Raio Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 TAk idź pojeździć z Yubym on cię nauczy jak w pysk dać a nie bawić się w jakieś tam przepychanki :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manka Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 "Może niepotrzebnie go popchnełam ale zaczął mnie wyzywać od k...,piz..-a czym ja sobie na to zasłużyłam !!!!!??" gostek nie trzymał ciśnienia i tyle mógł sobie powyzywać bo co mu zostało. rozumiem dlaczego go popchnełaś ale przyznaję - odważne to było ,albo nie przemyślane bo mógł ci jeszcze buzie obić. :bigrazz: nie było mnie tam więc nie wiem czyja była wina, forumowicze też tego nie wiedzą więc w dupie możesz mieć uszczypliwe komentarze bo i tak żaden z nich nie da sobie jaj za swą rację uciąć. :icon_razz: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xenia Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Kogo Ty słuchasz? Tych co mają jaja? Następnym razem tam uderz! jak Ci drogę zajedzie frajer,bo nie motocyklista?! w każdym otoczeniu jest gromada najmądrzejszych,najlepiej jeżdżących,na motocyklach też,część z nich jest w Naszej pamięci już,niestety. Na co dzień jeżdżę Polonezem,więc wiem jak wygląda jazda sfrustrowanych i wściekłych,w dieslach 2.0 tdci. taka rzeczywistość! Kup se motor,kto Ci broni? Może i będziesz jednym z PRAWDZIWYCH Motocyklistów,nie nawiedzonych,zapatrzonych w Siebie,i mało wartych. :lalag: Własnie problem polega na tym ze jak w koncu bede miała prawko i w koncu kupie sobie motor -to boje sie ze mi odbije -ze bede uważała sie za Pana i Władcę wszystkich ulic i tras ,a nie chce tak zwariować jak moi starzy bo oni chopla jakiegoś dostali . Jak robiłam prawko kat b 9 kat temu to oczywiscie dodatkowo musiałam zaliczyc prywatny kurs -dotyczący poslizgu itp ...Niestety nie wzieli tego pod uwagę ze inaczej człowiek reaguje jak wie ze zaraz wprowadzi auto w poslizg a zupełnie inaczej jak poślizg jest nie świadomką -potem zresztą zaliczałam mnóstwo innych kursów związanych nawet z szybką jazdą -na pewno pomogło ale najbardziej boli ze nigdy mi nawet nie dali spróbować na moto! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRASS Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Własnie problem polega na tym ze jak w koncu bede miała prawko i w koncu kupie sobie motor -to boje sie ze mi odbije -ze bede uważała sie za Pana i Władcę wszystkich ulic i tras ,a nie chce tak zwariować jak moi starzy bo oni chopla jakiegoś dostali . Jak robiłam prawko kat b 9 kat temu to oczywiscie dodatkowo musiałam zaliczyc prywatny kurs -dotyczący poslizgu itp ...Niestety nie wzieli tego pod uwagę ze inaczej człowiek reaguje jak wie ze zaraz wprowadzi auto w poslizg a zupełnie inaczej jak poślizg jest nie świadomką -potem zresztą zaliczałam mnóstwo innych kursów związanych nawet z szybką jazdą -na pewno pomogło ale najbardziej boli ze nigdy mi nawet nie dali spróbować na moto! Daj sobie już spokój, nie żal się tutaj. nie M.G.S. - jesteśmy otwarci jak inkunabuł w gablocie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PrzemekB Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 (edytowane) boje sie ze mi odbije -ze bede uważała sie za Pana i Władcę wszystkich ulic i tras ,a nie chce tak zwariować jak moi starzy bo oni chopla jakiegoś dostali . Kup sobie GS`a to Ci nie odbije. Jeśli już zaczniesz się czuć jakoś dziwnie to i tak codziennie znajdzie się kilka osób które Ci powiedzą, że to gówinko to nie motocykl. :biggrin: Edytowane 26 Sierpnia 2009 przez PrzemekB Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manka Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Kup sobie GS`a to Ci nie odbije. Jeśli już zaczniesz się czuć jakoś dziwnie to i tak codziennie znajdzie się kilka osób które Ci powiedzą, że to gówinko to nie motocykl. :biggrin: znajome mi są takie uwagi w stylu 500 nie idzie.Ja bym się nie przejmowała koleś ,który mi to powiedział był mistrzem prostej :na prostej 200, na zakrętach 60 hehehe :biggrin: i co z tego że jego idzie. :icon_razz: każdy jeżdzi tym na czym się czuje i na co go stać krytykantów jest wielu czasem lans nie idzie w parze z dobrym wychowaniem :flesje: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Kup sobie GS`a to Ci nie odbije. Jeśli już zaczniesz się czuć jakoś dziwnie to i tak codziennie znajdzie się kilka osób które Ci powiedzą, że to gówinko to nie motocykl. :biggrin: Oj tam gówienko. Atrapa to nie gówienko :D Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PrzemekB Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Oj tam gówienko. Atrapa to nie gówienko :D No widzisz manka, na motocyklistach zawsze możesz polegać. Już czuję się lepiej a dopiero co wstałem :icon_mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manka Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 No widzisz manka, na motocyklistach zawsze możesz polegać. Już czuję się lepiej a dopiero co wstałem :icon_mrgreen: do tego co napisał greedo nawet nie ma co się odnosić bo on podpuszcza i tyle. chciał zabłysnąć, niech błyszczy :notworthy: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marck21 Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 każdy jeżdzi tym na czym się czuje i na co go stać krytykantów jest wielu czasem lans nie idzie w parze z dobrym wychowaniem :flesje: święte słowa ... :flesje: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Engels Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Nie wiem czy Troll czy nie... Na razie traktuję jako nie Troll'a :P Jeżeli dobrze czaję miejsce, to tam faktycznie się kiepsko włącza do ruchu, bo tam się z dwóch pasów robi jeden, więc trzeba uważać na tych co się ładują z drugiega pasa, a później jest taki sobie pojedynczy pas do włączania się do ruchu, gdzie naprawdę trzeba się wykazać sprytem bo po Trasie Łazienkowskiej to raczej 50 km/h się nie jeżdzi (szczególnie że na prawie całej dozwolone jest 80 km/h) i ruch zwykle spory jest... I Koleś mógł faktycznie biedactwo nie ogarniać, szczególnie jak zapierdzielał... A że debil... Ja przyznam się bez bicia że ostatnio na Wysockiego, kobiecie (z facetem jechała ale kobieta prowadziła) na BARDZO podobnej zasadzie (sygnalizacja była wyłączona a ja myślałem że jadę po drodze z pierwszeństwem...) lekko wymusiłem pierszeństwo... Podjechałem jak stanęła na światłach, i się pytam czemu mi zajechała drogę ?! Nawet bez żadnych "ozdobników" na "k"... :) ! A Ona że to Ona miała pierszeństwo ! To się obejrzałem na tył na znaki... I mówię że sprawdzę bo mi się wydaje że jednak ja... Facet tylko się wtrącił że jak tak będę jeździł to się zabije, i żebym się nauczył jeździć... Zmieniły się światła i sobie się rozjechaliśmy... Później sprawdziłem i głupio mi było, bo baba miała rację ! :) Żałuję że wtedy jej nie przeprosiłem, i nie przyznałem racji... Ale uważam że i tak się to wszystko obyło kulturalnie :) Szczególnie że byłem trochę wkurzony że mnie baba chce rozjechać i byłem przekonany że to ja mam pierszeństwo ! :) I nie ma znaczenia akurat czy jechałem moto czy puszką... Bo bym pojechał w tym mijescu tak samo ! Z przekonaniem że mam pierszeństwo ! A puszką pewnie bym nie zdążył przyspieszyć i się wbić przed babę... Jakiś poważny wypadek by to nie był pewnie ale... Więc do Xeni... Trafiłaś na debila i tyle ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
frafel1 Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 "Może niepotrzebnie go popchnełam ale zaczął mnie wyzywać od k...,piz..-a czym ja sobie na to zasłużyłam !!!!!??" gostek nie trzymał ciśnienia i tyle mógł sobie powyzywać bo co mu zostało. rozumiem dlaczego go popchnełaś ale przyznaję - odważne to było ,albo nie przemyślane bo mógł ci jeszcze buzie obić. :bigrazz: nie było mnie tam więc nie wiem czyja była wina, forumowicze też tego nie wiedzą więc w dupie możesz mieć uszczypliwe komentarze bo i tak żaden z nich nie da sobie jaj za swą rację uciąć. :icon_razz: Nie chcę robić za obrońcę ucisnionych ale No jak by buzie dziewczynie obił to ten motocyklista już w ogóle był by mega. Jak dla mnie to dobrze zareagowała. Bo zapewne jak wy jezdzicie puszkami i narazi wam się inny kierowca puszki to odrazu w ruch idą rózne gesty itp. Dlaczego więc kierowca 2oo zawsze może urwać lusterko kierowcy puszki, a kierowca puszki nie może zwrócic uwagi komuś z 2oo. A że koleś nie zrozumiał , że kilka sekund wcześniej przez swoją nieuwage do konca życia jezdzić na wózku lub co gorsza zginąć totalnie świadczy o braku wyobraźni i rozumu :banghead: A Tobie Xenia radzę , żebyś zapisała się jak najszybciej na kurs. Potem zawsze będziesz mogła przez zimę wszystko sobie poukładać ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blazej33 Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Prawo prawem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie :buttrock: . A jak stratujesz na mieście do gościa z łapami, to ciesz się, że taki był finał a nie inny.... http://blazej33.op11.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manka Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 wracając do tematu sama miałam przygodę z panem w puszce,który chciał mnie wyprzedzić przed skrzyżowaniem a miałam włączony kierunek w lewo ( ja w puszce pan również) pan przyhamował i dziecko mu z fotelika wypadło robiąc pajączka na przedniej szybie. spytacie dlaczego , bo pasy przeciesz są dla ozdoby zwłaszcza te w foteliku dziecięcym. jechał za mną cała drogę by stwierdzić ,że za póżno kierunek wrzuciłam (nie prawda) groził policją ale chyba zmienił zdanie kiedy spytałam o pasy i wyprzedzanie na skrzyżowaniu. dodam ,że przekonanie tego pana o mojej winie było tak wielkie że rozbita glowa dziecka było mniej ważna od chęci nakrzyczenia na mnie. szanowny pan zamiast na pogotowie szukał rozgrzeszenia u mnie. :biggrin: przyznam że trochę się bałam bo delikwent był bardzo agresywny. myslicie że tylko w samochodach jeżdzą tacy debile bo mi się wydaje że tego kwiatu to pół światu :icon_twisted: Prawo prawem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie :buttrock: . A jak stratujesz na mieście do gościa z łapami, to ciesz się, że taki był finał a nie inny.... ty pewnie byś jej zrobił śliwkę pod okiem bohaterze :notworthy: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dcz333 Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Ciekawe co żona na to powie... Cytat(blazej33 @ 27.08.2009 - 14:07) Prawo prawem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie . A jak stratujesz na mieście do gościa z łapami, to ciesz się, że taki był finał a nie inny.... ty pewnie byś jej zrobił śliwkę pod okiem bohaterze :lalag: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi