medyk88 Opublikowano 23 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2009 trzymam kciuki żeby jednak potrzeby wymiany silnika nie było Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HunterM Opublikowano 23 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2009 Ogólnie to ten silnik pracuje tak jakby miał zaraz rzygnąć przez wydech zaworami. Ale może nie ma aż takiej tragedi :biggrin: Należy być dobrej myśli :flesje: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubi233 Opublikowano 28 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Września 2009 Witam ponownie dzisiaj podjechałem do serwisu yamaha i podeszło dwóch gości odpalamy motor a oni pytają się o co chodzi ... a ja na to mówię że strasznie coś brzęczy a nie pracuje ten silnik jak powinien natomiast ci Panowie stwierdzili że yamah,a tak pracują i jedynie co słyszą to coś z rozrządem że można to wymienić motor ma 32 tysiące przejechane to powinno się wymienić koszt ok 300 zł do tego mówili że można coś przy zaworach jakieś elementy eksploatacyjne też powymieniać to ok 400 zł. Powiedziałem również że motor nie chce palić z rana trzeba go mocno kręcić na ssaniu i z bidą odpala na to odpowiedzieli że trzeba zrobić czyszczenie i synchronizację gaźników koszt ok 300 zł. Moje pytanie do was koledzy czy to jest sens zrobić jak mówią czy to tylko wydawanie pieniędzy w błoto. hmmm sam już nie wiem. Pojechałem jeszcze do drugiego mechanika ale on powiedział że trochę się tłucze rozrząd ale on by tego nie ruszał.... Ręce opadają. Moje pytanie kolejne to czy te dźwięki mogą być spowodowane skrzynią biegów bo coś daje w kość czasami jak wjadę na jakąś muldę ostre nierówności to potrafi wyskoczyć bieg i strasznie zgrzyta motor jak by na neutralu wtedy sprzęgło wrzucam góra lub dół i wskakuje na bieg i jest ok. Zdarzyło mi się tak 2 razy właśnie wtedy jak wjechałem na dziury i raz przy gwałtownym ostrym hamowaniu. Dzięki z góry za wszelkie porady i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ponczo Opublikowano 28 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2009 (edytowane) Witam ponownie dzisiaj podjechałem do serwisu yamaha i podeszło dwóch gości odpalamy motor a oni pytają się o co chodzi ... a ja na to mówię że strasznie coś brzęczy a nie pracuje ten silnik jak powinien natomiast ci Panowie stwierdzili że yamah,a tak pracują i jedynie co słyszą to coś z rozrządem że można to wymienić motor ma 32 tysiące przejechane to powinno się wymienić koszt ok 300 zł do tego mówili że można coś przy zaworach jakieś elementy eksploatacyjne też powymieniać to ok 400 zł. Powiedziałem również że motor nie chce palić z rana trzeba go mocno kręcić na ssaniu i z bidą odpala na to odpowiedzieli że trzeba zrobić czyszczenie i synchronizację gaźników koszt ok 300 zł. Moje pytanie do was koledzy czy to jest sens zrobić jak mówią czy to tylko wydawanie pieniędzy w błoto. hmmm sam już nie wiem. Pojechałem jeszcze do drugiego mechanika ale on powiedział że trochę się tłucze rozrząd ale on by tego nie ruszał.... Ręce opadają. Moje pytanie kolejne to czy te dźwięki mogą być spowodowane skrzynią biegów bo coś daje w kość czasami jak wjadę na jakąś muldę ostre nierówności to potrafi wyskoczyć bieg i strasznie zgrzyta motor jak by na neutralu wtedy sprzęgło wrzucam góra lub dół i wskakuje na bieg i jest ok. Zdarzyło mi się tak 2 razy właśnie wtedy jak wjechałem na dziury i raz przy gwałtownym ostrym hamowaniu. Dzięki z góry za wszelkie porady i pozdrawiam Problemy z wyskakującymi biegami w r6 r1 są przez to że ktoś dawał mu w ci*e "strzelał ze sprzęgła żeby na gumę wyrwać" A co do mechaników to pojedź do jakiegoś dobrego warsztatu. Moim zdaniem zawory klepią bo chodzi jak traktor i jeszcze jedno sprawdź czy na wszystkie świece idzie iskra Edytowane 28 Września 2009 przez ponczo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubi233 Opublikowano 28 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Września 2009 Problemy z wyskakującymi biegami w r6 r1 są przez to że ktoś dawał mu w ci*e "strzelał ze sprzęgła żeby na gumę wyrwać" A co do mechaników to pojedź do jakiegoś dobrego warsztatu. Moim zdaniem zawory klepią bo chodzi jak traktor i jeszcze jedno sprawdź czy na wszystkie świece idzie iskra No właśnie chodzi jak traktor a co najśmieszniejsze byłem w autoryzowanym serwisie yamaha i oni twierdzą że wszystko jest ok... Przyjmując że klepią zawory to na czym polega naprawa ? i ile to kosztuje ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arni Opublikowano 28 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2009 Naprawa polega na ich regulacji bądz wymianie zuzytych elementów. Ceny Ci powiedzieli, napisałeś je juz wcześniej. Przy regulacji zaworów wyjdzie czy one same są na tyle zuzyte żeby cokolwiek dalej z nimi robić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemekpal Opublikowano 28 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2009 Podobnie chodziła moja Kawa, kiedy w serwisie omyłkowo po regulacji zaworów ustawili wałek na wydechowych o jeden ząbek za późno lub wcześnie, nie pamiętam. Na szczęście nie szło jeszcze na kolizję ;) Kiedy kupiłeś tą r6? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubi233 Opublikowano 28 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Września 2009 Podobnie chodziła moja Kawa, kiedy w serwisie omyłkowo po regulacji zaworów ustawili wałek na wydechowych o jeden ząbek za późno lub wcześnie, nie pamiętam. Na szczęście nie szło jeszcze na kolizję ;) Kiedy kupiłeś tą r6? A kupiłem ją w trzy miesiące temu. Dobra to nie zastanawiam się tylko oddam chyba do tego serwisu yamaha i zobaczymy co będzie nie mam wyjścia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 28 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2009 A nie będziesz w stanie pomierzyć luzów samemu? To nie jest trudne. Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubi233 Opublikowano 28 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Września 2009 A nie będziesz w stanie pomierzyć luzów samemu? To nie jest trudne. Tylko żeby to zrobić to pewnie trzeba zdjąć silnik bo już jak wymieniałem świece to strasznie tam ciasno bo raba strasznie blisko silnika jest osadzona ... chyba że się mylę jest jakiś prosty sposób aby to zrobić ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 28 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2009 Tylko żeby to zrobić to pewnie trzeba zdjąć silnik bo już jak wymieniałem świece to strasznie tam ciasno bo raba strasznie blisko silnika jest osadzona ... chyba że się mylę jest jakiś prosty sposób aby to zrobić ? Z R6 nie miałem do czynienia ale byłoby to bardzo niepraktyczne gdyby trzeba było wyjmować silnik. Z reguły motocykle są tak projektowane żeby nie było takiej potrzeby. Jeśli masz serwisówkę to tam będzie napisane jakie elementy trzeba zdemontować. Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arni Opublikowano 28 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2009 Np. w 954 trzeba było najprosciej oddzielić silnik z wachaczem od ramy. Szło to szybciej i sprawniej niż walczenie w ciasnocie z pokrywą zaworów, szczelinomierzem itd. Jak jest w R6 tego nie wiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cenderr Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 Ja bym polecił jednak serwis yamaha. Oni sprawdzą luzy i ewentualnie je ustawią, rozrząd też niech oblookają. Samemu zdejmiesz pokrywę, nawet jak stwierdzisz że jest dupa to co dalej? W częściach im tego sprzęta będziesz musiał zawozić. Chyba że masz zaplecze narzędziowe do ustawienia luzów, do tego dochodzi jeszcze uszczelka pod pokrywę zaworów. Jak z zawodu nie jesteś mechanikiem to lepiej im to oddaj, szkoda nerwów. Jeżeli mechanicy oglądali sprzęta i powiedzieli że do zrobienia to pewnie da się uratować ten silnik. Jak jest nikła szansa niech od razu powiedzą i wsadź nowy piec. Ze 2 koła i będzie nowy silniczek. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 (edytowane) Cenderr, a mnie się wydaje, sądząc po opisie Hubiego, że panowie z serwisu powiedzieli że zawory i rozrząd są do roboty "na odwal się" lub po to żeby przestraszyć nowicjusza i skłonić go do oddania moto na serwis. A w trzecim poście Hubi napisał że nic nie stuka, więc gdzie zawory? Wymiana rozrządu po 30 tys. km. to też trochę za wcześnie, chociaż tu trzeba wziąć poprawkę na to że licznik może być kręcony, ale w serwisie wyolbrzymili nieco sprawę moim zdaniem. Jak pokrywa zaworów będzie już zdjęta to można przy okazji sprawdzić czy rozrząd nie jest przestawiony. To wszystko można zrobić samemu z pomocą serwisówki, nawet jeśli nie robiło się tego nigdy wcześniej. Mówię z własnego doświadczenia. A jeśli chodzi o uszczelkę pod pokrywę zaworów to można użyć starej jeśli się jej nie uszkodziło przy zdejmowaniu. Ewentualnie można oddać motocykl do jakiegoś kompetentnego mechanika który wykonuje swoją pracę rzetelnie i uczciwie, bo autoryzowanym serwisom to ja bym tak bezgranicznie nie ufał. Edytowane 29 Września 2009 przez Lime82 Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HunterM Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 Jak juz będzie na serwisie to wtedy dowiesz się co tak na prawdę jest zje*ane i ile to kosztuje :icon_twisted: Osobiście trzymam się z dala od serwisów. :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.