Gość El moto Opublikowano 25 Listopada 2002 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2002 A może ktoś ma jakieś dobre rady jak jeździć w koleinach? Bo u nas na Śląsku jest ich od :? ... :? i czasem mi serce podchodzi do gardła jak czuję że moto sciąga na prawo jednocześnie trzęsąc kierownicą (jak przy shimmy) a ja nie wiem czy lepiej przyhamowaćczy może lepiej gaz i próbować "przeskoczyć" te garby? np. na drodze Gliwice-Mikołów to są takie koleiny, że autem rzuca a na moto to bym się nie odważył wyprzedzać :D Napiszcie, jak coś wiecie jak sobie z tym radzić!? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wampir Opublikowano 25 Listopada 2002 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2002 Moim skormnym zdaniem najlepiej jechac srodkiem pasa, tam gdzie nie ma kolein, a jezeli juz sie w takowa wpadnie, to jak najszybciej sie z niej wydostac :D Pozdrowka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość czarnyy Opublikowano 25 Listopada 2002 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2002 To faktycznie jest problem na naszych polskich drogach. Dobrze, że poruszyłeś ten temat może kilku naprawde doświadczonych motonitów wypowie sie na ten temat i dodadzą swoje spostrzerzenia jak radzić sobie z tym problemem. Czekam z niecierpliwością bo mnie też nieraz przechodzą ciarki jak trzeba przejechać przez koleine wysokości niezłego krawężnika takie występuja nieraz na trasie między Poznaniem a Gorzowem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szramer Opublikowano 25 Listopada 2002 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2002 cóż mozna doradzić tak jak z torami przejeżdżać pod jak najwiekrzym kątem Cytuj WERA#111 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vx800 Opublikowano 25 Listopada 2002 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2002 ... i jak najwolniej.ja zawsze staram się jak najbardziej zmniejszyć prędkość, zawsze łatwiej o jakiś rozpaczliwy manewr typu ucieczka na pobocze, podparcie nogą itd. Oczywiście w czasie wyprzedzania nie ma takiej możliwości. Dlatego należy się opanować i nie szaleć na chu**j drodze (mimo, że w kraju trudno o inne). Nazywa się to DOSTOSOWYWANIE PRĘDKOŚCI DO WARUNKÓW NA DRODZE i ma sens. Dobra metoda na koleiny - wymienić gumy na węższe. Tyle, że nikt nie wymienia na węższe, a wszyscy na szersze, bo ładniej się moto prezentuje z walcami zamiast kół. Pozdro. :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Opublikowano 26 Listopada 2002 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2002 U nas często koleiny pojawiają się znikąd. Jedziesz sobie jast dobra droga nagle jesteś w koleinie. Trudno mówić tu o pokonywaniu pod jak największym kątem, nie ma takiej możliwości przecież koleiny są równoległe do kieruku jazdy. Ja robie to w następujący sposób: kiedy wpadłem w koleinę i chcę wyjechać w lewo, pochylam sprzęta najpierw w prawo, by na ściance koleiny uzyskać jak najwiekszą przyczepność i potem w lewo by wyjechać z rynny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość El moto Opublikowano 26 Listopada 2002 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2002 ... wymienić gumy na węższe. Tyle, że nikt nie wymienia na węższe, a wszyscy na szersze, bo ładniej się moto prezentuje z walcami zamiast kół. :DNo właśnie a przecież wąska guma to mniejsze opory toczenia i powietrza no i mniejsza masa gumy = mniejszy moment bezwładnosci i to wszystko w sumie = mniejsze spalanie czyli dla NORMALNEGO uzytkownika same zalety - porównajcie ludzie koła od górskiego roweru i kolarzówki!!! Te szerokie gumy to tylko szpan - potwierdzam i przytakuje x3Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
noise of death Opublikowano 26 Listopada 2002 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2002 u nas na Śląsku jest ich od :? ... :? np. na drodze Gliwice-Mikołów to są takie koleiny, że autem rzuca a na moto to bym się nie odważył wyprzedzać :D Znam ta droge doskonale!! Jak jade tamtedy to mnie zawsze ch.. strzela!! az szkoda amorkow zeby jechac szybciej, a zwlaszcza przed samym Auchanem koleiny sa niczym Alpy:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vx800 Opublikowano 26 Listopada 2002 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2002 Wracając do tematu szerokości opon, to czytałem na amerykańskiej stronie jakiegoś użytkownika VXa, że po tym jak zmienil przednią oponkę na 100 zamiast 110, a tylną z 150 na 130 moto było lepsze w trasie.Te gumki, które załozyl miały wyższy profil, niż oryginalne, więc przy tych samych prędkościach w trasie miał niższe obroty, niższe spalanie itd. Żadnych wad.Był to jedyny przypadek, kiedy czytałem o zmianie opon w te stronę. Facet ewidentnie miał w dupie image (wizerunek) i zrobił to, co podniosło użytkowe walory jego motocykla. Kwestia podejścia ... ja opon na weższe nie chcę zmieniać :D (tak żeby była jasność). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bronx Opublikowano 26 Listopada 2002 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2002 cze Jakies 2-3 tyg temu wracalem sobie z katowic do domku i przejezdzalem przez mikolow, moj sposob na te koleiny to albo jechac prawie przy srodku jezdni (tam gdzie droga jest w miare prost) albo zwolnic i spokojnie prezejechac ten odcinek.Ale zeczywiscie dobrze trafiles ta droga jest w oplakanym stanie i moglby ktos cos z nia zrobnic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 20 Grudnia 2002 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2002 Na sucho to 'pikuś'. Jak deszcz spadnie to się zaczyna 'jazda' ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek Opublikowano 21 Grudnia 2002 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2002 Propozycja Michała z mojego doświadczenia jest najlepsza. Pozostaje tylko w zależności od warunków np. wielkość koleiny dobranie optymalnej prędkości.Jadąc nawet dużym katamaranem koleiny pokonuję "równolegle" przednie i tylnie koła równocześnie pokonują koleinę- z manewrem Michała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość spawacz Opublikowano 28 Stycznia 2003 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2003 Przy większej prędkości trzeba być przygotowanym na wjazd w koleinę czyli być gotowym do amortyzowania potrząśnięciem motocykla. Ciężko o tym napisać - to po prostu trzeba wyczuć. A przy mniejszej prędkości (wbrew pozorom czasem trudniej jest się utrzymać na motocyklu) brać koleinę z zapasem czyli skręcać (wykładać się) przesadnie i tak koleina wyprostuje motocykl. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wyatt Opublikowano 6 Lutego 2003 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2003 Moim zdaniem gdy koleiny są duże najlepiej jechać środkiem pasa (nic nowego :) -wiadomo problem pojawia się przy konieczności ich przeskoczenia).Nie warto jednak próbować poboczem (szczególnie przy dwóch pasach). Zawsze moze cos wyskoczyć a wyhamować ojjj ciężko...Lepiej widzieć wkurzonych kierowców wyprzedzających samochodami niż szybko zbliżający się ciągnik :D Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KAT Opublikowano 24 Lutego 2003 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2003 Tak jest, jak pada to w koleinach jeżdże w granicach 80km/h, raczej środkiem pasa i pie**ole kolesi(głownie chodzi o desików) w samochodach jadących 10cm za mną spodadycznie trąbiących(ciekawe gdzie im zjade, chyba nie do rowu, a swoją drogą w słabych warunkach drogowych trzeba nie mieć rozumu żeby wyprzedzać na trzeciego ) - nie wiem czy u was tez jest taki trend poganiania.......... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.