PiotrekRR Opublikowano 9 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2009 (edytowane) Chyba najgorzej maja twarde sporty na polskich drogach. Wiadomo, ze wszytsko w motocyklu pracuje, ciekawe tylko jaki to ma wplyw na prowadzenie... Zapewne tym kierowali sie konstruktorzy, budujac rame szczatkowa, zatrudniajac silnik do usztywnienia konstrukcji. Jadac jako pasazer puszka mam zwyczaj wetknac palec w szpare miedzy drzwiami a dachem auta. Na drogach UK da sie wyczuc jak karoseria sie ugina, a PL boje sie zeby mi palca nie przycisnelo :wink: Edytowane 9 Lipca 2009 przez PiotrekRR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HD1940 Opublikowano 9 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2009 Dodam od siebie 2 grosze, rzec by można w aspekcie historycznym. Może młodzi koledzy nie wiedzą, ale przed wojną inż. Rudawski skonstruował motocykl Sokół 200, który zgodnie z ówczesnymi standardami miał sztywne zawieszenie tylnego koła. Ponieważ jednak rama była tak obliczona, by poddawała się sprężyście w czasie jazdy, uzyskano efekt porównywalny z elastycznym zamocowaniem koła. Kierowca dzięki sprężystości ramy czuł się jak na całkowicie resorowanym jednośladzie. :notworthy: Jak z powyższego wynika, pytanie postawione w tytule ani nie jest głupie, ani bezsensowne. :icon_exclaim: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Macjek Opublikowano 9 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2009 Myślę, że pouczająca w tych kwestiach mogłaby okazać się lektura "Motorcycle Handling & Chassis Design" Tony'ego Foale ;-)) http://www.tonyfoale.com/book.htm - jedyne 69 euro za wersję papierową lub 50 euro za elektroniczą ;-) albo... http://www.filestube.com/3a54cadf9b8e793003e9/details.html ciekawy temat btw. pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbyszekm Opublikowano 9 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2009 (edytowane) Chyba najgorzej maja twarde sporty na polskich drogach. Nie wiem jak się mają takie sporty na naszych drogach. (już zapomniałem ;( ) ale czytałem kiedyś reportaż o V. Rossi że ten jegomość zażyczył sobie poluzowania śrub trzymających silnik jego motocykla (chyba Honda) bo był za sztywny!! A wracając do tematu to tensometr byłby chyba najprostszą i najszybszą próbą odpowiedzenia na wyżej postawione pytanie. Laptop na pewno by się zmieścił w plecaku :) Kierowca dzięki sprężystości ramy czuł się jak na całkowicie resorowanym jednośladzie. HD1940, jestem pełen szacunku dla naszych inżynierów i ich ówczesnej myśli technicznej, PS eh te losy polskiej Historii... Chociaż w tym aspekcie mogło by coś pójść jak powinno... A gdzie autor tematu się podział?? Edytowane 9 Lipca 2009 przez Zbyszekm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 9 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2009 Co do sztywności ram zbyt sztywna bedzie sporo utrudniać jazde po prostej drodze. Najprostszym przykładem jest ściśniete łożysko główki ramy. Zbyt podatna rama bedzie powodowała rozjeżdzanie sie motocykla w zakrecie. Jak juz wspomniałem do tego dochodzi piekne zjawisko rezonansu które to ujawinia sie jako trzepotanie kierownicy w określonych predkościach. Teraz najlepsze, nie da sie tego przedstawić w postaci surowych liczb matematycznych. Już same wzory do obliczania wytrzymałościowego a przynajmniej ich lwia cześć to czysto empiryczny bełkot. Tensometr to chyba jedyne logiczne rozwiazanie tyle tylko ze wskaże przy okazji takie badziewia jak wpływ momentu żyroskopowego na wahacz a i wynik powinien falowac sinusoidalnie tak jak cały motocykl. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M4NIEK Opublikowano 9 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2009 zadałeś pytanie o ugięcia sprężyste elementów ramy motocykla, a nie wiesz jak się do filtra powietrza dostać :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samolot Opublikowano 10 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2009 Wiem jak do filtra powietrza się dostać, chciałem się tylko upewnić żeby nie demontować niepotrzebnych elementów motocykla. Catia i inne programy komputerowe nie nadają się do takich rzeczy. Po pierwsze trzeba tam założyć jakieś obciążenie i miejsce jego działania co już nastręcza sporo problemów i prowadzi do błędów. Po drugie to takie programy dość proste rzeczy przeliczają bardzo długo nawet na świetnym komputerze. No ale jak ktoś ma czas to może kilkanaście godzin na ramę motocykla by starczyło. Jedyny rozsądny pomiar to chyba tylko i wyłącznie za pomocą tensometru. Jakie sztywna rama ma korzyści to chyba wie każdy. Z wad spotkałem się z obiegową opinią, że zbyt sztywny wahacz może powodować trudne wyczucie momentu uślizgu tylnego koła w zakręcie. Poślizg przychodzi wtedy wyjątkowo nagle i szybko. Cytuj Komar 2320 > WSK 125 > CBR 600F2 > CBR F4I SPORT > Kymco Active > YBR 125 > CBR 600RR PC 40 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbyszekm Opublikowano 10 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2009 Jak juz wspomniałem do tego dochodzi piekne zjawisko rezonansu które to ujawinia sie jako trzepotanie kierownicy w określonych predkościach. Teraz najlepsze, nie da sie tego przedstawić w postaci surowych liczb matematycznych. Już same wzory do obliczania wytrzymałościowego a przynajmniej ich lwia cześć to czysto empiryczny bełkot. Wueska, da się i to całkiem prosto. Miałem na uczelni jak policzyć masę przeciwdziałającą wzbudzaniu drgań rezonansowych. Są na to może z 5 wzorów. Jedyne co trzeba znać to wielkość siły wzbudzającej. Oczywiście też schemat ustroju :) Tensometr to chyba jedyne logiczne rozwiazanie tyle tylko ze wskaże przy okazji takie badziewia jak wpływ momentu żyroskopowego na wahacz a i wynik powinien falowac sinusoidalnie tak jak cały motocykl. Jestem zdania że tensometr elektrooporowy da radę, ale niestety trzeba by umieścić tyle tensometrów ile masz prętów na ramie. Wtedy znając odczyty z tensometrów wyliczysz sobie wydłużenia prętów w ramie a co za tym idzie przemieszczenia węzłów. Podstawy mechaniki :) Catia i inne programy komputerowe nie nadają się do takich rzeczy. Po pierwsze trzeba tam założyć jakieś obciążenie i miejsce jego działania co już nastręcza sporo problemów i prowadzi do błędów. Po drugie to takie programy dość proste rzeczy przeliczają bardzo długo nawet na świetnym komputerze. No ale jak ktoś ma czas to może kilkanaście godzin na ramę motocykla by starczyło. Samolot, właśnie Catia po to jest żeby pomóc i na pewno nie trzeba na ramę pół dnia żeby sprawdzić jak pracuje. Co do zakładania obciążeni i miejsc ich działania to obawiam się że nie będę w stanie ci wytłumaczyć tego na szybko. Bez urazy ale po powyższej wypowiedzi twierdzę że masz niewiele wspólnego ze statyką, mechaniką, i wytrzymałością materiałów. Dość prostą rzeczą jest np. policzenie więźby dachowej w programie RM-Win. Przykład krokwi: Zakładam schemat: 3 minuty Zadaję obciążenie: 3 minuty Wyniki, tj. ugięcia, przemieszczenia i siły działające w przekrojach otrzymuję po max. 5 sekundach. A mam laptopa z Celleron M 1,6GHz i 0,7GB ram. Szybko prawda?? Wiem jak do filtra powietrza się dostać, chciałem się tylko upewnić żeby nie demontować niepotrzebnych elementów motocykla. Chyba nie zrozumiałem dowcipu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 10 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2009 Nie chodzi o policzenie wartości abstrakcyjnych stanowiacych podstawe do obliczeń tylko zobrazowanie odkształceń rzeczywistych(przynajmniej ja tak zrozumiałem) na to wzorów niema. Dlatego zrywarki maja sie dobrze już od 19 wieku;) Ja tam nie jestem tego zbyt ciekaw. Wolał bym sobie poogladac jak to beleczka w prostej ramie WSK sie wygina podczas hamowania np. W sumie prosto było by to zobrazowac wystarczyły by 2 tensometry umieszczone na 2 głównych pretach ramy i już by było fajnie widac co sie z taka rama dzieje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 10 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2009 (edytowane) czytałem kiedyś reportaż o V. Rossi że ten jegomość zażyczył sobie poluzowania śrub trzymających silnik jego motocykla (chyba Honda) bo był za sztywny!! Ostatnio Kawasaki wzywało właścicieli GTR1400 na "recall" bo mocowania silnika były za mocno skręcone fabrycznie, chyba 120Nm jeśli pamiętam dobrze. Cały rytuał poprawki niby prosty ale dość niejasno opisany przez producenta był więc trochę mi to zajęło. Ponowne skręcenie miało być do wartości 56Nm bodajże. Zaniechanie tej operacji mogło prowadzić właśnie do pęknięć ramy przy dużych obciążeniach (ładunek + nierówności drogi). A skoro o odkształceniach ramy moto to od dawna ciekawi mnie jak pracuje rama w WFM 125 skoro jest zrobiona z ceowników które wyglądają jakby były ręcznie gięte z blachy 1mm. :biggrin: PS. Filtr powietrza też się ugina? :icon_mrgreen: Edytowane 10 Lipca 2009 przez qurim Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.