Skocz do zawartości

Opiniena temat w650


Rekomendowane odpowiedzi

Wyjaśniam, że nie jestem zainteresowany zakupem, ale zależy mi na konkretnych opiniach - wrażenia z jazdy, spalanie, usterkowość, eksploatacja itd.

Forum to dla mnie jedyne miejsce, gdzie można dowiedzieć się czegoś na temat tego pięknego motocykla, bo nie znalazłem zbyt wielu RZETELNYCH opinii w necie poza suchymi danymi. Być może niedokładnie szukałem :)

Pozdrawiam wszystkich motocyklistów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś spotkałem użytkownika, obejrzałem moto z bliska ... rozmawialiśmy (z kierowcą) na masę tematów, o W650 pamiętam tylko:

- idzie 160

- pali nie wiele

- prowadzi się bardzo poprawnie (nie wali się, nie prostuje)

- nie nastręcza problemów.

 

Oczywiście prowadzenie moto z rurową ramą to inna bajka, niż prowadzenie sportowca :) Sprzet fajny, chociaż jakiś taki chudy, z szeroką kierownicą ... może i ładny, ale nie tak, jak Bonneville.

Na Bema w Wawie widziałem W650 przerobionego na wyścigówkę, końcówki kierownicy pod półką, owiewka w kształcie jaja, jednoosobowe nadwozie, zadupek lakierowany, miejsca na numery startowe - CUDO!!!

PZDR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Bema w Wawie widziałem W650 przerobionego na wyścigówkę, końcówki kierownicy pod półką, owiewka w kształcie jaja, jednoosobowe nadwozie, zadupek lakierowany, miejsca na numery startowe - CUDO!!!

PZDR

 

Teraz pozostał tylko smutek i nostalgia... :) A ten wałek królewski? Ech, to były czasy.

 

Zawsze uważałem, że nadmiar elektroniki troszeczkę psuje charakter motocykla. Z drugiej strony nawet bardzo skomplikowane japońce są niezawodne i chwała im za to, ale wierzcie mi, że kiedy w latach osiemdziesiątych jeżdziłem motorowerami, to dzień bez śrubokręta był dniem straconym i wcale nie denerwowałem się na usterki. Tylko ręce miałem zawsze brudne... - z tym , że jeżeli chodzi o ETZ250e to tylko śmigałem szmatką po cylindrze, felgach i tłumiku :lol:

Dzisiaj wystarczy tylko regularnie zmieniać olej.

Teraz nie mam czasu , żeby dłubać w silnikach, więc kupuję SV (tylko gołą).

 

Dzięki za post VX - kiedy tak przeglądam Forum to wychodzi na to, że jesteś jednym z nielicznych, który mają benzynę zamiast krwi :(

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie ostatnio wpadłem na pomysł. Zbieram na drugie moto. Wybór padł na XS650 Yamahy z rocznika około 1979 (żeby była starsza ode mnie :lol: ). Kupie taką maszynkę, a w zimie zrobię z niej takiego klasyka (Cafe Racera), że za każdym razem, jak na nią popatrzę, zsikam sie w portki zakładając orzeszek i gogle.

 

Dzięki za komplement no_pain.

 

PZDR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Bema w Wawie widziałem W650 przerobionego na wyścigówkę, końcówki kierownicy pod półką, owiewka w kształcie jaja, jednoosobowe nadwozie, zadupek lakierowany, miejsca na numery startowe - CUDO!!!

PZDR

 

- kiedy tak przeglądam Forum to wychodzi na to, że jesteś jednym z nielicznych, który mają benzynę zamiast krwi :) Pozdrawiam

 

 

 

??????????????? Myślę że ta zniewaga krwi wymaga Wyzywam cię więc !!!!!

na udeptaną ziemię !! Broń jako że ja wyzywam wybierasz Ty.

 

 

Zbycho

XJR1300

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

??????????????? Myślę że ta zniewaga krwi wymaga Wyzywam cię więc !!!!!

na udeptaną ziemię !! Broń jako że ja wyzywam wybierasz Ty.

Zbycho

XJR1300

 

Skoro muszę wybierać to wybieram pepsi... a potem rzut w dal panewką wymontowaną z motocykla przeciwnika :)

 

 

A skoro mowa o zniewadze :lol: to słowo "nieliczni" jest pojęciem względnym... po prostu czytałem dużo postów ( w tym również posty VX-a) i w/g mnie VX to motocyklista z krwi i kości, ot co.

 

NIE UMNIEJSZAJĄC INNYM BO TYCH NIELICZNYCH JEST NA TYM FORUM WG MNIE OK.

DWIE SETKI WLICZAJĄC ZBYCHA !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 lat później...
  • 2 lata później...

Nie wypalił zakup BMW z koszem. Jak kolega expert określił BeeMkę, rzadka, trzęsąca się galareta.

Po rozmowie z Inżynierem Czwodronem z Ostrowia Wielkopolskiego wpadłem na nową ideę.

Zakup jungtimera, Kwasaki W 650. Potem, z czasem zamontowało by się kosz w zakładzie w/w.

Niestety, w PL sprzęt praktycznie nie do nabycia. W Germanii znowu cenią te sprzęty jak ... jak ... no ... słów mi zabrakło. 12sto latek stoi za plus, minus 15 tysięcy.

 

 

$%28KGrHqMOKj0E4CSwCqpWBOCOBCGgCw%7E%7E_14.JPG

Kawasaki

 

W 650

Motocykle Motocykl

DE - 88214 Ravensburg

 

HU 7/2013

 

 

Wstaw pojazd na parking PR 04/1999 51 678 km 13 659 PLN 3 290 EUR

 

 

 

 

to najtańsze co znalazłem.

Czy ktoś miał fizyczny kontakt z tym motocyklem ? Znaczy oczywiście nie mówię o tym konkretnym egzemplarzu, tylko o typie.

Edytowane przez Zbycho
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...