kr69 Opublikowano 20 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2009 (edytowane) A jesli przebieg potwierdzzony jest książką serwisową z różnymi pieczątkami i podpisami? Jeśli licznik można przerobić to jaki problem jest z książką serwisową.Takie można kupić nawet na Allegro. Niby tak, ale powiedzmy, ze tu mamy już trochę większą pewność, że przebieg jest w miarę autentyczny, ale wiadomo- Polak potrafi :) Edytowane 20 Lutego 2009 przez kr69 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mel Opublikowano 20 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2009 Zmienia sie detale usuwa rysy, czasem nawet poleruje sie lakier na samochodzie i wyglada tak ze w zyciu nie powiesz ze te 150tys licznikowe mogło kiedyś być 350 tys. powiem Ci tak. Mało opłacalne. Wydasz bandę pieniędzy :/ mało kto tak robi. A uwierz mi że mam w tym spore doświadczenie :) Chyba że kupisz mega tanio. No ale to już bez przesady. Za darmo aut nie oddają. Zdarzają się różne przypadki ale to sporadycznie. A książkę serwisową wyrzucasz i spokój. Ja we wszystkich samochodach, które sprzedałem nie miałem książek bo takich nawet nie dostałem. Po za tym można kupić na allegro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kr69 Opublikowano 20 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2009 w przypadku tanich aut to się nie opłaca, ale jak są te z wyższej półki tylko z większym przebiegiem no to może się tam komuś opłacać, w szczególności jak sam może przekręcić licznik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
McSb Opublikowano 20 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2009 podpinam się do tematu. kupiłem z francji honde varadero z 2004 roku, po lekkim dzwonie, tzn plastiki stelaż, podgięte lagi. moto zakupione w serwisie hondy jako zdekompletowane, po prostu zaczeli je rozsprzedawac na czesci. prawie ja skompletowalem, zakupilem zegary w pl od innego motocykla i widnieje na nich przebieg ponad 80 tyś km! W dokumentach które dostalem widniał napis "przebieg nie gwarantowany 18 kkm" i myślę, że jak najbardziej jest on prawdziwy, gdyż po rozebraniu pokryw zaworów (do regulacji) oraz dekli silnika, do sprawdzenia przed sezonem wymiany filtra, oleju, świec itd. po silniku nie widać praktycznie żadnych śladów zużycia (świadczą o tym np. tarcze sprzęgłowe, tryby na koszu sprzęgłowym oraz to, że były oryginalne uszczelki i śruby wyglądały na nieruszane. Chcicałbym coś zrobić z tym przebiegiem, gdyż będę miał problem przy sprzedaży, gdzię mogę dokonać korekty przebiegu ? ;] pozdrawiam, McSb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 20 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2009 Powiem wam ze jestem zbulwersowany tym co czytam i waszymi opiniami na temat krecenia :icon_eek: Malo tego podchodzicie do tej sprawy jak gdyby nic sie nie stalo jak gdyby to bylo normalne i na porzadku dziennym :icon_exclaim: :icon_exclaim: :icon_exclaim: Dla mnie to jest szok po raz kolejny przekonuje sie do tego ze Polak to musi byc kretacz i zlodziej, zarabiajacy na oszustwie i oklamywaniu drugiej osoby :icon_evil: Czytajac wasze posty dochodze do wniosku ze poprostu 99% pojazdow to sa poprostu bryki ktore sa robione na lewizne tak aby tylko znalezc jelenia ktory przyjedzie a wy go oczarujecie piekna gadka i lsniacym autem z zylionem kilometrow przekreconym na 150 kkm'ow, bo ksiazka serwisowa powedrowala do smietnika zeby tylko idote czyt. kupca znalezc :evil: Przeraza mnie to w jaki sposob podeszliscie do tematu - ze to jest najnormalniejsze w swiecie, kolejne oszustwo dla was jest czyms normalnym, ku*wa to jest niewyobrazalne :banghead: Jednego mnie nauczyliscie kupujac auto uzywane musi byc od pierwszego wlasciciela kupione w salonie z pelna dokumentacja i ksiazka serwisowa, nic innego w zyciu juz nie kupie :icon_evil: Wstyd poprostu wstyd i zenada. Temat zglaszam do moda bo jest niedopuszczalne pisanie o tym jak sie najnarmalniej w swiecie sprzedaje samochody krecac liczniki :lapad: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kr69 Opublikowano 20 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2009 Powiem wam ze jestem zbulwersowany tym co czytam i waszymi opiniami na temat krecenia :icon_eek: Malo tego podchodzicie do tej sprawy jak gdyby nic sie nie stalo jak gdyby to bylo normalne i na porzadku dziennym :icon_exclaim: :icon_exclaim: :icon_exclaim: Dla mnie to jest szok po raz kolejny przekonuje sie do tego ze Polak to musi byc kretacz i zlodziej, zarabiajacy na oszustwie i oklamywaniu drugiej osoby :icon_evil: Czytajac wasze posty dochodze do wniosku ze poprostu 99% pojazdow to sa poprostu bryki ktore sa robione na lewizne tak aby tylko znalezc jelenia ktory przyjedzie a wy go oczarujecie piekna gadka i lsniacym autem z zylionem kilometrow przekreconym na 150 kkm'ow, bo ksiazka serwisowa powedrowala do smietnika zeby tylko idote czyt. kupca znalezc :evil: Przeraza mnie to w jaki sposob podeszliscie do tematu - ze to jest najnormalniejsze w swiecie, kolejne oszustwo dla was jest czyms normalnym, ku*wa to jest niewyobrazalne :banghead: Jednego mnie nauczyliscie kupujac auto uzywane musi byc od pierwszego wlasciciela kupione w salonie z pelna dokumentacja i ksiazka serwisowa, nic innego w zyciu juz nie kupie :icon_evil: Wstyd poprostu wstyd i zenada. Temat zglaszam do moda bo jest niedopuszczalne pisanie o tym jak sie najnarmalniej w swiecie sprzedaje samochody krecac liczniki :lapad: Przecież nikt tutaj tego nie pochwala (przynajmniej ja nie). Po prostu stwierdziliśmy fakt, ze jak ktoś będzie chciał tak zrobić to nie będzie mu trudno tego dokonać. Nie możesz powiedzieć, ze wszyscy którzy sprzedają teraz samochód/motocykl coś przy nim kręcili i są oszustami. Ja sam kupowałem w zeszłym roku używany motocykl (widoczny w profilu), sprawdziłem go jak mogłem, papiery na szczęście ma, ale nigdy nie będę pewien czy wszystko jest w 100% zgodne z prawdą. Na temat sytuacji jaką podał kolega wyżej (musiał kupić nowy licznik) nie wypowiadam się, bo sam nie wiem co bym zrobił (tzn pewnie nie kupiłbym tego motocykla) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 20 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2009 Przeczytaj temat dokladnie bo widze ze odniosles sie tylko do mojej wypowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kr69 Opublikowano 20 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2009 Ja wiem, że znajomość niektórych osób na temat sposobów "ukrywania" prawdziwego przebiegu i ogólnie historii auta, jest duża, ale w to nie wnikam (powodów może być dużo, chociażby taki, ze sami mogli się na tym przejechać) dlatego wypowiadam się za siebie. I tak jak mówiłem nie kupiłbym samochodu/motocykla w którym musiałbym coś grzebać przy liczniku itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 20 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2009 No to chyba jak kazdy normalny czlowiek, jednk dzis krecenie stalo sie codziennoscia, podchodzac do puszki czy moto wiadomo ze licznik jest krecony :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kr69 Opublikowano 20 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2009 W innych krajach na pewno też tak robią. Tylko, ze niestety u nas jest to bardzo "popularne" :lapad: :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 20 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2009 U nas to juz przeszlo do porzadku dziennego i nikogo juz praktycznie ten proceder nie dziwi :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MESSER Opublikowano 21 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2009 To jest właśnie Polska. Chyba tylko auta prosto z salonu sie są kręcone, choć i to nie jest pewne :smile: Mi też nie mieści się to w głowie. Kupując auto tutaj nawet nie śmiałem podejrzewać że coś było kombinowane. Ludziom pewnie nawet się nie chce. albo boją się, że pójdą do paki za taki proceder :icon_biggrin: przykład - ta akurat była taksówką. I już widze jak handlarz w Polsce kupuje podobną, odkurza w środku a przy okazji przekręca licznik o 250 tysiaków... I później sprzedaje napewno nie za takie marne grosze jak na tej aukcji... Niestety. Dobrze jednak żyć wśród uczciwych ludzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zazzu Opublikowano 21 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2009 (edytowane) U nas to juz przeszlo do porzadku dziennego i nikogo juz praktycznie ten proceder nie dziwi :banghead: Nie tylko do porządku dziennego - niektórzy nawet się tym chwalą , i to nie byle kto - ale osoby z tego zacnego forum. A więc trzymaj się MOCno, zachęcam do przeczytania np. tego posta: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?s=...dpost&p=1327113 MESSER, ciekawe ogłoszenie :) http://www.finn.no/finn/car/object?finnkode=16385503 przyznam że jeszcze na allegro nie widziałem pojazdu z takim przebiegiem. A tutaj "tylko" 2004 rok. A przecież jest od groma takich mających "200.000km" oraz 20 lat. A na Mercedesie z aukcji być może wcale nie widać zbytnio śladów zużycia ... i równie dobrze będzie mu pasowało 100.000 ... w PL Edytowane 21 Lutego 2009 przez zazzu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mel Opublikowano 21 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2009 qrde panowie wg mnie jest to luźna gadka. nikt nikogo do niczego nie zmusza i nie popiera. ja osobiście wiem że takie coś istnieje i po prostu podchodząc do samochodu nie patrzę na licznik tylko na to jak wygląda. jak dla mnie niepotrzebnie się denerwujesz. ale ponieważ temat jest mi obojętny ( bo i tak nic z niego nie wyniesiemy ) można go zamknąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter 1600 Opublikowano 21 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2009 To jest właśnie Polska. Chyba tylko auta prosto z salonu sie są kręcone, choć i to nie jest pewne :smile: Mi też nie mieści się to w głowie. Kupując auto tutaj nawet nie śmiałem podejrzewać że coś było kombinowane. Ludziom pewnie nawet się nie chce. albo boją się, że pójdą do paki za taki proceder :icon_biggrin: przykład - ta akurat była taksówką. I już widze jak handlarz w Polsce kupuje podobną, odkurza w środku a przy okazji przekręca licznik o 250 tysiaków... I później sprzedaje napewno nie za takie marne grosze jak na tej aukcji... Niestety. Dobrze jednak żyć wśród uczciwych ludzi. Podejżewam kolego że mało widziałeś,wszędzie się kręci liczniki.U Ciebie w Oslo również.A najlepszymi szpecami są Polacy. Cytuj 2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.