Takie małe pytanie

[IronAngel]

Witam serdecznie,

mam nadzieje, że swoje pytanie kieruję na właściwe forum.

Właśnie zacząłem kurs na prawo jazdy kat. A. Zrobiłem badania lekarskie i wyszło mi, że mam brak widzenia obuocznego. Muszę powtórzyć badania i uzyskać wynik pozytywny. W związku z tym mam pytanie czy jest to duże utrudnienie w czasie jazdy i stwarza niebezpieczeństwo na drodze. Chodzi mi o praktykę a nie teorie lekarskie. Sam trochę jeździłem motocyklem i nie przeszkadzało mi to. Posiadam kat. B i w tym przypadku ta wada nie jest przeszkodą do posiadania tej kategorii na okres bezterminowy.

Nie wiem czy już sobie na zawsze darować sobie to prawko kat.A czy jakoś próbować je zrobić? Bo strasznie mi szkoda,że nie mogę mieć :banghead: .

 

Pozdrawiam

[ks-rider]

Troche dziwne myslenie, ze ponowne badanie poprawi twoj wzrok - nie uwarzasz ?

 

No to pytanie odpowie Ci jedynie okulista a z tego co sie orietuje ( moge sie mylic ) to takowego na forum nie mamy.

 

:crossy:

Edytowane 15 Sierpnia 2009 przez ks-rider

[bibor80]

Troche dziwne myslenie, ze ponowne badanie poprawi twoj wzrok - nie uwarzasz ?

:crossy:

 

 

Jak rzuci u okulisty 50 dych to zaraz sie okaze, ze zadnej wady nie ma :buttrock:

[Robuś1]

Fakt .....ale chyba najgorzej by zrobił oszukując samego siebie .....bo lekarzowi to wisi zapewne :wink:

[qurim]

Znajdź innego lekarza. :biggrin: Ja kilka tyg. temu robiłem badania do pracy w Ośrodku Medycyny Pracy. Podczas badania wzroku lekarka siedziała do mnie tyłem i pisała papiery i kazała czytać literki. A że na prawe oko kiepsko widzę to patrzyłem lewym. :biggrin: Stanowisko pracy serwisant jednośladów czyli mechanik czyli zdolności manualne są konieczne. Nawet nie zwróciła uwagi na moją niesprawną dłoń którą wkręcił mi napęd motocykla tok temu. :biggrin:

[Gość Edie]

tak jak pisał KS. Spytaj się jakiegoś okulisty, czy ta wada jest na tyle poważna, że wyklucza Cie z jazdy czy jest to tylko jakiś durny wymóg. Potem zdecyduj czy ew. warto dać xx zł

[bibor80]

Fakt .....ale chyba najgorzej by zrobił oszukując samego siebie .....bo lekarzowi to wisi zapewne :wink:

 

 

Ale on pisal wyzej, ze mu to nie przeszkadza w czasie jazdy, a na kat B ma bezterminowo.

 

Ja jak robilem badania wzroku (mam wade prawego oka) to w sumie tez moglem dac gosciowi kase i mialbym bezterminowo, a tak mam na 10 lat (madry Polak po szkodzie :evil: ).

Tym samym nie oznaczaloby to, ze przestane nosic soczewki czy okulary bo robie to dla siebie, a nie dla lekarza :flesje:

[kompan]

Formalnie ta wada dyskwalifikuje wszystkich kierowców, oprócz amatorskich B, więc motocykliści są zrównani z kierowcami zawodowymi.

Oczywiście można poszukać innego lekarza, który "przebada" i wypisze papierek w czasie poniżej minuty ;)

Ale w praktyce jazda na moto wg mnie wymaga wyższej sprawności, niż siedzenie na fotelu i kręcenie kółkiem. Głównie chodzi tu o własne bezpieczeństwo, więc proponowałbym przemyśleć temat.

[Raio]

Problem (w zależności od rozmiaru dysfunkcji) będziesz miał z prawidłową oceną odległości więc dwa razy pomyśl zanim zaczniesz wyprzedzać żebyś nie skończył na zderzaku tira;)

[ilcaster]

heh,

 

ja jakieś 2 tyg temu przechodziłem te całe badania na kat A oraz B

co mnie najbardziej zdziwiło to iż nie dość ,że okulista to jeszcze badania cukru oraz ekg serca

 

 

[Gość brys]

Problem (w zależności od rozmiaru dysfunkcji) będziesz miał z prawidłową oceną odległości więc dwa razy pomyśl zanim zaczniesz wyprzedzać żebyś nie skończył na zderzaku tira;)

 

Też mam tę wadę. Nazwali to brakiem widzenia stereoskopowego. Wyszło na badaniu do technikum elektronicznego ("maszyny w ruchu" na skierowaniu - ?! - latająca lutownica...). Sprawdzali to jakimś dziwnym hologramem, czy czymś podobnym. Miałem zobaczyć tam zwierzaka.

 

 

Na badaniu na prawko nie sprawdzano tego. Mogę stwierdzić, że właściwie ta wada mi nie przeszkadza, bo przez swoje 21 lat życia nauczyłem się oceniać odległość jednym okiem.

 

[hondzia]

Też mam tę wadę[...]Mogę stwierdzić, że właściwie ta wada mi nie przeszkadza, bo przez swoje 21 lat życia nauczyłem się oceniać odległość jednym okiem.

No ale w Twoim i kolegi przypadku - literek sportowy nie zaszkodzi do szybkiego wyprzedzania.

Na wypadek jakbyście się jednak rąbneli w ocenie sytuacji. Wystarczy, że 1 raz się pomylicie i tragedia.

Ewentualnie - 600 sport.

 

IronAngel - widzę, że pod awatarem masz napisane miało być 900rr. Właśnie tego rodzaju moto mam na uwadze.

Czy to przez tę wadę na razie wstrzymałeś się ze sportem?

Edytowane 15 Sierpnia 2009 przez hondzia

[jeszua]

Ewentualnie - 600 sport.

 

hondzia, czy mnie się wydawało, czy miałeś się trzymać z daleka od działu "szkoła jazdy", ze względu na swoje szkodliwe - dla nieświadomych twojej ignorancji potencjalnych czytelników - "mundrości"? więc daruj sobie z łaski swojej te "objawione" uwagi w kwestiach, o których nie masz nawet bladego pojęcia :icon_evil:

jsz

[colahondax11]

Ten "hondzia" to chyba jakis podstawiony puszkarz,który ma za zadanie siać chaos na forum motocyklistów,po przeczytaniu kilku jego postów zauważyłem że wielu forumowiczów po nim "jedzie" chciałem go bronic ale widze że tylko bym błazna z siebie zrobił.

 

Lepiej nie brac sobie jego tekstów do serca...dla własnego bezpieczeństwa :bigrazz:

 

[hondzia]

hondzia, czy mnie się wydawało, czy miałeś się trzymać z daleka od działu "szkoła jazdy", ze względu na swoje szkodliwe - dla nieświadomych twojej ignorancji potencjalnych czytelników - "mundrości"? więc daruj sobie z łaski swojej te "objawione" uwagi w kwestiach, o których nie masz nawet bladego pojęcia :icon_evil:

jsz

Swój popis z ks-riderem, enZo i YUBY'ym daliście w temacie: przeciwskręt dla początkujących. Ja waszych postów komentować nawet nie zamierzam. Kto w przeciwskręcie zastosuje sie do moich wskazówek nauczy sie i tyle. Przetestowałem i napisałem.

A co "mędrzec" ks-rider mówi - wali mnie to bo w praktyce zrobiłem i działa idealnie to co napisałem. A z fizyką się nie dyskutuje. Zreszta dla mnie ks-rider to troll internetowy i jak zauważyłeś w ogóle jego zaczepek nie komentuje.

 

A teraz do czego pijesz?

 

Może zaraz zaczniesz udowadniać mądre tezy że przy 100 km/h GS500 łatwiej wyprzedzić niż CBR 900RR?

Co jest w tym złego że kolegę wyżej o motor zapytałem?

 

Tak się składa, że jeżdżę i żadnej przykrej sytuacji nie miałem na swojej CBR1100 i to dobry motocykl. 900rr miałem też okazję dosiąść też fajny motor.

 

Więc twoja uwaga jest zupełnie bezpodstawna, zwłaszcza że to jest temat człowieka który o rady pyta. I ma pod avatarem wzmiankę o 900rr.

Edytowane 15 Sierpnia 2009 przez hondzia