Nowy przepis

[majkelpl]

rozróżnić posiadania od używania [...]

 

To poprosze od Ciebie specjalisty-polonisty o jednoznaczne wyjasnienie tego pojecia :buttrock: :crossy:

 

co oznacza tajemnicze sformulowanie "odpowiadających właściwym warunkom technicznym".

 

To tez mozesz nam, malo wiedzacym motocyklistom, wyjasnic :buttrock:

Edytowane 15 Lipca 2009 przez majkelpl

[jeszua]

Majkel, daj sobie spokój, bo straszne bzdury pleciesz... definicje słownikowe znajdziesz tutaj: http://sjp.pwn.pl/. kwestia używania hełmu ochronnego jest jednoznaczna, gdyby miał być używany jako nocnik albo chromowany ozdobnik nazywałby się "nieco" inaczej

a właściwe warunki techniczne są określone w innych (właściwych) dokumentach; z resztą homologacja stanowi tylko poświadczenie zgodności z nimi (a np. naklejka czy wszywka zaświadcza o posiadaniu homologacji)

jsz

[ks-rider]

:crossy:

...a ja jestem pseudo, bo też uważam, że przepis jest w cipkę dobry :cool:

 

To juz Twoj problem, jak sie czujesz czy jak to odbierasz, a w cipke to jest z regoly wszystko dobre :biggrin:

 

 

 

 

[mobi1er]

A mnie się podoba jak punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia.

Jazda na światłach jest be, ale obowiązek pełnego oszpejowania się w ciuszki motocyklowe na etapie kursu/egzaminu, kiedy jeszcze nie wiadomo jak się nasza przygoda motocyklowa potoczy, jest ok. Co kraj to obyczaj.

 

Mamy również tezę, że jeżeli co 4-ty kierowca jeździ bez świateł to po co ten przepis. A jeżeli co 3-ci nie używa kierunkowskazów to może przepis o sygnalizowaniu wywalić? Jeżeli co drugi gada przez telefon w trakcie jazdy a co 10-ty po pijaku to również waro by skorygować PoRD.

 

Jak ktoś chce jeździć w t-shirt'cie i klapkach to jego wybór bo dotyczy tylko tego co się z gościem stanie jak się wyglebi. Bo tu, w przeciwieństwie do jazdy na światłach, sprawa dotyczy tylko i wyłącznie własnego bezpieczeństwa kolesia. Za to światła dają szanse na dostrzeżenie NAS (bo że jakiś typiarz z wioski jeździ bez świateł - jego sprawa). Jak komuś nie zależy na daniu szansy innym na wcześniejsze dostrzeżenie/nie wyjechanie/nie zajechanie, to oczywiście zawsze może podpisać się pod różnymi petycjami znoszącymi ten przepis.

 

 

 

 

[ks-rider]

...Za to światła dają szanse na dostrzeżenie NAS (bo że jakiś typiarz z wioski jeździ bez świateł - jego sprawa). Jak komuś nie zależy na daniu szansy innym na wcześniejsze dostrzeżenie/nie wyjechanie/nie zajechanie, to oczywiście zawsze może podpisać się pod różnymi petycjami znoszącymi ten przepis.

 

male pytanko, mowisz o katamaranach czy o jednosladach, bo dla mnie jest miedzy nimi kolosalna roznica. Czyli daj szanse aby motocyklista zostal zobaczony, on w przeciwienstwie do puchy nie ma strefy zgniotu.

 

:crossy:

[krasnal]

To poprosze od Ciebie specjalisty-polonisty o jednoznaczne wyjasnienie tego pojecia :buttrock: :crossy:

 

To tez mozesz nam, malo wiedzacym motocyklistom, wyjasnic :buttrock:

To proste. Jako facet masz fiuta, ale zachowujesz się tak jakbyś go nigdy nie używał :icon_mrgreen:

[jerzyk7]

pytanie brzmi;czy mozna jezdzic bez swiatel? odpowiedz;można

[majkelpl]

To proste. Jako facet masz fiuta, ale zachowujesz się tak jakbyś go nigdy nie używał :icon_mrgreen:

 

Pytanie tylko do czego, bo jak pewnie sam wiesz, mozna go uzywac do kilku rzeczy :icon_mrgreen:

W temacie o mniejszosciach seksualnych, jeden z panow napisal ze wlasnego chu*a nie wklada byle gdzie .... choc mozna i sie to robi :buttrock:

Wiec ja sobie smigam w bandance na glowie a kask wisi zaczepiony przy motocyklu :crossy:

Jest uzywany ? Jest :icon_mrgreen:

 

pytanie brzmi;czy mozna jezdzic bez swiatel? odpowiedz;można

 

Chyba jednak wiekszosc kierowcow sie do tego stosuje :icon_mrgreen:

[Miklas]

pytanie brzmi;czy mozna jezdzic bez swiatel? odpowiedz;można

 

 

... w Zimbabwe :bigrazz:

 

[KLAUDIUSZ]

... w Zimbabwe :bigrazz:

W Indiach też :buttrock:

[cezsek]

Wiec ja sobie smigam w bandance na glowie a kask wisi zaczepiony przy motocyklu :crossy:

Jest uzywany ? Jest :icon_mrgreen:

...i w ten sam sposób używaż rozumu...

[KLAUDIUSZ]

Wiec ja sobie smigam w bandance na glowie a kask wisi zaczepiony przy motocyklu :crossy:

Jest uzywany ? Jest :icon_mrgreen:

Czyli wioząc swój Motocykl na lawecie też go używasz ..... ciekawe ..... to stąd te nabite km :icon_mrgreen:

[jerzyk7]

W Indiach też :buttrock:

podobno w somalii tez .tak mowi nasz prezio kartofel,a on wie co mowi.pozdawiam wszystkich "wolakow"

[majkelpl]

Czyli wioząc swój Motocykl na lawecie też go używasz .....

 

Mi w przeciwiestwie do niektorych, nie zabraklo benzyny :icon_mrgreen:

Nie woze na lawecie ....

 

...i w ten sam sposób używaż rozumu...

 

Ktos musi :icon_mrgreen:

[Prot]

 

Mi w przeciwiestwie do niektorych, nie zabraklo benzyny :icon_mrgreen:

 

Zacznij jeżdzic ... wtedy wacha się zużywa ... * I zakładaj kask a nie szmatę na łeb ... bo jak przypierdolisz gdzieś (czego Ci nie życzę) , to wtedy dopiero będzie jazda na forum :biggrin: