Kupiłem Bladego :] !!

[GRASS]

Jezu pany ja mam 17 lat jeżdże na gpz'cie 500 też bez prawka (kupiłem żeby naumieć sie jeździć), ale jak najszybciej będe chciał je zrobić i tyle. Może nie wale jakiś szos ogromnych ale tyle co to 100km umiem przejechać i nie stworzyć sytuacji groźnej, bo trzeba myśleć jak sie jedzie, a myslenia nie wspomorze prawko.

 

 

Ale żyjesz i mieszkasz w państwie, gdzie jednak jakieś prawo obowiązuje, czy podoba się to Tobie czy nie. Szkoła pewnie też nie przypadła do gustu, choć jest obowiązek nauki w SP. Też ttrzeba było powiedzieć, że nauczysz się sam w domu. Ale cóż, głupie gadanie o braku prawka i jeździe z rozwagą, nie tylko w Twoim przypadku, tłumaczy wiek, nie moja sprawa ;)

Choć brak prawka jest tylko czystym lenistwem, niczym więcej, do buntu też trzeba dorosnąć.

 

 

[PeKaWu]

I czym ty sie chwalisz? Wystarczy ze jakis debil wjedzie w ciebie powodujac wypadek, przyjedzie policja i wiesz co wtedy bedzie? Myslisz ze jak sie rozplaczesz to poglaskaja po glowce i odwioza do domu? Nie daj Boze, zeby cos sie wtedy komus stalo, bo za to, ze jezdziles bez prawka MIMO ZE NAWET NIE BEDZIE W TYM TWOJEJ WINY odpowiedza twoi rodzice majatkiem a byc moze rowniez wolnoscia. I to jest realne jesli jezdzisz po drogach publicznych. Kto ci uwierzy ze w wieku 17 lat jezdzisz rozwaznie motocyklem ktory ma 60 koni?

[Igoor]

Wiem i zdaje sobie sprawe z tego. Dlatego zawsze uważam 1000razy bardziej i nie jeżdże w dalekie trasy. Wiesz też każdy mi mówi że jeżdże pewnie jak pop*erdolony, ale później jak ktoś jedzie obok mnie na swoim moto to stwierdza że jeżdże rozważnie, bo motór to dla mnie eni maszyna do zapie**alania, ale przedewszystkim coś co daje mi dużo radości i środek transportu. I mimo obiegowej opinii że młodość = zapier*alanie ja jej przecze i pokazuje że jak ma się odrobinę oleju w głowie to można jechać bezpiecznie. Zresztą uwierz mi, że bardzo zależy mi na prawku kat. A, na B leje jak będzie to dobrze jak nei to trudno. Zresztą moim skromnym zdaniem wielu jest takich jak ja którzy są młodzi, nie mają papierka, a jeżdżą bezpiecznie i nie zapieprzają... Jednak zrozumiem jeżeli ktoś teraz napisze, że nie mam racji, że każdy młody zapier*ala ile wlezie...

 

Grass, odnośnie twojej wypowiedzi zgadzam sie z Tobą, ale w moim przypadku brak prawka to nie lenistwo, tylko jestem jeszcze troszeńke za młody. Lecz przed wakacjami napewno zrobie kwita i tym sie pochwalę, że wkońcu mam ten wyśniony plastikowy kwitek :icon_razz:

Edytowane 20 Kwietnia 2009 przez Igoor

[GRASS]

 

 

Grass, odnośnie twojej wypowiedzi zgadzam sie z Tobą, ale w moim przypadku brak prawka to nie lenistwo, tylko jestem jeszcze troszeńke za młody. Lecz przed wakacjami napewno zrobie kwita i tym sie pochwalę, że wkońcu mam ten wyśniony plastikowy kwitek :icon_razz:

 

 

Obiecuję, że szczerze pogratuluję :biggrin:

[Igoor]

Obiecuję, że szczerze pogratuluję :biggrin:

 

 

To rozumiem że jak zdam to sie spotkamy i mi piwko postawisz :icon_question: :icon_mrgreen:

[Boa]

Czy Ty wiesz co to jest czytanie ze zrozumieniem? Nie rozumiesz, że możesz jechać 1000'000'000 razy ostrożniej (w ogóle co to za wykładnia? 1000razy w stosunku do czego?) a kto inny może w Ciebie przypierdolić?! To jest takie trudne do pojęcia? Wyobraź sobie, że jedziesz 50km/h główną ulicą w mieście/wiosce/gdziekolwiek i 2-3 metry przed Tobą wyjeżdża z podporządkowanej/osiedlowej uliczki, dziecko na rowerku... co Ci ku*wa wtedy da, że jedziesz ostrożnie? Owszem, jak masz prawko to też Ci się może coś takiego przytrafić, ale nie kumasz tego, że jak nie masz uprawnień do prowadzenia danego pojazdu to choćbyś jechał nie wiadomo jak przepisowo to WINA i tak BĘDZIE TWOJA!!!

 

Kumasz?

[Igoor]

Wiem o tym że chodźby skały srały wina leży po mojej winie. Nawet jeżeli stałbym na światłach i ktoś by mi w dupsko wjechał to jest moja wina i rozumiem to. A z tym uważaniem to chciałem powiedzieć że jeżdże tak żęby w takim przypadku przynajmniej podjąć próbe uratowania swojego tyłka. Właśnie apropo jazdy, jade ósemki pokręcić :flesje:

[Trauma]

co byście mieli dalej o czym dyskutować powiem wam ,ze Blady jeste wyje**ny w kosmos :buttrock: swietnie sie prowadzi tak samo fajnie hamuje, o przyspieszaniu nie bede sie wypowiadal :icon_rolleyes: w maju egzamin wszystko jest na dobrej drodze :icon_biggrin:

[Igoor]

To powodzonka z prawkiem, ja w maju dopiero 18 kończe :icon_razz:

[Peet]

co byście mieli dalej o czym dyskutować powiem wam ,ze Blady jeste wyje**ny w kosmos :buttrock: swietnie sie prowadzi tak samo fajnie hamuje, o przyspieszaniu nie bede sie wypowiadal :icon_rolleyes: w maju egzamin wszystko jest na dobrej drodze :icon_biggrin:

 

Niezły kozak jesteś... obyś tylko nie miał traumy po tym sprzęcie.

Rozumiem, że za rok zmieniasz na coś mocniejszego ;)

 

Szczęścia życzę i rozwagi.

[bibor80]

Przyczepiliscie sie chlopakow i tyle.

Ja kupilem GSX-R 1000 w lutym i do dzis jezdze. Mieszkam na uboczu Dublina i oczywiscie nie pcham sie do centrum, a smigam po bocznych drozkach by nabrac wprawy.

Kto nauczy sie dobrze jezdzic po 20 godzinach spedzonych na kursie??

Wielu odbierze prawko kupi cos mocnego i wy*ebie sie na pierwszym zakrecie, bo pomysli, ze skoro zdal egzamin to juz dobry motocyklista jest.

Zreszta zeby sie zabic nie potrzeba miec 1000 cm3 pojemnosci bo przy 100 km/h to i tak nie ma co zbierac, wiec moc silnika i tak nie ma tu znaczenia.

Ja zanim wsiadlem na gixera to wczesniej przeczytalem ksiazke "Motocyklista Doskonaly", z ktorej dosc duzo sie dowiedzialem i teraz wlasnie probuje cwiczyc rzeczy, ktore tam wyczytalem a nie nauke palenia gumy i jazdy na kole.

Egzamin na prawko mam za 2 tygodnie w Polsce, a jutro jade na egzamin teoretyczny w Irlandii.

Tak na marginesie to po zdaniu teorii w IRL mozna od razu smigac motorem do pojemnosci 125cm3.

 

Pozdrawiam i mam nadzieje, ze prawko zdam i spotkamy sie kiedys na ulicy :)

Edytowane 29 Kwietnia 2009 przez bibor80

[kiki]

e tam fajerka juz nie ma :)

[HunterM]

e tam fajerka juz nie ma :)

 

A gdzie jest :biggrin:

[kiki]

z tego co czytałem na firblade.pl to panewki sie skonczyły :/ -ale grunt iż wszystko zakonczylo sie ok

[KLAUDIUSZ]

Panowie ..... co to za dział?

 

CHWALE SIE!!!!! Więc dajcie sobie spokój z tymi dywagacjami na temat prawka, panewek i innych pierdół :biggrin:

 

Pozdrawiam

Klaudiusz