Honda VFR 800vs CBR 600vs Kawasaki ZX6R

[Jarek19]

Witam mama problem nie mogę jakoś się zdecydować który model by mi najbardziej odpowiadał moto ma służyć do jazdy po okolicy jak i na dłuższe wypady nawet zagraniczne, który by najbardziej był odpowiedni a chodzi tez o osiągi gdyż jeździłem 3 lata na FZ 750 i nie chciał bym siadać na słabsze moto. POZDRAWIAM

 

[zajc]

Witam mama problem nie mogę jakoś się zdecydować który model by mi najbardziej odpowiadał

To znaczy że ktoś ma za Ciebie zadecydowac? :icon_eek:

Chyba sam wiesz najlepiej jak jezdzisz i czy lepszy będzie wygodny ale mniej poręczny sport-turystyk czy raczej sport z pękającą ramą albo dzwoniącym napinaczem rozrządu :icon_mrgreen:

[LORD VADER]

Jeżeli mowa o dłuższych wypadach to VFR będzie idealna. Ma najmniej problemów egzystencjalnych spośród wymienionych i zajebisty dźwięk z akcesoryjnymi wydechami.

[Jarek19]

nie chce żeby ktoś zamie zdecydował tylko napisał który by lepiej się sprawdzał fakt ciągnie mnie do VFR 800 gdyż słyszałem to moto i fakt dźwięk piękny no i jak się nie mylę bezobsługowy rozrząd :bigrazz: no i naczytałem się trochę na temat tego motorku, ale o pozostałych nie wiem nic za bardzo a i jak myślicie czy do 10tyś zł można wyrwać dane modele w miarę stanie w okolicach rocznika 2000

[7FIODOR]

no do 10-szki to raczej ciężko będzie znaleść coś dobrego z 2000r

powodzenia w poszukiwaniu

Edytowane 24 Lutego 2009 przez 7FIODOR

[kiler]

kumpel ma VFR 800 coś koło 2003 albo 2004 i generalnie jeśli chodzi o turystykę za....ty sprzęt - wysoka szyba , wskaźnik paliwa , bardzo wygodna pozycja ogólnie wygodny i tu same zalety . osiągami niestety odbiega od CBR i kawy - do prędkości ok 200 jest ok powyżej to już męczarnia (wszystko zależy jak i do czego chcesz to moto wykorzystywać bo dla wielu to że moto jedzie "tylko" 200 to żaden problem ale i są tacy którzy uważają że to dziecinne prędkości :biggrin: ) dodatkowe plusy za hamulce (dual CBS ) i wał kardana

CBR miałem sam 3 lata i jako turystyk na pewno mniej wygodny za to lepiej się nadaje do zap.....nia po torze i winklach . dzwoniący rozrząd da się stosunkowo łatwo wyeliminować wg mnie wadą jego jako turystyka (w porównaniu do VFR) brak wskaźnika paliwa , konieczność smarowania łańcucha , pozycja mniej wygodna i większe zużycie paliwa = mniejszy zasięg na jednym baku

kawy nigdy nie miałem więc nie odpowiem ale znam ludzi którzy tez je sobie chwalą

podsumowując - do turystyki JA WYBRAŁBYM VFR a do winklowania i ganiania po torze CBR

[PiotrekRR]

i wał kardana

Chyba w kufrze :biggrin:

 

[Dar]

Jak zagraniczne... to sugerowałbym motocykl z zacięciem turystycznym, czyli w tej trójki VFR jest najbardziej uturystyczniona =] a i po okolicy chętnie Cię powozi ;)

[Boa]

kolego widziałeś kiedykolwiek VFR ??? że z takim znawstwem odpisujesz ???

 

Kiler, tak myślę i myślę i jakoś sobie nie potrafię przypomnieć jakiejś limitowanej edycji z wałem...

 

 

 

;) :P

[kiler]

ok panie i panowie (ponieważ panie gdzieś wyszły zostali tylko panowie :biggrin: )

ZONK :eek: POMYŁKA ZWRACAM KAŻDEMU HONOR - JEST ŁAŃCUCH

w ramach pokuty :notworthy: stawiam każdemu piwo :flesje:

[Jarek19]

moto nie będzie koniecznie z 2000r nawet myślę o początkowej produkcji jak się nie mylę to wyszły w 98r po drugie do 2 paczek mi w zupełności wystarcza, żeby przy 180 się nie pociła na dłuższych trasach a i jak jest z tymi chłodnicami bo jak się nie mylę ma je po bokach i ponoć idzie sobie jajka na miękko ugotować :icon_twisted: takie słyszałem opinie moto przemawia do mnie tez sylwetką jak mi to się podoba rzecz gustu. POZDRAWIAM i czekam no opinie ludzi co mieli do czynienia z tym moto albo wiedzą coś na temat :flesje:

[rafalek]

Warto dodać, że VFR spala połowę tego co CBR i ma bak 22l co w turystyce nie jest bez znaczenia.

Ilość koników gwarantuje niezłą zabawę dla tych którzy lubią poszaleć.

Z opinii gościa który miał zarówno CBR i VFR wynika, że VFR "nie wali się w zakręty" tak jak CBR.

Generalnie znaczy to chyba, że łatwiej na niej utrzymywać równowagę i rownomierny promień skrętu w długich, niezbyt ciasnych zakrętach, niż na ścigu, który od razu leci na kolano i nie lubi łagodnych łuków.

No i, jeżeli to dla Ciebie istotne, to VFR ma znacznie lepsze warunki dla pasażera.

Edytowane 24 Lutego 2009 przez rafalek

[zajc]

Warto dodać, że VFR spala połowę tego co CBR i ma bak 22l co w turystyce nie jest bez znaczenia.

A mnie się zawsze wydawało odwrotnie. Że VFR lubi wypić a CBR spala niewiele(przynajmniej gaźnikowce).

[ROBINSONADA]

A mnie się zawsze wydawało odwrotnie. Że VFR lubi wypić a CBR spala niewiele(przynajmniej gaźnikowce).

 

 

Miałem RC 36II czyli jeszcze na gażnikach paliła mi średnio koło 6.5l przy normalnej jeżdzie czyli bez zamulania,osiemsetka pali ponoc troche więcej.

[RudyXJ]

jesli nie latasz po torze, i nie zależy Ci aż tak na szaleństwach to tylko VFR brałbym z tych trzech ... Pzdr