Skocz do zawartości

POCHWALCIE SIĘ...


colahondax11
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A moim zdaniem ten temat jest ok. Ktoś zrozumie że motocykl to nie następna zabawka i może zrobić sobie kuku. Może zmieniłbym tytuł bo pochwalcie się brzmi troche głupio...

"...Pi**dol dwulicowców, fałszywi koledzy

Cieszą ryj jak Cię widzą, po czym wbiją nóż w plecy

Poszukiwacze hecy, w głowach mają pusto

Patrząc na gó*no w kiblu, pewnie myślą, że to lustro..."

my-penis-and-i.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zaloz ten dzial i du..tutaj nie zawracaj

 

Jeżeli taki dział powstanie to zostanie przeniesione do niego 50% twoich tematów :biggrin:

 

Żeby nie było, że taki ze mnie zimny drań :biggrin: to szczerze współczuję ci z powodu wypadku i odniesionych w nim obrażeń ale naprawdę zastanów się czy jest sens zakładać w w szkole jazdy kolejny temat o twoim nieszczęściu.

Myślę że jak założysz temat o swoich powypadkowych problemach przy piwie i nie będziesz dorabiał krzywych teorii a po prosu normalnie powiesz, że źle ci z bieżącą sytuacją to nawet wujek Yuby, mistrz ciętej riposty powstrzyma się od zgryźliwych, choć dowcipnych komentarzy:)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja delikatnie tylko kolanem wgniotłem bak i zgiąłem kierownicę. Delikatne obrażenia, ale od 5 lat dość często łapie mnie ból kolana, taki, że nie wiadomo co zrobić, czasem chce się ryczeć z bulu aż (ale jestem twardy, a nie mietki, więc daję radę :P ).

A dlaczego się wypowiadam w tym temacie o tym? A po to, aby ludzie uzmysłowili sobie, że motocykle to czasem bolesne hobby i jeżeli ktoś nie jest na to przygotowany, to niech lepiej przeżuci się na warcaby ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ja sie nie uzalam,wyzej wymienilem jaki jest powod zalozenia tematu.Poczytaj konkretniej a nie piej jak kogut tutaj.....

 

 

Czytam po raz drugi całość, wczoraj i dzisiaj, ale nadal jako "powód" widzę tylko:

 

Napewno wielu z was mialo glebe lub wypadek na moto gdzie ucierpialo wasze zdrowie,pochwalcie sie w jakim jestescie stanie i jak odebraliscie zmiany w waszym stanie zdrowia.

 

A jak wasz stan zdrowia po wypadku koledzy?

 

Nie śledzę Twoich postów gdzie indziej i nie mam zielonego pojęcia, jak, kiedy, gdzie, co było przyczyną Twojej traumy. Wyliczanie urazów nic mi nie mówi (no,oprócz tego, że to powód do dumy i chwały, bo taki wydźwięk tematu) i dla nikogo przestrogą nie będzie, jakieś takie to nijakie... :icon_rolleyes:

Skoro możesz to pisać, to całkiem ok chyba z Tobą już, ale zdrówka nie zaszkodzi :bigrazz:

 

Edytowane przez Grass

nie

 

M.G.S. - jesteśmy otwarci jak inkunabuł w gablocie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale powodem do chwaly moze byc to, ze mimo tak licznych i bolesnych obrazen oni wsiadaja dalej na moto i jezdza. Moim zdaniem to nie jest takie latwe.

 

Mysle, ze temat moze ostudzic co nie ktorych i np dac im do myslenia na temat ubioru. No co ironio Ci co bardzo krzycza o chwaleniu sami do najskromniejszych nie naleza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

colahondax1, 2 ...

Najpierw temat o tym jak to ty nie lubisz lekarzy i jakie to świnie, teraz o tym jakie to obrażenia odniosłeś w wypadku i jaki to z ciebie kozak.

Czy chcesz aby cały świat wiedział o twoim wypadku i o tym jaki to jesteś twardziel że żyjesz , czy o tym jaki jesteś biedny itp... bo ja tego nie rozumiem.

Takich jak ty w Polsce co roku jest pare tysięcy - i co z tego.

Chcesz zaimponować obrażeniami? komu bo nie rozumiem

Jestem chirurgiem - i co widziałem gości rozpieprzonych duuużo bardziej od ciebie- i co komu tym imponujesz

Piszesz o tym jak to miałeś starszną rurkę założoną do klp - i jaki to ból itp itd. Tak naprawdę to prosty zabieg - robimy to kilkanaście razy w miesiącu - i powiem jedno - wielu 70-80 latków po takim zabiegu nie lamentuje tak jak ty- są uśmiechnięci, zadowoleni, trochę ich boli ale mówią że to nic takiego i już.

A tu tutaj lament wstawiasz że ho,ho

Opowiedzieć ci o obrażeniach jednego z motocyklistów z ostatniego miesiąca:

rozerwana śledziona - usunieta, rozerwana wątroba , szyta, krwiak w głowie - trepanacja, połamane żebra i miednica - stabilizacja, jeszcze udo i podudzie - złamania otwarte - i co chłopak żyje - to takie imponujące-

kilkaset osób nie ma szczęścia dojechać żywymi do szpitala i co z tego.

A myslisz, że kierowcy samochodów czy piesi to mają mniejsze obrażenia niż twoje.

Skończ już z tą martyrologią - miałeś wypadek, szczęście że żyjesz - siadając na motor wiedziałeś czym to grozi więc oszczędź już wszystim swoich dalszych żalów na cały świat i pokazywania jaki ty jesteś kozak.

 

Pozdrawiam wszystkich. Mam nadzieję, że bedziemy widzieć się tylko na ulicach i zlotach a nie w szpitalu i na stole operacyjnym.

 

P.S. w jednej z posotałych dyskusji część ludzi pomstowała na lekarzy - nie wypowiadałem się bo nie widziałem w tym żadnego sensu.

Ale jak jakieś 6mc temu na tym samym forum napisałem, że sam jestem lekarzem i motocykistów traktuje przyjaźniej - to od razu lament - że jak tak można / na tym forum/ , że inni to muszą czekać w kolejkach - to ja po prostu nie wiem o co chodzi.

Jak traktują motocyklistów normalnie to źle , jak lepiej to też źle - to w końcu o co chodzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak traktują motocyklistów normalnie to źle , jak lepiej to też źle - to w końcu o co chodzi

Zapomniałeś dodać, że gdybyś gorzej traktował, to już by była tragedia :icon_razz:

 

A dlaczego tak jest? A bo nasz naród to lubi marudzić tak ot po prostu, żeby pomarudzić ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skończcie spamować Panowie. :banghead: To mówiłem ja - naczelny spamer tegoż forum. :biggrin:

 

Temat jest git, ma 2 zalety - pierwsza taka że każdy lubi się chwalić a druga taka że ma wartość edukacyjną i ktoś może wyciągnie wnioski z czyichś błędów. Szczerze powiem że pomimo sporego bagażu doświadczeń w jeździe moto i tak wziąłem sobie do głowy posty autora wątku i Czarka. Moglibyście jeszcze krótko opisać w jaki sposób to się stało co by inni pomyśleli dwa razy zanim odkręcą gaz do końca w podobnej sytuacji. :banghead:

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mysle ze temat ostudzi zapal niektorych amatorow mocnych wrazen, to po pierwsze.

Po drugie uwazam za swinstwo atakowanie goscia, ktory wiele przeszedl mial powazny wypadek.

Moze miec rozne intencje, co nie zmienia faktu ze jest to przestroga dla innych, poza tym powiedzenie o problemie juz wiele daje i tym co sluchaja i temu co mowi / terapia / .

Wiec teksty poglaszcz mnie po glowce, albo teksty lekarza ze znam gorsze przypadki uwazam za bardzo nie dojrzale i nie stosowne. Nie mieliscie tak silnego urazu i nie wiecie jak to jest, a jesli mieliscie i zachowaliscie to dla siebie to jest wasz wybor. Szacunku dla innych osob.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

goowno pomyślą. Wystarczy przeczytać dział wypadki i pooglądać czasami zdjęcia to już powinno skłonić do myślenia.

A tak większość traktuje jazdę na moto jako motogp z 3 życiami - a i myślą a tam. Poźniej poczytają temat - jaka największa predkość - i na drogę - manetka do oporu, przecież ja to umiem jeździć mnie to nic się nie stanie - i skutki są jakie są.

Jak ktoś ma rozum to rozumie czym jest motocykl i szybka jazda - a droga to nie tor i nie wszystko zależy od naszych umiejętności - przykład z ubiegłego roku - na drodze koło torunia zginął zawodnik pucharu gsxr-a - na pewno potrafił super jeździć motocyklem, miał umiejętności - ale na drodze nie wszystko zależy od nas. Wystarczy codziennie wyjechać na ulicę i mity o myśleniu motocyklistów pękają jak bańka mydlana - ale to już inny temat

Jednak większość ludzi z tego forum jeździ jednak mądrze i jak ja to mówię "dojrzale" bo ciągle jest tutaj i pisze - a o wypadkach ludzi z forum naprawdę słyszymy nieczęsto.

PS. Żeby była to przestroga to niech kolega napisze jak to się stało - czyja była wina, jaka prędkość i pozostałe fakty a tak to jaka to przestroga

Edytowane przez tomgor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli temat skloni do zastanowienia chociaz pare osob, a tak zapewne bedzie to uwazam ze dobrze ze go zalozono.

O wypadkach smiertelnych czyta sie inaczej, ktos zginal, przykre ale zdarza sie, ale kiedy juz czyta sie o takich urazach u osob ktore beda niestety przez cale zycie odczuwac konsekwencje niefortunnej przejazdzki to jest co innego.

 

Yuby jak bedziesz troszke starszy uwierz ze inaczej bedziesz podchodzil do sprawy.. bedziesz mial dziecko i bedziesz wiedzial ze nie przestrogi pana policjanta w szkole, ani plakat z marchewka na motorze ale wlasnie relacje kolegow motocyklistow sa prawda niepodwazalna

a jezeli postrzegasz kazda osobe ktora jezdzi szybko i ryzykownie jako dresa, to cofnij sie pare lat czy nie miales sytuacji ze o maly wlos.. a w zyciu dres zakladales tylko do malowania sciany albo gry w pilke.

Edytowane przez Stan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...