Lada niva

[Browarny]

Honker? :)

 

Kiedyś się poważnie przymierzałem do tarpana, w sumie nie wiem co to jest warte.

[Boa]

Fajna maszyna, ale droga w pień :(

[konrad1f]

aro to gówno totalne - już nawet muscel ustępował pierwowzorowi czyli gazowi 69

jeśli chodzi o nivę i konstrukcję samonośną - przy katowaniu w terenie lecą szyby (przednia)

ale w aro -choć jest na ramie to szyba tez leci:P

Edytowane 21 Października 2009 przez konrad1f

[Boa]

Aha :bigrazz:

[rebel]

Cykoria, proponuje szukać dalej. Do lajtowej jazdy ( i nie tylko) Niva się nadaje. Może i Nivka nie ma ramy ale za to ma niezależne zawieszenie czterech kółek na sprężynach. Wykrzyżowanie kół jest imponujące choć nadwozie trzeszczy jak wyginana deska :bigrazz: . Według mnie Niva jest świetna.

[RudyXJ]

U mnie leśnicy zapie*dalają od wielu, wielu lat i te auta ciągle w lesie widać, więc wcale nie są chyba takie złe

W mojej okolicy także, od wielu lat, wiec muszą dawać radę... Choć to zależy wiele od sposobu traktowania i terenu w którym latają...

W moim fachu używamy Land Roverów Defenderów po znacznych modyfikacjach, maksymalnych uproszczeniach (http://www.pojazdy-specjalne.pl/oferta/swt10.php & http://www.pojazdy-specjalne.pl/oferta/swt14.php ) i wytrzymują średnio 3-4 latka i wrak (głównie korozja wykańcza ramy i elementy zawieszenia), zostają tylko silniki (2.5TD) czasem skrzynie które... Honkry stosowano krótko, niesprawdzały sie... Wracając do Nivy to jak juz wspominaliscie przemawiają za nią chyba najniższe koszty utrzymania, a czesci dostępne będą jeszcze b. długo, czy czasem tego modelu dalej sie nie produkuje bez wiekszych zmian (nie licząc drobnych liftów nadwozia i wnętrza, o ile to liftingiem nazwać można ;) ) Pzdr.

[Boa]

Nie ma to tamto... kupuję Nivę!!!

 

 

Będę hardcorem :buttrock:

[konrad1f]

Może i Nivka nie ma ramy ale za to ma niezależne zawieszenie czterech kółek na sprężynach

chciałbym zauważyć że tył jest zależny (sztywny most) :icon_razz:

 

jeśli chodzi o filmik to : ooooooooo kuuuuuuuurrrrrrrrrr..........aaaaaaaaa!!!!!

Edytowane 22 Października 2009 przez konrad1f

[Klas500]

Większość tego co zostało tu napisane na temat nivy to prawda : w terenie daje radę , cenowo przystępna , części tanie i pod dostatkiem...tylko jest jedno ale : niestety te części są wyjątkowo często potrzebne - nivę bardzo często nękają drobne awarie , które są denerwujące i sprawiają że koszty utrzymania wcale nie są takie małe - szczególnie jeśli nie potrafi się ich usunąć samemu i trzeba korzystać z pomocy mechaników.

[konrad1f]

inny filmik z niva mnie rozpierdzielił

kiedyś miałem takie pomysły aby wykorzystać ją do kjs-ów ale ja bym ją chyba na glebę dał

[Boa]

Nie ma to tamto... autko bardzo wszechstronne :bigrazz:

[Robcio]

inny filmik z niva mnie rozpierdzielił

kiedyś miałem takie pomysły aby wykorzystać ją do kjs-ów ale ja bym ją chyba na glebę dał

 

...biorac pod uwage ciaglosc odrywania jednego kola w zakretach nie uwazam takiej jazdy niva za wspanialy pomysl :icon_biggrin:

[LYsY]

Np popatrzcie na mały challenge w tym filmiku:

 

 

:icon_mrgreen:

 

pozdr

LYsY

[MOC]

aro to gówno totalne - już nawet muscel ustępował pierwowzorowi czyli gazowi 69

jeśli chodzi o nivę i konstrukcję samonośną - przy katowaniu w terenie lecą szyby (przednia)

ale w aro -choć jest na ramie to szyba tez leci:P

 

Akurat jezeli chodzi o muscela to jestes w duzym bledzie, to wlasnie gaz 69 ustepowal muscelowi pod wzgledem wytrzymalosciowym przede wszystkim jezeli chodzi o mosty i elementy zespolow napedowych :bigrazz:

W aro to szyby leca ale od tego ze ramki szybko przerdzewieja...

:icon_mrgreen:

[konrad1f]

Np popatrzcie na mały challenge w tym filmiku:

 

akurat ten filmik jest subiektywny

w większości przypadków porażki przy podjazdach to brak zdecydowania

myślę, że jakby napędzić tego range a nie mulić na reduktorze to spokojnie by przez wszystko przeszedł

 

odn muscela - to moje subiektywne odczucie ale w życiu bym na niego gaza nie zamienił

a miałem styczność przede wszystkim właśnie z gazem 69 (72r, ostatni model, z mostem przód jak w uazie ze sprzęgiełkami w piastach)

jeśli chodzi o mosty gaza to pamiętam, że wytrzymywały katowanie w rmpst

a inne elementy przeniesienia napędu nie wiem nawet jak się sprawiał oryginał bo ojciec i tak wstawiał silnik gaz 24 i skrzynie biegów z rozdzielczą z uaza