magneto Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2009 witam. problem zbyt duzego spalania w mojej NT650 Hawk nadal nie zostal rozwiazany. 8l w miescie na 100km bylo codziennoscia. teraz mialem nieco wiecej czasu na lekture i popatrzenie co tam w srodku siedzi. mieszanka przez caly czas jest ZA bogata. pompa paliwa stuka co chwile, jak dam paliwo opadowo jest dokladnie to samo. podniesienie poziomu plywakow do maksymalnej pozycji nadal daje zbyt bogata mieszanke. kupilem nowe zaworki iglicowe, tym razem tourmaxa, jest troche lepiej. pozyczylem od kolegi paste do docierania zaworow, najmniejsza granulacja. chce wykorzystac stare zaworki do dotarcia ich przy pomocy pasty do gniazda. paliwo jest blokowane tylko po mocnym docisnieciu plywakow, czyli puszcza. czy to moze zdac egzamin? rozwazalem zakupienie zestawu naprawczego gaznika, daloby to 2X80zł pluz syslka czyli jakies 180zł, a za 150 kupi sie juz ponoc dobre nowe gazniki. motocykl ma przebieg ok 135 tysiecy. pzdr:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Najciensza pasta moze byc za gruba do dotarcia zaworkow, specjalnie jezeli stozki maja zrobione ze specjalnej gumy odpornej na paliwko. Nastepna sprawa to nie bierzesz pod uwage zuzycia dysz, a glowe daje ze wszystkie sa znacznie powiekszone. Dlatego mimo kosztu kupilbym komplety naprawcze, a nie "dobre" gazniki uzywki, ktore moga byc w podobnym stanie do twoich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M a D a F a K a Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Stawiam na Adama, dorzucił bym jeszcze wytarte rurki emulsyjne, iglice, przepustnice podciśnieniową i luz na osi przepustnicy sterowanej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BSAmaikel Opublikowano 13 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2009 witam. problem zbyt duzego spalania w mojej NT650 Hawk nadal nie zostal rozwiazany. 8l w miescie na 100km bylo codziennoscia. teraz mialem nieco wiecej czasu na lekture i popatrzenie co tam w srodku siedzi. mieszanka przez caly czas jest ZA bogata. pompa paliwa stuka co chwile, jak dam paliwo opadowo jest dokladnie to samo. podniesienie poziomu plywakow do maksymalnej pozycji nadal daje zbyt bogata mieszanke. kupilem nowe zaworki iglicowe, tym razem tourmaxa, jest troche lepiej. pozyczylem od kolegi paste do docierania zaworow, najmniejsza granulacja. chce wykorzystac stare zaworki do dotarcia ich przy pomocy pasty do gniazda. paliwo jest blokowane tylko po mocnym docisnieciu plywakow, czyli puszcza. czy to moze zdac egzamin? rozwazalem zakupienie zestawu naprawczego gaznika, daloby to 2X80zł pluz syslka czyli jakies 180zł, a za 150 kupi sie juz ponoc dobre nowe gazniki. motocykl ma przebieg ok 135 tysiecy. pzdr:) Bron Boze docierac zaworki iglicowe.Takich praktyk nie robilo sie nawet w Polmozbycie za moich czasow.Adam ma dobry TIP.Stare dysze i inne elementy w srodku gaznikow.Sprawdz "POWROTY"! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magneto Opublikowano 14 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2009 W ksiazce "gazniki motocyklowe" Rafała Dmowskiego jest takie cos opisane, tyle ze pasta polerska. dzis wrzuce gniazda na frezarke, zbierze sie tyle co nic zeby wygladzic powierzchnie, bo teraz miejsce styku jest bardzo duze(tzn gniazda z zaworkiem) tak czy siak, dawałem głowe uciac ze mam standardowe dysze, a okazalo sie ze zamiast 130/134 mam 160/165. z tego co patrzylem na krzywa przepuszczalnosci wodu to ponad 1/3 wiecej niz bylo. w ogole zastanawiam sie czy nie siedzi tam cos jeszcze- np. caly zestaw dynojetow, gdyz poprzedni wlasciciel- holender- nie zalowal na ten motocykl od strony technicznej. mam stozki K&N, puche Lasera no i te dysze... a chce powrocic do stanu jak z fabryki. pzdr:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyborg78 Opublikowano 14 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2009 Jezeli masz stozki i wyrzucony airbox oraz inny wydech to wieksze dysze sa konieczne zeby moto jezdzilo tak ze jesli chcesz cos zmieniac to zmien wszystko na oryginalne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
henio Opublikowano 14 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2009 W ksiazce "gazniki motocyklowe" Rafała Dmowskiego jest takie cos opisane, tyle ze pasta polerska. dzis wrzuce gniazda na frezarke, zbierze sie tyle co nic zeby wygladzic powierzchnie, bo teraz miejsce styku jest bardzo duze(tzn gniazda z zaworkiem) tak czy siak, dawałem głowe uciac ze mam standardowe dysze, a okazalo sie ze zamiast 130/134 mam 160/165. z tego co patrzylem na krzywa przepuszczalnosci wodu to ponad 1/3 wiecej niz bylo. w ogole zastanawiam sie czy nie siedzi tam cos jeszcze- np. caly zestaw dynojetow, gdyz poprzedni wlasciciel- holender- nie zalowal na ten motocykl od strony technicznej. mam stozki K&N, puche Lasera no i te dysze... a chce powrocic do stanu jak z fabryki. pzdr:) No właśnie sam sobie odpowiedziałeś czemu tak dużo pali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magneto Opublikowano 14 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2009 sytuacja w tej chwili przedstawia sie tak ze chce wrzucic wszystko oryginalne, tzn dysze i airboxa, jednak zostawie wydech. czy seryjny motocykl po zmianie wydechu na akcesyrujny bedzie pracowal prawidlowo? mowie pod wzgledem mechanicznym, tzn co moglbym na tym stracic w razie czego... pzdr:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 14 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2009 Jezeli to jest akcesoryjna przelotowka, to bedzie deczko ubozszy ale nie powinno to wymagac przeregolowania gaznikow - ew. iglice oczko wyzej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 15 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2009 Njatragiczniej bedzie zachowywał sie układ odpowiadajacy za wolne obroty i jak juz tylko tam bedzie potrzeba zmian dyszy. Oryginalny dolot to zdecydowanie lepszy pomysł niż stozki z akcesoryjna pucha, lepszy dół powinien przyniesc spore oszczednosci paliwowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magneto Opublikowano 15 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2009 gazniki i tak beda regulowane wzdluz i w szerz bo chce ustawic mieszanke jak najlepsza, o ile nie stechiometryczna;) (bo poki mlody to wierze w idealy :P ) takze chcial czy nie chcial i tak bede je kilka razy sciagac. niemniej dzieki serdeczne za wasze wypowiedzi:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.