ResoR Opublikowano 18 Kwietnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2005 Ostatnio Paweł mi ustawiał zawory i mówił o szlifowaniu płytek, tak więc raczej płytki. Co do wrzucania dwójki to mam dokładnie tak samo. Na normalnych około 4 rpm obrotach wchodzi można powiedzieć gładko. Natomiast przy jakichś 8-10 rpm nie ma mowy aby weszła - lub zgrzytem takim że zęby pękają...(moje ;) ).... Tak więc cytując mechaników ...."ten typ tak ma"....... Znalazłem na to metodę..... wrzcam bardzo szybko dwójkę... prawie zaraz po ruszeniu i dopiero wtedy odkręcam manetkę porządniej.... :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrjack Opublikowano 18 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2005 CB z dwojka raczej tak ma. Moja CB miala problemy z 2 biegiem, potrafil nie wejsc, Morowca CB tez... Zreszta 2 bieg jest chyba ogolnie dosc "trudny", bo w Tcacie tez czasami potrafi nie wskoczyć. Jak by ktos mial jakies pytania o CB, to sluze informacjami, tylko na maila, bo na forum rzadko zagladam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
21adam Opublikowano 18 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2005 a jak już temat o cb to mam jeszcze parę pytań ;) jak jest u was z ssaniem jak włączę ssanie i odpalę motor to wchodzi na ponad 2000 obr. i po jakiś 60 sekundach schodzi do 1000 bez ruszania dźwigienki i wtedy wyłączam i chodzi trochę opornie ale chodzi na wolnych czy to możliwe żeby tak szybko się nagrzał i czy ssanie może się samo wyłaczyć :roll: a czy ma ktoś jakieś informacje na temat oddławiania 25kw na 43kw czytałem i czytałem i się doczytałem że trzeba wyjąc takie blaszki chyba kryzy co są między gaźnikiem a cylindrem ale co z zapinką na iglicy trzeba ja przestawić :?: pozdrawiam Adam :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ResoR Opublikowano 19 Kwietnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2005 U mnie jak odpalam na ssaniu to wchodzi na około 2 krpm i po chwili zmniejsza obroty, ale ja go nie ruszam. Po jakimś czasie raczej liczonym w minutach, zaczyna powoli zwiększać obroty a wskazówka temperatury jest w 3/4 prostokącika z literką C od dołu wtedy dopiero wyłączam ssanie... pod koniec zeszłaego sezonu ssanie wyłączałem później i wyedy mi się kilka razy zalał. Dalej grzeję na wolnych obrotach bez ssania. Ruszam jak wskazówka osiągnie górną krawędź w/w prostokącika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
21adam Opublikowano 19 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2005 a czyli normalne że zchodzi z tych 2000 obr. już myślałem że mam coś z ssaniem :roll: a na temat oddławiania ktoś coś wie :roll: :?: :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość niesłodzony Opublikowano 20 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2005 CB 500 dla podsumowania : tarcza przód - nie bije mi z jedynki na dwójkę przy 8 tys - prawie niemożliwość, bywało parę razy że odpuszczałem i mnie samochody wyprzedzały bo nie mogłem za cholere wrzucić. ale to kwestia wprawy teraz rzadko miewam zielone światełko NEUTRAL na środku skrzyżowania :P po prostu nie duszę jedynki -5 tys max ssane - obroty spadają z 2000 w dół po minucie najdalej faktycznie, a potem jadę wolniutko przez krótką chwilę na ssaniu,potem wyłączam ale dalej wolniutko jakiś czas, żeby równolegle się wszystkie elementy rozgrzewały i rozszerzały. nie stoję ze ssaniem 5 minut. to raczej niedobry pomysł (chyba) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ResoR Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2005 jedziesz - w sensie posuwasz się do przodu czy jedziesz w sensie kręcisz silnikiem..... ? ... bo jechać w tym pierwszym sensie :P na zimnym silniku to raczej nie dobry pomysł (chyba) :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość niesłodzony Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2005 jadę w sensie drepczę do przodu z prędkością niską :P aż do osiągnięcia temperatury właściwej. zasada jest właśnie taka, zgodnie z wieloma informacjami na ten temat, które zebrałem, w zasadzie najlepszym sposobem na rozgrzanie pojazdu jest od razu ruszyć i powoli jechać, tak aby wszystko się równomiernie rozgrzewało i rozszerzało a nie stać w miejscu. W pewnym momencie jak przeczytałem taką samą porade w fabrycznej instrukcji do innego pojazdu to się w tym upewniłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ResoR Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Może i tak..... ale ja w instrukcji to Tego pojazdu przeczytałem, że jechac można po osiągnięciu odpowiedniej temperatury.... ..... pewnie ile motocyklistów tyle opini .... mnie uczyli, że grzejemy maszynę przed ruszeniem .... ... ważne aby dobrze silnik chodził i aby cały czas do przodu ... :P ...do zobaczenia na trasie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ResoR Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Czy ja o czymś nie wiem ?? co do Architektury to fakt zdarzyło mi się tam studiować.......zapraszam na gg... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ResoR Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Cóź takie życie.....gg: 2331880. Miło usłyszeć znajomego...... troche offtopic wyszedł .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGR Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2005 To ja się wypowiem może. Co prawda nie posiadam takowej maszyny ale mój brat ją ujeżdża więc jest prawie jak moja wiem o nie wszysytko to co wlasciciel a moze jeszcze wiecej i tu was niemiło zaskoczę - Nie każda CB ma problem z 2-gim biegiem hehe może to jakiś wyjatek potwierdzający regułę :?: :buttrock: W Tym egzemplarzu (94 rok) dwójeczka niezaleznie od obrotów wskakuje głądko tak jak inne biegi , jednak w motocyklu Cotleta (qmpel z mieszkania i 4umowicz) z 98 roku dwójka wali tak jak u was jakby sie miala skrzynia zaraz posypac... bardzo niemile uczucie chyba bym z tym nie wytrzymał... A tak w ogóle to brat będzie chciał sprzedac swoją CB... Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
21adam Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2005 W Tym egzemplarzu (94 rok) dwójeczka niezaleznie od obrotów wskakuje głądko tak jak inne biegino ciekawe a może dlatego tak cicho wchodzą bo A tak w ogóle to brat będzie chciał sprzedac swoją CB... :buttrock: :flesje: ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGR Opublikowano 22 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2005 Przyjedz, a osobiscie dam Ci sprawdzic jak ma wchodzic dwójka w CB, w porzadnej CB nie trupie :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cotlet Opublikowano 9 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2005 U mnie rzeczywiscie dwojka czasem zastuka ale z czasem coraz rzadziej - odruchowo wbijam ja przy niskich obrotach 8) Mam natomiast inny problem, mianowicie klekocze mi kosz sprzeglowy - sprezyny sa juz do wymiany i z tego co rozmawialem z gosciem ktory sie troche zna mowil ze w CB to norma i ze wystarczy sprezyny wymienic - dzis pytalem w serwisie i zamienniki kosztuja cos okolo 40zl :mrgreen: A sa tez tacy ktorzy podejmuja sie naprawy sprezyn - hehe - podobno je jakos naciagaja.... W kazdym razie ja na swoja Hondzie nie narzekam, ba jest dla mnie wszystkim :oops: Trzymajcie sie! Pzdr! Cotlet! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.