Skocz do zawartości

ubezpieczenie OC dla moto zarejestrowanego w UE


Rekomendowane odpowiedzi

ubezpieczenie OC dla moto zarejestrowanego poza Polską, le w UE. Jakie macie doświadczenia w tym temacie :icon_question: kto ubezpiecza :icon_question:

 

Proszę moderatora o przeniesienie tematu do odpowiedniej kategorii gdy będą konkretne odpowiedzi, gdyż przypadkiem pomyliłem kategorie.

Edytowane przez jaroz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ubezpieczają ubezpieczalnie, a kto? :biggrin: W UK sporo kasy kosztuje OC. Kwota bazuje na twoim wieku, rodzaju moto, stażu, kodzie pocztowym gdzie mieszkasz itp. Np. dla moto zarejestrowanego w Londynie stawka może być 300% wyższa niż byś mieszkał na wsi. Ubezpieczenie nowej R1 dla kierowcy 25 lat z 7 letnim stażem w Londynie to ok.7 tyś GBP/rok. Full ubezpieczenie oczywiście. Samo OC czyli Third Party by się zmieściło gdzieś w 2k GBP. Polecam ebikeinsurance.co.uk . Spoko ceny i obsługa, zniżki za bezszkodowy rok naliczają bodajże co 10 miesięcy. :biggrin: Polskie czyli EU prawko akceptują i nie zmienia to ceny ubezpieczenia. Wszystko załatwiasz przez internet, w ciągu kilku minut możesz jeździć moto już, a polisę przyślą do domu w ciągu kilku dni.

Edytowane przez qurim

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy do kogo należy pojazd. Jeżeli do obywatela polskiego mieszkającego w Polsce który ma doklumenty który to potwierdza (np.umowę kupna) to każdy zakład ubezpieczeń musi go ubezpieczyć wg normalnych polskich stawek.

SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ubezpieczają ubezpieczalnie, a kto? :biggrin: W UK sporo kasy kosztuje OC. Kwota bazuje na twoim wieku, rodzaju moto, stażu, kodzie pocztowym gdzie mieszkasz itp. Np. dla moto zarejestrowanego w Londynie stawka może być 300% wyższa niż byś mieszkał na wsi. Ubezpieczenie nowej R1 dla kierowcy 25 lat z 7 letnim stażem w Londynie to ok.7 tyś GBP/rok. Full ubezpieczenie oczywiście. Samo OC czyli Third Party by się zmieściło gdzieś w 2k GBP. Polecam ebikeinsurance.co.uk . Spoko ceny i obsługa, zniżki za bezszkodowy rok naliczają bodajże co 10 miesięcy. :biggrin: Polskie czyli EU prawko akceptują i nie zmienia to ceny ubezpieczenia. Wszystko załatwiasz przez internet, w ciągu kilku minut możesz jeździć moto już, a polisę przyślą do domu w ciągu kilku dni.

dzięki za odpowiedź, ale moje pytanie było inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

witajcie

 

czy ktos z Was orientuje sie albo moze pracuje w ubezpieczeniach

i moglby pomoc

w temacie motocykla zarejestrowanego na mnie za granica

ktoremu chcialbym wykupic oc by bez stresu poruszac sie nim u nas

 

chcialbym wykupic to oc w pl - musi byc jakis sposob

pytalem w pobliskim inspektoracie pzu (mialem u nich 60% znizki na inne moto

i placilem kilkadziesiat zl rocznie - wiec ...)

- ale twierdza ze nie mozna

 

wydaje mi sie to prostrze i do czasu skonczenia sie oplaconego juz tam na rok podatku drogowego

(wiem ze w pl niekonieczne)

moze nawet tansze niz placenie za tlumaczenia, zwolnienia z vatu, przerejestrowywanie, badania techn itp

(ma byc jakas zmiana przepisow narzucna przez unie i byc moze nie bede musial tych badan robic jak

sie zdecyduje przerejstrowac za jakis czas i bede mial na to wiecej kasy)

(a dodatkowo ta uprzejmosc kierowcow wpuszczajacych "mnie obcego" przed siebie bezcenna : ) )

 

kazda sugestia mogaca pomoc wartosciowa

(kolezanka ma samochod z obca rejestracja i sie jej udalo

mimo ze auto jest na jej faceta ktorego tu nawet nie ma

- a do mnie przyczepili sie ze mam inne adresy w roznych dokumentach )

 

pozdrawiam,

p.

p.s. znalazlem w necie cos na temat ubezpieczenia transportowego ale wydaje sie drogie i za krotkie wiec niezbyt oplacalne

Edytowane przez pomcio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

 

mam moto zarejestrowane na mnie w uk

moto jest juz w pl

chcialbym go w pl ubezpieczyc

ale nie przerejestrowywac coby nie

placic za zwolnienie z vatu i inne characze

 

czy ktos moglby podpowiedziec jak kupic oc?

a moze moglby pomoc je kupic?

nie musialbym sie obawaiac braku kontroli i ew konsekwencji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idz do PZU. Kiedys takowe ubezpiecznie kupowalem. Koszt to kilkanascie zlotych/miesiac.

gadalem z pzu na bukowinskiej - nie bardzo chca sprzedac - mowia ze najpierw trzeba przerejestrowac

telefonicznie jeden agent gadal cos o wystapieniu o zgode ale nie oddzwonil

w centali twierdza ze jest 30 dniowe jedynie "importowe" bez mozl przedluzenia jak nie zdaze przerejestrowac : (

 

moze ktos ma zaprzyjaznionego posrednika co mi sprzeda?

Edytowane przez pomcio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Odświeżę trochę temat, choć nie wiem, czy dobrze zrozumiałem zapytanie z pierwszego posta. Kolega jest w podobnej sytuacji, tzn. mieszka w UK, moto zarejestrowane w PL i prosił mnie bym dowiedział się dla niego, czy można ubezpieczyć pojazd w kraju innym niż jest zarejestrowany. Sam przerabiałem to w Belgii i niestety wszystkie informacje jakie zdobyłem (skąpo o tym w necie) wskazują, że jest to niemożliwe/nielegalne, bo jeśli nawet ubezpieczyciel np. w PL zgodzi się ubezpieczyć motor który ma zostać zarejestrowany w UK, to DVLA po prostu odmówi jego rejestracji, bo brak ubezpieczenia przez firmę zarejestrowaną w UK. I nie ma gadania.

 

Mnie bardzo ciekawi, jak ma się to do swobody przepływu usług w UE. Niby swoboda jest, a każde państwo europejskie uznaje tylko własne ubezpieczenia. Szukałem w necie po polsku i angielsku informacji na ten temat, ale jest ich jak na lekarstwo. Może ktoś się orientuje w tej kwestii?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie bardzo ciekawi, jak ma się to do swobody przepływu usług w UE. Niby swoboda jest, a każde państwo europejskie uznaje tylko własne ubezpieczenia. Szukałem w necie po polsku i angielsku informacji na ten temat, ale jest ich jak na lekarstwo. Może ktoś się orientuje w tej kwestii?

 

normalnie sie ma. a jak wyobrazasz sobie wyplacanie odszkodowan? ubezpieczasz moto tam gdzie jest zarejestrowane i kropka. jak juz wczesniej wspomniano, mozna ubezpieczyc w oc jesli ktos chce moto sprowadzic, wowczas jest to ubezpieczenie do max.30 dni.

polski dowod rej -> polskie ubezpieczenie oc i ew.ac

 

btw gdyby mozna tak ubezpieczac, wszyscy wyspiarze placiliby OC i AC w PL :) bo duzo taniej to wychodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

normalnie sie ma. a jak wyobrazasz sobie wyplacanie odszkodowan? ubezpieczasz moto tam gdzie jest zarejestrowane i kropka. jak juz wczesniej wspomniano, mozna ubezpieczyc w oc jesli ktos chce moto sprowadzic, wowczas jest to ubezpieczenie do max.30 dni.

polski dowod rej -> polskie ubezpieczenie oc i ew.ac

 

btw gdyby mozna tak ubezpieczac, wszyscy wyspiarze placiliby OC i AC w PL :) bo duzo taniej to wychodzi.

 

mam nadzieje ze unia tego nie bedzie odgornie socjalistycznie regulowac

i pojawia sie w koncu firmy ktore skalkuluja ryzyko i na tym zarobia

- dajac nam mozliwosc wyboru

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

normalnie sie ma. a jak wyobrazasz sobie wyplacanie odszkodowan? ubezpieczasz moto tam gdzie jest zarejestrowane i kropka. jak juz wczesniej wspomniano, mozna ubezpieczyc w oc jesli ktos chce moto sprowadzic, wowczas jest to ubezpieczenie do max.30 dni.

polski dowod rej -> polskie ubezpieczenie oc i ew.ac

 

btw gdyby mozna tak ubezpieczac, wszyscy wyspiarze placiliby OC i AC w PL :) bo duzo taniej to wychodzi.

 

 

Chris chciałeś błysnąć, a chyba się nie udało, bo Twój post do mojego pytania ma się nijak. Jak sobie wyobrażam wypłatę odszkodowań? Ano normalnie sobie wyobrażam - tak samo jak teraz, kiedy stuknie Cię jakiś Niemiec na wakacjach szkoda wyrządzona Tobie jest pokrywana z jego ubezpieczenia i odbywa się to na podstawie porozumień o uznawalności ubezpieczeń komunikacyjnych. Czyli można.

 

Ja poszperałem w tej kwestii i dokopałem się do wyroku ETS, w którym Trybunał się wypowiedział w tej sprawie. Ogólnie możnaby to podciągnąć pod swobodę przepływu usług, niemniej ubezpieczenie jest związane z obowiązkiem rejestracyjnym, a ten zwiazany jest z uiszczeniem obowiązkowych podatków. A ponieważ podatki są poza kompetencją UE kwestię ubezpieczeń komunikacyjnych podciąga się pod to wyłączenie. Jednocześnie ETS powiedział także, że państwa członkowskie nie mogą stosować wymagań, które firmom zagranicznym uniemożliwiałyby oferowanie ubezpieczeń komunikacyjnych w danym kraju (wymogi nie mogą dyskriminować firm zagranicznych). Wielka szkoda, że się tak ETS wypowiedział, bo mnie to wkurza - niby mamy wspólny rynek, ale nie zawsze, nie wszędzie, etc.

 

W przeciwieństwie do Chrisa nie martwi mnie że " gdyby mozna tak ubezpieczac, wszyscy wyspiarze placiliby OC i AC w PL :) bo duzo taniej to wychodzi." To nie mój problem, a problem firm w UK, które pobierają horrendalny haracz za ubezpieczenia i zarabiaja na tym krocie (ubezpieczenie OC + kradzież niektórych motcykli może przewyższać kilkakrotnie ich zadeklarowaną wartość - i powiedz mi że to jest normalne). Nie rozumiem co Chrisa tak w tym dziwi, że mogłoby dojść do zrównania / zbliżenia stawek w całej Europie?! Wymaga się, żeby prawo jazdy było ujednolicone w całej UE, wymaga się harmonizacji masy innych dziedzin, ceny są prawie identyczne w całej Europie, więc wyłączanie niektórych dziedzin z wolnego rynku jest po prostu przejawem protekcjonizmu i chęci zarobienia na obywatelu.

 

No to sobie ponarzekałem ;) Ogólnie konkluzja jest taka, że podatków za szybko w unijną kompetencję nie włączą, a więc i ubezpiecenia jeszcze długo będą diametralnie różne w poszczególnych krajach.

 

mam nadzieje ze unia tego nie bedzie odgornie socjalistycznie regulowac

i pojawia sie w koncu firmy ktore skalkuluja ryzyko i na tym zarobia

- dajac nam mozliwosc wyboru

 

 

No niestety obawiam się, że jak uni w tej Uni tego 'odgórnie socjalistycznie nie uregulują' to żadna firma z wysokich pobudek nie zacznie obniżać cen ubezpieczeń dając Ci wielkodusznie prawo wyboru tańszego. Im mniejsza konkurencja, tym wyższe ceny - to podstawowe prawo rynku. Dlatego faktyczna liberalizacja rynku ubezpieceń dopiero w skali UE dałaby szansę na obniżkę stawek ubezpieczeń. Nie wiem, jak doszedłeś do odmiennego wniosku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...