Dobór dysz gaźnika na podstawie wskazań AFR

[M a D a F a K a]

W ostatnich miesiącach na tym forum generalnie nie podaje się konkretnych informacji tylko nawija się makaron. Kolega sensownie podchodzi do regulacji konia poprzez szeroką lambdę + testy drogowe, są o wiele lepszym rozwiązaniem niż jakaś tam hamownia inercyjna. Potrzebuje konkretnej odpowiedzi, ale oprócz "tomekd" nikt w zasadzie nie wie co kaman.

Jeśli masz naprawdę gaźniki w dobrym stanie (rurki emulsyjne, iglice, przepustnice), a silnik trzyma zdrowe podciśnienie, to z regulacją na wolnych obrotach sobie poradzisz poprzez seryjne części, wymiana dyszy głównej też nie stanowi problemu, z iglicą nie tak szybko, ale prawdopodobnie już wiesz jak to załatwić podpowiedź już była w tym temacie. Także kolego do dzieła, obrałeś słuszną drogę, bardziej robisz to, zdaje się, aby zdobyć wiedzę i doświadczenie w strojeniu zasilania, niż chcesz uzyskać wymierne korzyści.

[Adam M.]

Mysle ze aby dostac jakies odpowiedzi trzeba opisac cala historie, a jej poczatek powstal przez zalozenie do tego moto magnetyzerow.

To z kolei zaowocowalo zalewaniem silnika, co kolega rider odczytal jako zmniejszenie zapotrzebowania silnika na paliwo i zaczal zmniejszac dysze glowne gaznikow. Po pewnym czasie zamontowal sonde z czytnikiem i okazalo sie ze odczyty sa jeszcze za bogate.

Tyle ze najbogatsze sa podczas przyspieszania, a za ten zakres obrotow odpowiedzialna jest iglica z rozpylaczem, a nie dysza glowna.

Jezeli iglica ma tylko jeden rowek ustalajacy, to trzeba iglakiem wypilowac drugi, nawet nie na calym obwodzie tylo tak zeby spinka miala oparcie w odstepie np 2mm zeby byla mozliwosc zubozenia mieszanki w tym zakresie i juz. I badac dalej.

Co do hamowni to ulatwilaby ona porownania, bo samo paliwo mozna ograniczac, ciekawe tylko czy przy okazji nie ograniczamy mocy silnika.

[sorier]

Mysle ze aby dostac jakies odpowiedzi trzeba opisac cala historie, a jej poczatek powstal przez zalozenie do tego moto magnetyzerow.

To z kolei zaowocowalo zalewaniem silnika, co kolega rider odczytal jako zmniejszenie zapotrzebowania silnika na paliwo i zaczal zmniejszac dysze glowne gaznikow.

 

No to robi się coraz ciekawiej.

Jaki wpływ na AFR ma magnetyzer, skoro powszechnie wiadomo że nie ma wpływu na nic poza grubością portfela kupującego. Powoli z tematu zaczyna robić się "wiejski tuning".

[wueska]

taki ze sa tam duże magnesy jak to badziewie jest umieszczone gdzies blisko gaźnika i sobie z nim podskakuje to podskakuje znim pewnie i malutki zaworek gaźnika:D szalec moze wszystko co metalowe obok tego wynalazku.

[rider143]

No to robi się coraz ciekawiej.

Jaki wpływ na AFR ma magnetyzer, skoro powszechnie wiadomo że nie ma wpływu na nic poza grubością portfela kupującego. Powoli z tematu zaczyna robić się "wiejski tuning".

 

Nie wiem czy to wiejski tuning czy nie-widze że jestes znawcą i znasz sie na wszystkim. Kiedys powszechnie bylo wiadomo ze Ziemia jest plaska...mniejsza o to.

Dodam jeszcze że za bogata mieszanka występuje takze podczas jazdy ze stałą predkoscią a nie tylko podczas przyspieszania. Poprzednio gdy zalewalo mi silnik nie dalo sie go wkrecic na wyzej niz 5000-6000rpm podczas jazdy i udalo sie to zniwelowac mniejszymi dyszami glownymi. Myslalem że teraz takze nalezy isc w tym kierunku i jeszcze je troche zmniejszyc. A ile dokladnie to sadzilem że ktoś cos podpowie tutaj ale widze że musze zamowic kilka jednostek mniejsze, zamontowac i sprawdzic jaki to dalo wplyw.

Nacinanie rowka na iglicy nic mi nie da bo tam nie ma spinki, ona nie ma regulacji i wisi juz max na dole. To gdzie mam naciąć te rowki jak juz nie ma materiału?

Zamowie dzisiaj 112,5 i za jakis czas napisze co to dalo. Przy okazji wymiany dysz sprobuje cos zrobic ze skladem mieszanki na wolnych obrotach. Do tego czasu temat uwazam za zamkniety, nie ma co gdybac i nabijac sobie postow. Chyba że dla niektorych to sport no to trudno.

[wueska]

Coś jest nie tak bo magnetyzer co jak co ale mieszanki sam od siebie nie wzbogaca wiec weź lepiej go na chwile zdemontuj i sprawdź.

[sorier]

Coś jest nie tak bo magnetyzer co jak co ale mieszanki sam od siebie nie wzbogaca ...

 

Ja bym go zareklamował u producenta, bo zamiast zaoszczędzić paliwa zalało silnik. :banghead:

 

Dawno dawno temu, ludzie myśleli ze ziemia jest płaska bo wszystkie metody badawcze dostępne wtedy wskazywały ze tak jest.

Dzisiaj wszystkie możliwe metody badania pojazdów i silników wskazują ze magnetyzery wszelkiej maści nie mają żadnego pozytywnego wpływu na prace silnika. Co więcej złe ich umieszczenie, np zbyt blisko elementów wrażliwych na pole magnetyczne, może spowodować nieprzewidziane skutki.

 

Żeby cokolwiek poprawić w silniku trzeba ten silnik najpierw mieć w idealnym stanie. Jeżeli po założeniu cudownego urządzenia zwanego magnetyzerem silnik zaczął sie zalewać to jedyną reakcją powinno być jego demontaż.

 

Oczywiście że byli, są i będą ludzie święcie przekonani, że magnetyzery podnoszą moc, zmniejszają zużycie paliwa itd. itp., a ziemia jest płaska...

[Gość Lukass]

Rider, to co robisz to jest rzeźba w kupie. Zastosowałeś jakiś magnetyzer i czujniczek mysląc że to rozwiaze Twoje problemy. Rozmiary dysz? Jakiś tuning chcesz robić? O co chodzi?! To nie zabytek. Chłopie, otrzeźwiej.

Rozebrałem i regulowałem kilkanaście silników typu GPZ, tam żadne pływaki nigdy nie były delikatne i możesz regulować wysokośc paliwa w którą stronę chcesz.

Pamietam jedno takie EN które nie przepalało paliwa, a silnik był już bardzo zużyty. Dało się ustawic gaźniki, choć było w nich już wiele rzeczy wyrobionych, chodzi do dziś u kolejnego właściciela. Takze źle szukasz, albo Twoja sztuka jako mechanika jest zbyt kiepska. CVK 34 są banalnie proste i nie trzeba być specem by w nich grzebać.

Po drugie jesteś pewien czy zaworki na pływakach nie przepuszczają? Sprawdziłeś membranę w kraniku? Ssanie nie jest częsciowo właczone? Iglic nie wyregulujesz, niestety. Membrany obie są całe? Rozrząd ustawiony i zawory też? Wszelkie przeloty w kaźniku są czyste? Masz puste czy oryginale wydechy?

 

Nie trzymaj się ustawień podanych w serwisówce. To są dane orientacyjne, czytaj wyjściowe od którch zaczynasz regulację.

 

[rider143]

Póki co dajcie sobie wszyscy na luz i nie piszcze w tym temacie bo juz robi sie balagan. Znam z grubsza Wasze zdanie na ten temat, wiec poczekajcie aż zamontuje mniejsze dysze i dam znac co z tego wszystkiego wyszlo. Prosze o chwilowe zamkniecie tematu do odwolania.

[rider143]

http://img2.imageshack.us/content.php?page...jpg&via=mupload

Po zamontowaniu mniejszych dysz glownych (112,5) tak to wyglada podczas jazdy wieczorem przy temp 15 C. Caly zakres pracy przesunal sie delikatnie w strone zakresu Optimum. Nadal podczas odwijania mieszanka idzie glebiej w zakres Rich wiec dysze nie sa za male. Tak wiec zmiana samych dysz glownych przesunela mi afr w calym zakresie obrotow uzytkowych w ubozsze rejony o co wlasnie chodzilo. Wolne obroty pozostaly bez zmian, nic nie krecilem.

[szynszyll]

yo!

 

wszystko to pieknie ale - jesli mozesz - odpowiedz na trzy pytania jakie koledzy zadali Ci juz w kilku miejscach:

 

1. czego sie spodziewasz po zalozeniu magnetyzerow?

2. jaki wedlug Ciebie maja one wplyw na sklad mieszanki?

3. jakiej sondy lambda uzyles?

 

pzdr

[sorier]

4. Jakie osiągi ma motocykl po zmianie dysz?

[rider143]

1. Spodziewalem sie obnizenia zuzycia paliwa i "lepszej" pracy silnika.

2. Nie wiem jaki maja wplyw na sklad mieszanki ale wiem że zaczelo "zalewac" silnik i trzeba bylo zubozyc mieszanke aby silnik wogole pracowal na wiekszym gwizdku.

3. Doczytalem sie-mam sonde 0-1V a wiec wąskopasmową. Jednak daje ona jakies pojecie o skladzie mieszanki...

4. Osiągi wydają sie byc lepsze po zmianie dysz, a na tych 112,5 wydaje sie dynamiczniejszy od tych 117,5. Natomiast na 117,5 chodzil chyba lepiej niz na orginalnych 130. Ale sprawdzalem tylko dupohamownią.