Skocz do zawartości

Naprawa dziurawej opony w podróży.


alekx
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nigdy mnie to nie spotkało, ale wyjeżdżając gdzieś dalej warto by było coś na taką okoliczność przedsięwziąć. Nie mam na myśli totalnego zniszczenia opony, ale niewielkie uszkodzenia przez które ucieka powietrze i nie można kontynuować jazdy. Sądzę, że jest to poważny problem jeśli zdarzy się coś takiego w podróży z dala od domu. W samochodzie jest zawsze koło zapasowe, a warsztaty wulkanizacyjne są przygotowane na obsługę samochodów, a nie motocykli (w większości przypadków). Nigdy też nie korzystałem z tzw. łatek w płynie. Czytałem i słyszałem różne opinie na temat ich stosowania, zarówno za jak i przeciw stosowaniu takich specyfików. Może zatem ktoś podzieli się swoim doświadczeniem lub informacjami o tym. Zima mija i sądzę, że w przypadku dalszych wyjazdów warto coś tam mieć na wypadek takiego zdarzenia.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 lata temu na zlocie na Słowacji w sobotę wieczorem złapałem gumę. humory nam zrzedły ale jak to na zlocie zajęliśmy się ciekawszymi rzeczami. w międzyczasie któryś z kolegów wpadł na pomysł żeby wkręcić wkręta w dziurę to na pewno przestanie uciekać powietrze :D efekt wręcz odwrotny. rano sobie przypomniałem że wożę ze sobą koło w spray'u a że nie było innego wyjścia to postanowiłem sprawdzić jak to działa. zalałem do opony zgodnie z instrukcję pokręciłem kołem tak jak napisali po czym wszyscy pojechaliśmy do domu. w sumie przejechałem ponad 700 km. z wymianą nie było żadnego problemu choć słyszałem różne niestworzone historie na ten temat. gościu zdjął oponę z której wylało się coś w rodzaju mleka (nie śmierdziało) wytarł dokładnie felgę i założył nową oponę.

 

Z doświadczenia polecam - do kół bezdętkowych.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja również ratowałęm się tym czymś, koło zapasowe w spreju. a byłem w Czechach tez na zlocie:D I nie pomogło a dziurka była niewielka bo po gwoździu. wkręciłem wkręta oklejonego guma do rzucia i pomogło:D od dziś wożę parę wkrętów różnej średnicy:) ale widziałem w supermarkecie zestaw do kołkowania opon

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za informacje. Jak Arnold zauważył należy jest mieć co najmniej dwa patenty. Sądziłem, że tzw. łata w płynie to lipa, ale widać, że czasami się sprawdza.

Też używałem spraya. Trzeba jednak pamiętać, że to nie działa na dętki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolega miał też problem z kołem, użył tego magicznego spreju i pomogło.

po tym długo tak jeździł i opona trzymała ciśnienie, ale pewnego dnia rano był kapeć.

na jego przykładzie: działa, ale nie wiadomo, na jak długo, więc lepiej jak najszybciej po tym zrobić koło jak należy.

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na każdym tego typu spray'u jest napisane żeby jak najszybciej wymienić oponę. nie napisałem tego wcześniej ale po użyciu tego środka opona nie nadaje się do wulkanizacji co w przypadku opon motocyklowych nie ma większego znaczenia bo takich opon nie powinno się naprawiać.

ps. fuoix ten twój kolega to jakiś niezły kozak jak długo jeździł na tym spray'u bo tam też jest napisane żeby nie przekraczać 70 km/h - albo jest analfabetą :D

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba najlepszym doraźnym sposobem naprawy uszkodzonej opony jest użycie specjalnych kauczukowych kołków. Ustaliłem, że można dostać w niektórych sklepach motocyklowych zestawy do naprawy opon zawierające kołki, szydło, klej i naboje ze sprężonym co do uzupełnienia ciśnienia, koszt nie przekracza 100 zł, a nie zajmuje to coś dużo miejsca i warto mieć to coś przy sobie. Sądzę, że tzw. łata w płynie to ostateczność, której tak naprawdę lepiej nie używać. Mam obawy co do skuteczności takiej naprawy, ale jak zrobi się to co trzeba w miarę dokładnie powinno być raczej ok, innej (pomijam wymianę opony) lepszej metody chyba nie ma.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzałem już kilka sposobów napraw opon, i z pełnym przekonaniem mogę stwierdzić, że owe kołki pokrytę żywicą lub innym klejem wulkanizacyjnym (w zestawie dołączone jest szydło do wciągnięcia go w oponę) sprostają małym uszkodzeniom (wkręty, gwoździe itp.) w połączeniu z nabojem ciśnieniowym tworzą niezbędny element wyposażenia dłuższych podróży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedzi. Problem wydał mi się bardzo poważny szczególnie przy dłuższych wyjazdach, ale widzę, że można temu zaradzić. Chociaż wszystkiemu i tak nie da się zapobiec, lecz pewne proste usterki można usunąć samemu jak się ma czym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nabyłem takie TAKIE cudo. Koszt naprawdę nie wielki a w przypadku gwożdzia naprawdę daje radę. Oby w tym sezonie nie było potrzebne :icon_biggrin:

Cytuję przedpisacza moim zdaniem jest to doskonały patent, ale tylko do opon bezdętkowych. Zrobiłem próbę na oponie samochodowej. Ten glut doskonale zwulkanizował się z oponą. Ważne są załączone dodatki. Bez tego "wichajstra" do wciskania gluta nic się nie zrobi. Podsumowując, na gwoździa w bieżniku opony nic lepszego nie potrzeba. Uwaga! Trzeba mieć dodatkowo pompkę !!!!! Ja mam małą rowerową.

Z kołami dętkowymi jest już gorzej. Jeśli dętka nie jest pęknięta lub rozdarta a ma tylko dziurkę to łata w sprayu powinna pomóc. Po użyciu sprayu dętka jest po wyjęciu do wywalenia. Trzeba wozić ze sobą zapasowe. Patent ma tę zaletę że można napompować koło. I czytać instrukcję obsługi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yo!

 

Mnie zlapala guma w Holandii w drodze z Anglii do Polandu. Opona zostala zalatana takim wlasnie silikonowym sznurem jak wyzej. Gosc z pomocy drogowej wbil mi to w opone bez kleju, wyciagnal szydlo, obcial wystajaca z bieznika czesc sznura i tyle. Dopompowalem kolo i dzida - przez pol godziny grzecznie 90km/h a potem juz i nawet 150km/h :]. Dojechalem do Polandu bez problemu i potem jeszcze jezdzilem z taka opona po Polsce. Od razu tez kupilem sobie taki zestaw na allegro i woze zawsze ze soba pod siedzeniem.

Polecam :].

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...