konstrukcję jak z jego serwisowaniem, jakieś bolączki? :bigrazz:

 

Za wiele na temat awaryjności powiedzieć nie mogę bo motocykl ma przejechane nie całe 5mh i jest na dotarciu :biggrin: ale mam nadzieje że jak w moim wcześniejszym Husabergu serwis skończy się na wymianie oleju i sprawdzaniu luzów na zaworach.Ogólnie w nowym HSB jest o wiele więcej KTM'a niż w poprzednich modelach.

Jeśli chodzi o samą jazdę to rewelacja,od razu czuć motocykl jest o wiele lżejszy w prowadzeniu niż poprzednie modele które i tak cięzkie pod tym wzlędem nie są.Wtrysk wiadomo jak działa i co daje,sprawdza się bardzo dobrze.

 

To tyle póki co,będę żyć w nadziei że jest tu ktoś z nowym Bergiem i przetestował fabryczne urządzenie do zmiany charakterystyki i monitorowania silnika

:buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • Administrator

Mamy w klubie dwa modele 2009. Trzeba przyznać, że odważne konstrukcje - wtrysk, brak kopniaka. Niemniej zachowują się wzorowo i chłopaki są bardzo zadowolone. Fajnie, że wrócili do tradycyjnego układu podzespołów - wydech, napęd wróciły na swoje miejsce, w moim FE550 trochę upierdliwe jest dostsowanie się do tej "odwrotności"... Przyjąłbym ten model, nie ukrywam, bardzo udany motocykl.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Właśnie chyba się przesiądę z KTM 530 na Husaberga 570. Kumpel kupił i jest zachwycony ( też po 530) Wydaje się być lżejszy od 530 stki a mocniejszy to już na pewno.Boje się tylko braku kopniaka.Napiszcie coś więcej o nim bo ciężko gdziekolwiek znaleźć obiektywne informacje użytkowników. Podoba mi się miejsce na filtr powietrza. :lalag:

 

Z drugiej strony polubiłem KTM i ten Husaberg namieszał mi w głowie - nie wiem co robić ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Husabergu jest bardzo dużo KTM'a zwłaszcza nowym,kupuj i nie zwracaj uwagi na brak kopniaka.Nie ma najmniejszego problemu z odpalaniem po glebach czy na słabszym akumulatorze.Jakbym miał kupować to wybrałbym jeszcze raz Berga.

Pozdr

W.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Czy są tu jacyś posiadacze nowych Husabergów (model 2009 - na wtrysku) poza mną? icon_rolleyes.gif

 

Pozdr.

Wojtek

 

są i to kilku mamy fe 570 2012

 

poz esel

 

WITAM WSZYSTKICH

Czy ktoś z was ma Husaberga fe 570?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdziłem takim moto.Wrażenia są niesamowite.Brak kopniaka trochę stresujący.Czy jest możliwość zamontowania dodatkowo?

Przełącznik map zapłonu bez sensu.

 

Mamy w klubie dwa modele 2009. Trzeba przyznać, że odważne konstrukcje - wtrysk, brak kopniaka. Niemniej zachowują się wzorowo i chłopaki są bardzo zadowolone. Fajnie, że wrócili do tradycyjnego układu podzespołów - wydech, napęd wróciły na swoje miejsce, w moim FE550 trochę upierdliwe jest dostsowanie się do tej "odwrotności"... Przyjąłbym ten model, nie ukrywam, bardzo udany motocykl.

pzdr

Dla mnie czy wydech i łańcuch jest po prawej czy po lewej to bez znaczenia.Większy problem gdyby zamienili sprzęgło z hamulcem.Podobno były takie rozwiązania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdziłem takim moto.Wrażenia są niesamowite.Brak kopniaka trochę stresujący.Czy jest możliwość zamontowania dodatkowo?

Przełącznik map zapłonu bez sensu.

 

 

Dla mnie czy wydech i łańcuch jest po prawej czy po lewej to bez znaczenia.Większy problem gdyby zamienili sprzęgło z hamulcem.Podobno były takie rozwiązania

Jakiś stary model Triumpha ( lata 60-70) miał dzwignię zmiany biegów po prawej stronie . Ot taki przykład :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...