Skocz do zawartości

Świecące kierunki


Luis
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

najlepszy sposób żeby cię zaraz policja zatrzymała i dowód zabrała. w amerykańskich pojazdach w kierunkowskazach są dwuwłóknowe żarówki ot i cała filozofia. Polskie przepisy nie dopuszczają takich rozwiązań i trzeba odcinać dodatkowe przewody.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motobandyta, gadasz głupoty. Mój vtx to rodowity amerykan z postojami w kierunkach i bez niczego przeszedł przegląd tech, jak i okazjonalną "inspekcję" policji na trasie. Nawet nie mruknęli słówkiem o kierunkach., więc spox )

Edytowane przez Dex
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mruknęli bo nie mruknęli. Ale w Polsce nie jest możliwe jeżdżenie z tego typu "obrysówkami", więc wszystko zależy od humoru policjanta i diagnosty. Jeśli będą chcieli, zabiorą dowód i mandacik za stan techniczny pojazdu (miałem propozycję 300zł za świecące kierunki, ale udało się wynegocjować). Każdy może jezdzić jak chce, ale lepiej wiedzieć czym się ryzykuje, żeby potem zdziwka nie było.

Edytowane przez Mor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zazwyczaj nie robią problemów, ale jak się policjant uprze to może to zakwestionować i zatrzymać dowód. Motobandyta ma rację. Jest to niezgodne z naszymi przepisami. Tak jak symetryczne światła mijania w puszkach czy też czerwone lampy kierunkowskazów z tyłu w puszkach (mowa o autach sprowadzanych z USA). Tak samo sprawa wygląda odnośnie ksenonów samodzielnego montażu w autach bez spryskiwaczy i układu samopoziomowania.

Edytowane przez filipr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Problem można łatwo usunąć montując jednowłóknowe żarówki i będą wyłącznie migać i nie świecić na stałe.

Druga sprawa to biała pozycja którą trzeba zamontować w reflektorze głównym bo w amerykanach zazwyczaj tam jest pusto;)

A czy zabiorą dowód to tylko dobry humor policmajstra podobnie jak z db-w tłumikach...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) opowieść wyssana z palca.

 

Może kolego Twoja odpowiedź jest wyssana z Twojego "palca". Ja też jezdziłem autem 4 lata bez problemów, aż w czerwcu br. zatrzymali mnie koło domu i bardzo się nastarałem, żeby odjechać z dowodem i kasą w kieszeni. Doczepili się właśnie o świecące przednie kierunki, więc wiem o czym mówię.

 

Możesz sobie latać i 20 lat, a trafisz na służbistę i po zabawie. Nie znasz przepisów, żyjesz w innych realiach, albo CHGW, to nie wyjeżdżaj, że ktoś coś sobie wydumał.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Formalnie to chyba rzeczywiście nie powinny się świecić, ale ja też mam takie świecące w VN 800. Moto w Polsce jest od 2004 r. i nigdy nie było z tym problemów. Natomiast wiadomo, że jak ktoś się przyczepi to może być problem- no to już sprawa każdego indywidualna - ja jeżdżę i się nie przejmuję a moim zdaniem wygląda to bardzo fajnie. Co do porady instalacyjnej- u mnie są chyba bezpośrednio podłączone do obwodu , bo świecą cały czas po przekręceniu kluczyka. Światło główne natomiast wraz z lightbarem zapala się dopiero jak odpalę moto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Formalnie to chyba rzeczywiście nie powinny się świecić, ale ja też mam takie świecące w VN 800. Moto w Polsce jest od 2004 r. i nigdy nie było z tym problemów. Natomiast wiadomo, że jak ktoś się przyczepi to może być problem- no to już sprawa każdego indywidualna - ja jeżdżę i się nie przejmuję a moim zdaniem wygląda to bardzo fajnie. Co do porady instalacyjnej- u mnie są chyba bezpośrednio podłączone do obwodu , bo świecą cały czas po przekręceniu kluczyka. Światło główne natomiast wraz z lightbarem zapala się dopiero jak odpalę moto.

Wiesz w nowszych moto pozycja jest zawsze a potem mijania zapalają się razem z silnikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również przejeździłem kilka sezonów na poprzednich moich sprzętach w wersji amerykańskiej i nigdy nie miałem problemu z Policją z tego powodu a na przegląd - zawsze można zamontowować dodatkowy wyłącznik. W tym modelu nie mam tego a chciałbym to zrobić bo zawsze jest się widoczniejszym i sprzęt ciekawiej wygląda. Pozdrawiam :wink:

...kokodżambo i do przodu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak się akuratnie składa ze mam dobrego znajomego który jest diagnostą i przepisy zna raczej na bieżąco, a przy okazji przeglądów zawsze się podpytuje o różne szczegóły. fakt że ktoś tam nie został ukarany za jakieś niedociągnięcia nie znaczy że jest to zgodne z przepisami. jak pisali koledzy można jeździć z takimi światłami przez lata i trafiać na policjantów entuzjastów motocykli ale w końcu można trafić na zagorzałego przeciwnika 2oo i wtedy mandacik, zatrzymany dowód, "usunięcie usterki" i ponowny przegląd.

 

to tak żeby każdy przemyślał czy chce ryzykować:

Dzisiaj w godzinach wieczornych i w nocy, po raz kolejny warszawska drogówka przeprowadzi akcję kontroli motocykli

 

Podobnie jak to miało miejsce niedawno w Poznaniu, także warszawska drogówka postanowiła wczoraj przyjrzeć się bliżej jednośladom. Funkcjonariusze przeprowadzili akcję sprawdzania motocykli. Patrole, zarówno motocyklowe jak i w radiowozach ustawiły się w kilku miejscach miasta. Sprawdzany był ogólny stan maszyn, ogumienia, głośność wydechów oraz oczywiście dokumenty. Kontrolowana była również trzeźwość kierujących. W wyniku akcji niektórzy kierowcy musieli pożegnać się z dowodami rejestracyjnymi do swoich maszyn.

 

Jak dowiedział się Ścigacz.pl akcja sprawdzania jednośladów będzie przeprowadzana również w piątek w godzinach wieczornych i w nocy w Warszawie. Jeżeli zatem wybieracie się dzisiaj gdzieś swoim jednośladem, przed wyjazdem upewnijcie się, że w razie kontroli policjanci nie będą mieli się do czego przyczepić.

http://www.scigacz.pl/Uwaga,polowan...

 

Pozdrawiam

Edytowane przez motobandyta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś mi się z kursu na PJ obija po zwojach mózgowych, że istnieje coś takiego jak samodzielne usuniecie usterki na miejscu, celem uratowania tyłka i dowodu. Tyczyło się to np. spalonej żarówki. Można by więc w razie draki wozić ze sobą miniobcinaczki do kabli i kawałek taśmy izolacyjnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...