Problemy z aukcja na allegro

[Złoty]

WITAM!!!

Kopiłem sobie kombi na allegro , z rozmów ze sprzedawca wynikało ze kombi jest na mnie OK(co zresztą potwierdzał sprzedający) okazało się ze kombi jest na mnie za małe o jakieś 4 rozmiary:/ kupujacy teraz zwodzi mnie ze zalatwi mi nowe kombi i ze jak cos bedzie to mu odesle te za male, lecz za dlugo to trwa:/ chcialem zeby zwrocil mi kase a ja odesle mu kombi lecz odmowil:/ czy mam mozliwosc dochodzenia jakichs praw??

[_Monter_]

Oczywiście , że masz.

Poczytaj regulamin allegro.

[ks-rider]

Odeslij kombi i zazadaj kasy.

 

Swoja drogoa to trzeba bylo zainteresowas sie przelicznikami rozmiarowek.

 

:crossy:

Edytowane 10 Marca 2009 przez ks-rider

[michal750]

lecz za dlugo to trwa:/ chcialem zeby zwrocil mi kase a ja odesle mu kombi lecz odmowil:/

:biggrin: Widzisz jak to czasem los potrafi sie odwrocic

[nissan556]

Na początek przeczytać regulamin a później bym wszedł co centrom sporów i założył spór kolesiowi i pracownicy allegro rozwiążą spór :icon_exclaim:

[IsKra66]

Dokładnie jak wyżej piszą. Nie raz miałam tego typu problemy na allegro i zawsze wyszło na moje.

[PaleSatan]

Poztym jak kupujesz cokolwiek przez internet to masz 10 dni na zwrot towaru bez podania przyczyny.

A poztym zglaszaj do allegro akurat z topornymi sprzedajacymi umieja pogadac :P

[rahu]

Poztym jak kupujesz cokolwiek przez internet to masz 10 dni na zwrot towaru bez podania przyczyny.

A poztym zglaszaj do allegro akurat z topornymi sprzedajacymi umieja pogadac :P

a jak to jest? te 10 dni liczone jest od momentu kupna, czy od momentu odbioru (czas przesyłki itp.)?

[_Monter_]

a jak to jest? te 10 dni liczone jest od momentu kupna, czy od momentu odbioru (czas przesyłki itp.)?

Od momentu odbioru ale nie ściskaj pośladków tylko zrób j\w bo pewnie boisz się, że już dawno te 10 dni minęło bo gość Cię zwodzi.

Jak ja miałem problemy ze sprzedającym to wystarczyło wysłać skopiowany paragraf allegro mailem i zmieniała się gadka.

 

[jeszua]

a jak to jest? te 10 dni liczone jest od momentu kupna, czy od momentu odbioru (czas przesyłki itp.)?

 

raczej odbioru: inaczej wystarczyłoby sprzedawcy wysłać zwykłą paczką pocztową, żeby praktycznie mieć pewność niemożliwości skorzystania z tego zapisu przez klienta...

 

BTW proszę nie mieszać przepisów - 10 dni owszem, ale podobnie jak przepisy gwarancyjne dotyczą sytuacji konsumenta wobec przedsiębiorcy. jeśli facet sprzedaje na lewo, bez zarejestrowanej działalności, żadne przepisy o zwrocie go nie dotyczą. inna sprawa, że wtedy szantaż groźbą doniesienia do US powinien być skuteczny :icon_twisted:

jsz